Recenzja: Płyn lawendowy do twarzy do cery zmęczonej, nawilżająco-tonizujący- Fitomed


Słoneczko i ciepło... idealna pogoda. Z tym, że skóra mojego noska zacznie się lada chwila świecić. I co z tym zrobić? Znalazłam rozwiązanie u firmy Fitomed :)

Kilka słów od producenta: Płyn lawendowy o świeżym zapachu jest idealnym środkiem do "ożywienia" skóry zmęczonej. W stosowaniu zewnętrznym poprawia ukrwienie naskórka i nadaje mu ładny kolor. Cera nabiera zdrowego połysku, staje się gładka, jędrna i elastyczna.

Więcej informacji: >KLIK<


Moja opinia: Opakowanie płynu to plastikowa, przezroczysta buteleczka z atomizerem. Z tyłu na etykiecie znajdziemy wszystkie najważniejsze informacje, jak skład sposób użycia, przeznaczenie, właściwości oraz data przydatności. Atomizer nie zacina się i nie psuje, aplikuje płyn w formie mgiełki.
Płyn posiada piękny, świeży zapach, który uprzyjemnia aplikację. Produkt posiada odcień fioletowy. 


Płyn lawendowy doskonale odświeża cerę rano po przebudzeniu. Lekko dobudza ją. Skóra po takiej dawce odświeżenia jest promienna, miła w dotyku. Oprócz tego pozostaje zmatowiona na cały dzień. Przy regularnym stosowaniu nadprodukcja sebum lekko zwalnia, a cera rzadziej się świeci. Nawilżenie jest na wysokim poziomie. Skóra dostaje jakby porządnego kopa energii.


Produkt delikatnie łagodzi wszelkie zaczerwienienia, podrażnienia i napięcia. Skóra wygląda zdrowiej, jest bardziej elastyczna. Ma zbawienny wpływ na wypryski i inne niespodzianki, które szybciej się goją. Po całym dniu świetnie relaksuje i odpręża. Co ważne- nie pozostawia tłustej czy lepkiej warstwy, ładnie się wchłania. Po zrobieniu makijażu lubię nim spryskać twarz dla utrwalenia i scalenia makijażu. W dzień natomiast odświeżam go płynem- makijaż nie spływa i nie rozmazuje się. W taki, wręcz gorący, dzień jak dzisiaj płyn idealnie sprawdza się do odświeżenia twarzy i dekoltu w ciągu dnia. Lekko chłodzi i przynosi ukojenie. Zatem jest idealny na lato :) Produkt nie szczypie w oczy, nie uczula i nie podrażnia. Dzięki atomizerowi zyskujemy na wydajności- starczy nam na dobre kilka miesięcy.

Fitomed

Komentarze

  1. Oj brzmi super i do tego zapach lawendy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dawna mam ochotę go wypróbować, ciekawe kiedy w końcu się zmobilizuję i go kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja posiadam płyn oczarowy z Fitomed i również polecam go na nadchodzące upały ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro odświeża i pobudza cerę a na dodatek łagodzi wszelkie zaczerwienienia, podrażnienia i napięcia, to ja w takim razie chętnie skuszę się na powyższy płyn.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest na mojej liście! Bardzo sie zauroczyłem tomikami z Filomed :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie produkty :) A jeszcze jak mają atomizer to już w ogóle :D :D Może wypróbuje bo widzę , że do mojej cery pasuje :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe jak sprawdziłby sie u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy produkt i wystarczy tylko psiiik ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi się spodobał ten płyn :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Za zapachem lawendy jakoś specjalnie nie przepadam, ale jeśli tylko są inne w ofercie to z wielką chęcią wypróbuję. Lubię takie odświeżające mgiełki :) Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. coś dla mojej koleżanki, ona jest wielbicielką lawendy

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo kusi.. wydaje się takim fajnym delikatnym płynem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Biorę! Nawet gdyby okazał się bublem to bym go wzięła ;) Kocham lawendę!

    OdpowiedzUsuń
  14. ooo :D uwielbiam lawendę więc bardzo chętnie go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lato co raz bliżej więc chętnie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: