Recenzja: MAM Mini Cooler & Clip
Dzisiaj recenzja chłodzącego gryzaka z klipsem od MAM.
Kilka słów od producenta:
Pierwsze zęby to nowa przygoda. Aby dziecko mogło jej łatwiej sprostać, projektanci MAM opracowali gryzak, który świetnie wygląda, a na dodatek chłodzi. Innowacyjne połączenie z klipsem zapobiega zgubieniu gryzaka.
- Bardzo lekki i łatwy do chwytania i trzymania zwłaszcza przez małe dzieci
- Dzięki specjalnej części chłodzącej gryzak dosięga do zębów trzonowych również u bardzo małych dzieci.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Gryzak występuje w trzech wersjach kolorystycznych: zielonej, różowej i niebieskiej. Gryzak przykuwa uwagę, wyróżnia się na tle gryzaków dostępnych na rynku. Wykonany z przezroczystej, niebieskiej gumy, która jest bardzo wytrzymała na wyginanie. Powłoka do gryzienia jest w kształcie skrzydełka motylka, dzięki czemu dosięga do zębów trzonowych. Posiada także wypustki. Gryzaczek wypełniony jest wodą. Dzięki temu po włożeniu do lodówki na ok. pół godziny do 1 godziny, gryzak ma właściwości chłodzące. Pomaga przy podrażnieniach i opuchnięciach dziąsełek. Okrągły, biały uchwyt jest lekko zakrzywiony ku górze, dzięki czemu łatwiej ląduje w małej buźce :) Uchwyt dzięki zaokrągleniu pozwala także na "objęcie" w pewnym miejscu całą rączką. Materiał jest mocny i trwały. Przy upuszczeniu nie pęka.
Klips z tasiemką jest bardzo przydatny. Tasiemka posiada rzep, którą przypinamy klips do gryzaka. Przypinamy do ubranka i gryzak nie ma prawa się zgubić, ani dziecko go nie upuści, więc nie ma mowy o zabrudzeniu. Klips jest bardzo solidny i dobrze wykonany. Nie zacina się, nie pęka. Mocujemy go do ubranka za pomocą ruchomej części, która zaciska klips.
Moja ocena: 6/6
Stopniowo próbuję oswoić synka z nowością, ale póki co gryzak zostaje wzięty w rączki i po chwili ląduje obok, zamiast w buźce. Trzeba przełamać jego opór :)
Mini Cooler możecie teraz zakupić w promocyjnej cenie!
Zapraszam także do polubienia Fanpage MAM, za co dostaniecie rabat na produkty MAM!
Jak się nazywa synek? Może po jakimś czasie się przyzwyczai :>
OdpowiedzUsuńpugix.blogspot.com
Synek ma na imię Tomek :)
UsuńGryzak jest przesłodki :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że twój synek się do niego przyzwyczai ;*
Pozdrawiam!
smajlek.blogspot.com/
Również tak uważam :)
UsuńMi się jeszcze nie przyda :) Zapomniałam, ze zmieniłaś adres bloga, a dziwiłam się czemu na liście żadne nowe posty się u mnie nie pojawiają :D Teraz już wiem :) Oczywiście ponownie obserwuję :D
OdpowiedzUsuńZagadka się rozwiązała :P
UsuńOby synek się do niego przyzwyczaił ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten stanie się jego ulubionym gryzakiem! :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :)
Usuń