Recenzja: Pasta do zębów z aloesem (Aloe Vera) – Dabur
Bardzo chętnie testuję każdą pastę do zębów. Tym bardziej, kiedy w składzie jest jakiś składnik, który cenię, jak pasta z aloesem Dabur.
Kilka słów od producenta:
Pasta wzbogacona naturalnymi ekstraktami znanymi od wieków ze swoich dobroczynnych właściwości. Aloes jest naturalnym środkiem łagodzącym i wspomagającym gojenie, może przynieść ulgę w stanach zapalnych dziąseł. Ekstrakt z drzewa arakowego (Miswak) pomaga zapobiegać próchnicy i zawiera naturalny antybiotyk, który przywraca zębom naturalną biel, hamuje namnażanie się bakterii, a także zapobiega powstawaniu szkodliwej płytki nazębnej. Olejek z drzewa herbacianego niweluje nieświeży oddech i jest pomocny przy wrażliwych i krwawiących dziąsłach.
Pasta nie zawiera:
-parabenów
-fluoru
-alkoholu
Pasta odpowiednia dla wegetarian!
Więcej informacji:
Moja opinia:
Pasta do zębów z aloesem dostępna jest w tubce o pojemności 100 ml, ja otrzymałam miniaturkę. Produkt zapakowany jest w pudełeczko, na którym znajdziemy najważniejsze informacje w języku angielskim.
W środku tubka z miękkiego materiału, wyciśniemy zatem pastę do końca.
Produkt ma zielony odcień i przyjemny ziołowy zapach. Głównie wyczuwalny jest olejek herbaciany i jakby tymianek. Tak samo w smaku. Nuta miętowa bardzo delikatna, dobra alternatywa dla osób, które nie lubią miętowych past.
Z pasty jestem zadowolona. Dobrze się pieni i ładnie czyści zęby, pozostawiając je gładkie (czuć kiedy przejedziemy po nich językiem). Po myciu nie czuć żadnego osadu, ani nic podobnego. Lekko ziołowy smak ładnie odświeża oddech na bardzo długo. Niweluje nieprzyjemny posmak w ustach np. po papierosie.
Działanie pasty widać nie tylko na zębach. Miałam nieprzyjemną aftę wewnątrz jamy ustnej, która była dosyć drażliwa. Podczas używania tej pasty, odczuwałam ulgę, no i afta zniknęła. Działa zatem łagodząco na drobne stany zapalne, myślę, że równie dobrze sprawdziłaby się przy drobnych zapaleniach dziąseł.
Pierwszy raz spotykam się z tą pastą :)
OdpowiedzUsuńSuper jest :)
UsuńNie znam tej pasty, ale jeśli kiedyś na nią natrafię, to chętnie przetestuję.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre efekty daje :)
UsuńMam zamiar spróbować kiedyś jakiejś pasty tej marki :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńZaciekawiła mnie ta pasta. Chętnie poznam się z nią bliżej :-)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńO takiej jeszcze nie słyszałam. Chętnie wypróbuje w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, ja teraz też mam jakąś rosyjską pastę tylko wybielającą i wydaje się być dobra. Lubię pasty, które przyjemnie odświeżają a jednocześnie nie jest to taki oblatany mentol.
OdpowiedzUsuńJa podobnie, ciągle ta mama mięta nie smakuje już :)
UsuńNie mialam jeszcze stycznosci z ta firma, ale z tego co piszesz produkt godny zainteresowania :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
UsuńPRzyznam, że nie znam :P
OdpowiedzUsuńUuuu :P
UsuńMam ją i jest ok ale nie zachwyca :)
OdpowiedzUsuńJest w porządku :)
UsuńAloes lubię, pasta ciekawa :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam bardzo wrażliwe zęby i z pastami muszę uważać, być może ta by się u mnie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńTa jest delikatna:)
UsuńOoo - ciekawa pasta do zębów. Może nawet dla niej zrezygnowałbym z mojego ulubionego Elmexu :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka cieplutkie :)
Elmex też lubię :)
UsuńFajnie, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA no :)
UsuńTakiej pasty jeszcze nie miałam :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa jednak preferuje standardowe pasty do zębów:)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
Usuńcos dla mojego meza:)
OdpowiedzUsuńsuper recenzja !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie kochana <3
stay-possitive.blogspot.com
Wpadnę :)
UsuńW sam raz dla starszych dzieci.
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuń