Recenzja: Mydła w kostce Vespera z ekstraktem z zielonej kawy i Konopne z mikropeelingiem
Od długiego czasu naturalne mydełka goszczą w mojej łazience. Ostatnio na mydelniczce pojawiły się produkty Vespera.
Kilka słów od producenta:
Szczególnie dedykowane dla skóry zmęczonej oraz z cellulitem.
WŁAŚCIWOŚCI ZIELONEJ KAWY:
- ujędrnia oraz wygładza skórę
- działa stymulująco, rewitalizująco i energetyzująco
- wykazuje właściwości przeciwstarzeniowe
- poprawia krążenie
- dzięki zawartej w niej kofeinie skutecznie wspomaga spalanie nagromadzonej tkanki tłuszczowej, co daje efekt wyszczuplający
- redukuje cellulit i uelastycznia skórę
- zmęczonej skórze przywraca zdrowy wygląd
Szczególnie polecane dla skóry zanieczyszczonej z zaskórniakami, rozszerzonymi porami, z wysuszonym i łuszczącym się naskórkiem, zmęczonej ze zmarszczkami oraz o zmniejszonej jędrności. stanowi idealne rozwiązanie problemu cellulitu.
WŁAŚCIWOŚCI:
- oczyszcza skórę
- usuwa obumarłe komórki naskórka odsłaniając nową, zdrową skórę
- zapewnia masaż skóry i pobudza krążenie krwi, dzięki czemu cenne substancje zawarte w oleju konopnym docierają do głębszych warstw skóry a ich działanie jest bardziej efektywne
- cera staje się gładka, delikatna i elastyczna
- olej konopny spowalnia procesy starzenia
- działa odżywczo, przeciwzapalnie, przyspiesza regenerację skóry
- doskonale nawilża i ujędrnia
Więcej informacji:
Moja opinia:
Mydełka mają minimalistyczne opakowania w różnych odcieniach, takich samych jak samo mydło.
Kosteczki są standardowej wielkości. Mydełko kawowe jest w odcieniu brązu, konopne natomiast groszkowe. Na przodzie mamy wytłoczoną literę V, od pierwszej litery loga firmy.
Zapachy są obłędne! Zapach kawowy lekko ginie pod słodką nutą waniliową, która przechodzi jakby w mleczny zapach. Konopny jest dla mnie jeszcze przyjemniejszy- jak marsylskie płatki mydlane.
Oba mydełka to porządna dawka odżywienia i nawilżenia dla skóry. Czujemy to przy każdym namydleniu ciała. Produkty świetnie regenerują i odświeżają. Skóra wygląda ładniej, jest oczyszczona i zdrowa.
Mydełka nadają się do mycia twarzy. Świetnie oczyszczają ją nie tylko z resztek makijażu, ale i nadmiaru sebum. Lekko rozjaśniają cerę, przywracają jej blask i zdrowy wygląd i pozostawiają uczucie rześkości. twarz wygląda promienniej po przemyciu. Cera jakby dostawała porządną dawkę energii, jest bardziej żywa.
Mydełko konopne ma lekkie działanie peelingujące, dzięki czemu skóra jest jeszcze gładsza, natomiast kawowe ma lekkie działanie rozgrzewające. Skóra zaraz po myciu mydełkami wydaje się bardziej jędrna i elastyczna.
zerknęłam na ich stronę mają ogromny wybór mydeł
OdpowiedzUsuńO tak;)
UsuńKawowe bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMnie kuszą inne wersje :)
UsuńKonopne bym chciała :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobało :)
UsuńNie znam marki, ani tych mydełek. Jednak ciekawa jestem składu, których nie mogę doczytać się na zdjęciach, ponieważ są one bardzo małe :C Chętnie wejdę na ich stronę i popatrzę co oferuje ta firma :)
OdpowiedzUsuńKliknij na zdjęcie i powiększy się :)
UsuńAkurat ich mydeł nie miałam Natomiast teraz zrobią mi się całkiem duży zapas i muszę przyznać że wcześniej unikała takich produktów jak ognia a teraz na rynku jest tyle fajnych mydeł że nie robią krzywdę I całkiem nieźle się sprawdzają
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńAle fajne mydełka :) Zachęciłaś mnie.
OdpowiedzUsuńTo mydełko peelingujące wydaje się super fajne :)
OdpowiedzUsuńTakie też jest :)
UsuńKawowe... to coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Pozdrawiam :)
UsuńMydła w kostce stosuję tylko do mycia rąk. Zazwyczaj wybieram zwykłe, drogeryjne.
OdpowiedzUsuńJa drogeryjnych bis używam.
Usuń