Recenzja: Serum do rzęs LashVolution- Efekty po trzech miesiącach stosowania.

Trzy miesiące temu, dokładnie 1 września zaczęłam kurację Odżywką do rzęs LashVolution. Dzisiaj nadszedł czas na podsumowanie i pełną recenzję produktu.

Kilka słów od producenta: 

Wypróbuj rewolucyjną odżywkę LashVolution

i w krótkim czasie zyskaj uwodzicielskie rzęsy.

•  rzęsy dłuższe o 87%, gęstsze o 80%
•  brak skutków ubocznych wykazany przez badania
•  nałożenie odżywki zajmuje tylko 10 sekund dziennie
•  Twoje oczy staną się magnesem na męskie spojrzenia
• 

• 10 sekund dziennie wystarczy, aby osiągnąć maksymalny efekt.

  Korzystanie z LashVolution jest proste, szybkie i nie wymaga od Ciebie żadnych poświęceń. Nałożenie odżywki trwa zaledwie 10 sekund dziennie. Możesz korzystać z LashVolution nawet jeśli:
• masz rzęsy farbowane henną, a na co dzień korzystasz z makijażu
• Twoje rzęsy są obecnie sztucznie zagęszczone lub przedłużone
• korzystasz z makijażu permanentnego
• straciłaś rzęsy przez stosowanie nieodpowiednich preparatów

Moja opinia: Jak wspomniałam już wcześniej, we wpisie z pierwszymi wrażeniami, produkt przychodzi do nas pięknie zapakowany w białe pudełeczko, z dedykacją oraz wyściółką „confetti”.

Opakowanie zawiera nie tylko odżywkę, ale i małą miarkę oraz ulotkę ze wszelkimi informacjami. Dzięki temu wszystko jest jasne i klarowne. Pudełeczko jest estetyczne i czytelne.

Mała buteleczka zawiera 3 ml serum do rzęs. Została ona opatrzona logiem firmowym. Po trzech miesiącach wygląda równie dobrze, napis się nie starł, a buteleczka nie wypłowiała.

Pędzelek wykonany jest z miękkiego włosia, przez co jest delikatny. Nie podrażnia powiek, w sposób subtelny rozprowadza produkt na powiece.

Co do samej aplikacji jest ona bardzo łatwa i zajmuje tylko kilka sekund. Wystarczy zaaplikować produkt wzdłuż linii rzęs.

Po trzech miesiącach stosowania moje rzęsy widocznie zyskały na gęstości. Nie spodziewałam się aż takiego efektu :) Zaczęły delikatnie się podkręcać przy zewnętrznym kąciku oka. Łatwiej jest je podkręcić maskarą, bez użycia zalotki.

Po trzech miesiącach rzęsy się również wydłużyły. Poprzednia odżywka wspomogła moje rzęsy i najdłuższe włoski miały 9-10 mm. Teraz najdłuższe mają 12- 13 mm. Rzęsy również ściemniały, nabrały mocniejszej czerni.

Po miesiącu sporo rzęs mi wypadło. Myślę, że wiele z nich akurat kończyło swój żywot. Po 2 miesiącach od tego rzęsy znacznie się zagęściły. 

Rzęsy lewego oka, które nie wytrzymały przypadkowego zetknięcia z zapalniczką także mają się dużo lepiej. Odrosły, zagęściły się. Na obu powiekach są już takie same.

Podczas stosowania nie odczułam żadnego dyskomfortu. Obyło się bez pieczenia, łzawienia, swędzenia czy zaczerwienień.

Odżywka do rzęs LashVolution to jedna z lepszych, które miałam okazję testować. Może to dzięki dodatkowym składnikom aktywnym wspomaga rzęsy jeszcze bardziej.

Odżywkę jak najbardziej polecam :)

Muszę dodać, że odżywka do rzęs LashVolution cieszy się coraz większą popularnością i zdobywa zaufanie konsumentów. Pojawiła się niedawno w bazie opinii o lekach i kosmetykach:

>KLIK<

Zapraszam do zapoznania się z Serum do rzęs LashVolution :)

>LashVolution<