Recenzja: Szampon z botanicznym kompleksem roślinnym - BingoSpa
Pogoda nas nie rozpieszcza ostatnio :/ W Bydgoszczy ciągle deszcz i wiatr od kilku dni. Włosy latają na wietrze jak szalone. Producent obiecuje zdrowsze i mocniejsze włosy, a jak to wygląda w rzeczywistości pogodowej?
Kilka słów od producenta: Szampon BingoSpa do pielęgnacji włosów słabych i wypadających zawiera ekstrakt z alg morskich oraz dwanaście ekstraktów roślinnych, których aktywne substancje: flawonoidy, proteiny, saponiny, kumaryny, glikozydy, sole mineralne, olejki eteryczne, witaminy A, B1, B2, C, węglowodany, garbniki - dbają o prawidłowe funkcjonowanie skóry głowy oraz zdrowy wygląd włosów.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Szampon zamknięty w plastikowej, odkręcanej buteleczce. Wolę standardowe zamknięcia na "klik", ale muszę przyznać, że ta buteleczka jest dużo oryginalniejsza :) Otwór jest wielkości tych u wód mineralnych, nie ma jednak problemów z aplikacją i doborem odpowiedniej ilości produktu. Dodatkowo nasz szampon zdobi kokardka (którą ja już zdjęłam, bo niewygodnie by się go używało). Wygląda to jednak uroczo i świetnie nadaje się na prezent.
Szampon w odcieniu advocatu, o przyjemnej, gęstej konsystencji. Zapach? Istne cudo! Waniliowy, niedrażniący, bardzo relaksujący. Przypomina lekko zapach advocatu. Po prostu zakochałam się w nim.
Szampon przede wszystkim dobrze myje i oczyszcza włosy z wszelkich środków stylizacyjnych. Świetnie się pieni, jest wydajny. Na pochwałę zasługuje także to, że nie plącze włosów. Włosy są odżywione, miękkie i przyjemne w dotyku, aż chce się ich dotykać. Nie obciąża dodatkowo i nie wpływa na przetłuszczanie. Włosy są ładnie puszyste, ale nie napuszone. Czy faktycznie zmniejsza wypadanie włosów? Wydaje mi się, że tak. Generalnie mało ich ostatnio gubię, ale na szczotce jest ich jakby jeszcze odrobinę mniej. Czupryna ładnie się błyszczy, włosy lśnią zdrowym blaskiem. Są bardzo elastyczne i wytrzymałe. Producent jak najbardziej wywiązuje się ze swoich obietnic. Włosy są zdrowe i mocne :) Cenę również zaliczam na plus- 300ml kupimy za 8 zł.
Moja ocena: 6/6
W tych opakowaniach jedynym minusem, jak dla mnie jest ogromna dziura ;) zawsze wyleje mi się za dużo szamponu i tracę w ten sposób na wydajności :/
OdpowiedzUsuńMam taką samą opinię o dziurze, ale nauczyłam się już z niej korzystać :P
UsuńJa miałam algowy taki zielony, był ok ale bez szału ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam zielony w zapasie i jestem go ciekawa, ale chyba nie będzie tak dobry jak ten :)
UsuńNie miałam tego produktu, generalnie znam tylko maseczkę cynkową, którą bardzo lubię
OdpowiedzUsuńCynkowej nie miałam :)
UsuńBędę musiała kiedyś wypróbować :) jak dla mnie szampon powinien przede wszystkim dobrze oczyszczać! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZgadzam się- to najważniejsze :)
UsuńPozdrawiam!
nie używałam
OdpowiedzUsuńmogłabyś kliknąć u mnie w poście? to tylko chwilka :)
http://czillen.blogspot.com/2014/12/christmas.html
Kliknę :)
UsuńSzampon idealny widzę i wart wypróbowania:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja mam maskę do włosów waniliowo śmietankową i mogłabym ją mieć cały czas na głowie, tak ładnie pachnie :]
OdpowiedzUsuńMmmm... sama słodycz :))
UsuńChętnie wypróbuję :) po nowym roku jak będę robić zamówienie u nich :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńBardzo mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie jakby likier:))
OdpowiedzUsuńZapachem też go trochę przypomina :)
UsuńCiekawy ten szamponik :)
OdpowiedzUsuńObserwuję.
:)
Usuńszampon ciekawy jednak ja za zapachem waniliii nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńJakby miał przeszkadzać to nie ma co :)
UsuńKolotek ma bardzo ladny! Ciekawe jak dlugo bym go konczyla ;) pojemnosc rodzinna, dla mnie za duzy ;)
OdpowiedzUsuń