Cud piwny dla włosów, czyli recenzja: Balsam do włosów z piwem, ekstraktem ze zbóż i solami termalnymi ze źródeł Karlovy Vary Pure Czech- Łaźnie Piwne
Dzisiaj o produkcie, którego byłam bardzo ciekawa od kiedy ją dostałam. Wczoraj osiągnęła denko, więc czas na jej recenzję- trzeba przyznać, że Łaźnie Piwne wiedzą co dobre :)
Kilka słów od producenta: Balsam do włosów z piwem, solami termalnymi ze źródeł Karlovy Vary, naturalnym ekstraktem ze zbóż, panthenolem i gliceryną chroni i regeneruje włosy, działa kojąco na skórę głowy, ułatwia rozczesywanie, wzmacnia połysk oraz eliminuje nieprzyjemne elektryzowanie. Dzięki lekkiemu zapachowi czystej wody włosy pozostają cudownie pachnące. Idealny dla wszystkich rodzajów włosów.
Więcej informacji oraz produktów: >KLIK<
Moja opinia: Balsam zamknięty w tubce o pojemności 200 ml. Zamknięcie na tzw. "klik" trzyma porządnie. Zdobienie opakowania wyjątkowo mi się podoba, tubka wygląda elegancko. Z tyłu mamy najważniejsze informacje w języku polskim.
Konsystencja, dość gęsta, ale zarazem lekka i nieobciążająca. Dobrze rozprowadza się na włosach, kolor delikatny, ni to biały ni żółty, jakby lekko półprzezroczysty. Najbardziej urzekający jest jednak zapach, który dosłownie czaruje :) Pachnie jak kosmetyki z górnej półki. Zapach nie jest mdły i narzucający. Nie umiem go nawet opisać słowami, to trzeba poczuć :) Ta miła dla nosa woń towarzyszy po myciu długo, bo tak też utrzymuje się na włosach.
Co mi się do razu spodobało to zmiękczenie włosów. Nawet kiedy je poplątamy podczas mycia to po nałożeniu i zmyciu balsamu już jest dobrze. Dodatkowo balsam ułatwia rozczesywanie. Włosy zyskują na miękkości i nawilżeniu, Widać to nawet po końcówkach, które u mnie łatwo ulegają przesuszeniu w okresie lata.
Kudełki po balsamie Pure Czech są delikatne i puszyste (ale nie napuszone). Zyskują na pięknym blasku. Wyglądają zdrowo i są milutkie. Aż chce się ich dotykać! :) Odżywienie i regeneracja jest widoczna po jakimś czasie. Prócz tego włosy są bardziej elastyczne i sprężyste.
Zauważyłam także mniejszą podatność na zniszczenia. Włosy wzmocniły się, są "lejące" i nie elektryzują się. Kondycja włosów poprawia się z każdą kolejną aplikacją.
Nawilżenie i poprawę widać było szczególnie u mojej mamy, która jest posiadaczką suchych włosów. Jej czupryna stała się bardzo lśniąca i miękka.
Ważne jest również, że balsam nie obciąża włosów i nie wypływa na przetłuszczanie się. Nie daje także złudnego efektu wygładzenia. Po prostu kompleksowo dba o włosy. Uspokaja rozdrażnioną skórę głowy i łagodzi swędzenie. Ten kosmetyk zasługuje na miano hitu :)
nie lubię alkoholu jednak lubię kosmetyki na tej bazie :D
OdpowiedzUsuńŚwietne są :)
UsuńJestem go strasznie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMusze na niego zwrócić uwagę.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, sprawdza się :)
UsuńPierwszy raz się z nią spotykam:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie ostatni :P
UsuńNie używałam ale moim suchym włosom przydałoby się takie zmiękczenie :)
OdpowiedzUsuńNapewno by zadziałała :)
UsuńPiwo?zawsze raczej myślałam,że do picia,ale pamiętam jak moja babcia robiła maseczki na włosy z piwem i czymś jeszcze,a wlosy miała piękne i lśniące,więc chyba cos w tym jest :)
OdpowiedzUsuńTak, zawarte w drożdże bardzo dobrze działają na kłaczki :)
UsuńZawsze śmieszyla mnie nazwa Karlovy Vary. Jak zobaczyłam tą nazwę to upadłam.
OdpowiedzUsuńW Czechach to norma ;)
Usuńnie używałam nigdy balsamu do włosów, ale może kiedyś z czystej ciekawości przetestuje powyższy produkt, lecz niczego nie obiecuje.
OdpowiedzUsuńZachęcam jednak, aby sprawdzić działanie na swoich włoskach :)
UsuńPiwo dobrze wpływa na włosy i zawiera chmiel co przyśpiesza wzrost włosków nie raz stosuje z żółtkiem.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tym produktem :)
Ja dopiero się przekonałam do takiego sposobu :)
UsuńCzytalam już pare recek o tym balsamie i wszystkie pozytywne :)
OdpowiedzUsuńJa tam się nie dziwię :P
Usuńmoja babcia piwem wlosy plukala pamietam jak dzis :)
OdpowiedzUsuńWiele osób tak robi :)
UsuńNie znam czeskich kosmetyków, ale mam zamiar to zmienić :) Słyszałam dużo o dobrym wpływie piwka na włosy ;)
OdpowiedzUsuńJa się już przekonałam, że Czeskie są dobre :)
Usuńchciałabym mieć go u siebie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie widziałam czeskich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńSą, są :)
Usuńbrzmi świetnie może kiedyś będę miała okazję to z chęcią spróbuje :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńBardzo chciałbym go mieć :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie poznam, zachęciło mnie nie tylko działanie, ale też opakowanie :)
OdpowiedzUsuńPtysiablog
Opakowanie jest niby zwykłe, ale cudnie ozdobione :)
Usuńpiekne opakowanie:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńZa działanie duży plus, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńMi również :P
Usuńno kuszące :):)
OdpowiedzUsuńpierwsze o nim słyszę, ale już mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk i kusząca recenzja. :)
OdpowiedzUsuńTo dla mnie zupelna nowosc, ale bardzo mnie zaciekawil :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tym produktem :]
OdpowiedzUsuńJak mówisz, że ułatwia rozczesywanie to na pewno się na niego skuszę i zobaczę jak się u mnie sprawdza :*
http://bywikkis.blogspot.com/