Recenzja: Zestaw startowy- Mieszadełko
Kosmetyki naturalne podbijają serca konsumentek. Trzeba przyznać, że słusznie- mają fajne działanie :) Można się także samemu pobawić w tworzenie kosmetyków. Pierwsze kroki pomoże nam w tym postawić Mieszadełko oferując Zestaw startowy.
Kilka słów od producenta:
Produkty zawarte w zestawie pozwalają poprawić elastyczność skóry i nadają skórze jędrność.
Nawilżają, odżywiają i spowalniają starzenie skóry.
Skład zestawu:
15ml olej z pestek malin
45ml olej kokosowy
Z zestawu można zrobić m.in.:
Więcej informacji:
Moja opinia:
Cała zawartość zestawu jest spakowana w paczuszkę, która została zaklejona naklejką z logiem producenta. W środku znajdziemy pięć różnych składników: olej z pestek malin, olej z orzechów włoskich z olejkiem eterycznym pomarańczowo-cynamonowym, peeling z pestek malin, olej kokosowy i wosk pszczeli bielony. Dodatkowo pięć różnych receptur na kosmetyki- balsam do ust, serum olejowe, odżywczo- nawilżającą maseczkę do włosów i balsam do ciała rozgrzewająco- ujędrniający.
Jeżeli chodzi o maseczkę na włosy to wykorzystujemy po prostu olej kokosowy do zaolejowania włosów. 10 ml to dawka, która mi wystarczyła na 3 razy. Gdybym natomiast użyła więcej produktu to nie wystarczyłoby mi na resztę produktów ;)
Jak zawsze olej kokosowy spisał się dobrze- nawilżył włosy, po umyciu były łatwiejsze do rozczesania i błyszczały.
Niewiele zabawy mamy także z serum olejowym. Wystarczy wymieszać olej z pestek malin oraz olej z orzechów włoskich. Ja je delikatnie podgrzałam, wymieszałam i wlałam z buteleczkę z pipetką. Serum jest bardzo wydajne. Jedna kropla wystarcza na zastosowanie na twarz i dobre odżywienie jej. Po zastosowaniu buzia nie jest narażona na utratę wody, jest dobrze nawilżona, ale nie obciążona. Gotowy produkt nie wpływa na przetłuszczanie cery, również nie zapycha. Można je stosować w małej ilości dla zabezpieczenia końcówek w takie gorące dni jak dziś. Nie są wtedy narażone na niesprzyjające warunki atmosferyczne.
Peeling z pestek malin to tylko dwa składniki i szybkie przygotowanie, a jakie przyjemne działanie! Ładnie zdziera martwy naskórek i przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Dzięki zawartości oleju wygładza i nawilża skórę. Z powodzeniem może być także stosowany na usta, które nabierają ładnego czerwonego odcienia.
Kolejnym kosmetykiem, który wykonamy przy pomocy zestawu startowego to balsam do ust. Przybiera ona biały odcień po wystygnięciu, na ustach jest bezbarwny. Szkoda, że nie dodałam żadnego pigmentu do niego, bo efekt byłby ładny na ustach. Gotowy balsam ma silne działanie nawilżające i natłuszczające. Dosyć szybko się ściera z ust, ale receptura daje nam go sporo. W ciepłe dni może stawać się lekko płynny, dlatego należy zadbać o to, aby opakowanie było szczelne.
Rozgrzewająco- ujędrniający balsam do ciała to ostatni kosmetyk, który wykonamy. Wykonanie jest również proste i szybkie. Balsamik wychodzi żółty, bardzo kremowy, odżywczy. Topi się lekko pod wpływem ciepła skóry. Jest bardzo wydajny, niewiele go trzeba, aby pokryć nim nasze ciało. Pozostawia na skórze delikatny film ochronny, dzięki czemu skóra nie jest narażona na utratę wody. Idealnie nawilża, skóra po aplikacji jest miękka i delikatna w dotyku. Szczególnego działa rozgrzewającego nie wyczułam, ale większość sprężystość skóry owszem. A tu zastygający balsam:
Wykonując wszystkie 5 kosmetyków zostaje nam sporo peelingu z pestek malin. Możemy go zużyć do wykonania domowego peelingu, wystarczy go zmieszać z odpowiednim dla naszej skóry olejem.
Nie muszę wspominać, że zrobienie własnego kosmetyku to fajna zabawa :)
lubię takie ale nigdy nie mam pewności czy dobrze zmieszałam :D
OdpowiedzUsuńW tym zestawie jest wszystko proste do zrobienia :)
UsuńCiekawe :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie używałam naturalnych kosmetyków, ale myślę, że już czas żebym się nimi zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo dużo ich ostatnio gości:)
Usuńja mam podobnie, też nigdy nie wiem czy dobrze przygotuję ;)
OdpowiedzUsuńTeż się kiedyś wahałam, ale jak są wytyczne to jest prosto :)
UsuńUwielbiam olej z pestek malin :)
OdpowiedzUsuńWielofunkcyjny :)
UsuńBardzo ciekawy zestaw, chętnie się tym pobawię :-)
OdpowiedzUsuńPewnie :)
Usuńzabawa ale i jaka satysfakcja:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, w końcu zrobione przez nas samych :)
UsuńAle super ;D
OdpowiedzUsuńO maja ciekawy asortyment!:)
OdpowiedzUsuńO tak, bardzo :)
UsuńPo prostu świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńNie przypominam sobie, abym miała do czynienia z takim zestawem. :)
Tym bardziej mam na niego ochotę.
Rewelacja!
Pozdrawiam cieplutko :)
Bardzo lubię tworzyć kosmetyki od podstaw :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa :)
UsuńNigdy sama nie robiłam żadnego kosmetyku, ale chciałabym kiedyś zaryzykować.
OdpowiedzUsuńPewnie, fajna zabawa :)
UsuńPierwsze słyszę o tym sklepie, zaraz zajrzę co tam jeszcze mają ciekawego:)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńMiałam identyczny zestaw :)
OdpowiedzUsuń