Recenzja: Tess Delikatna pianka do mycia twarzy i demakijażu- IDEA 25


Mimo, że nie wyobrażam sobie dnia bez żelu czy płynu do mycia buzi to jest coś, co bardziej mnie przyciąga... pianki. Firma Idea 25 przygotowała przyjemny i delikatny produkt Marki Tess.

Kilka słów od producenta:
Działa osłonowo i  łagodzi podrażnienia.
  • UTRZYMUJE NATURALNĄ FUNKCJĘ BARIEROWĄ SKÓRY
  • ZAWIERA WYCIĄG Z PRZYWROTNIKA I ECODERMINE™
  • NIE ZAWIERA: SLS, SLES, FTALANÓW, PEG, PARABENÓW

Wyciąg z przywrotnika (alchemilla vulgaris ): ziele o długiej tradycji stosowania, mające wyjątkowe właściwości osłaniające i regenerujące. Koi,  osłania,  zmniejsza nadreaktywność skóry na czynniki zewnętrzne.
Ecodermine™: mieszanina pochodnych cukrowych- odbudowuje ekosystem skóry,  oraz wykazuje działanie  łagodzące, tonizujące oraz nawilżające.
Betaina z melasy oraz oliwa z oliwek w postaci estrów: zabezpieczają skórę przed podrażnieniem i wysuszeniem.
Więcej informacji:


Moja opinia:
Buteleczka wygodna, zamykana nakrętką. Etykietka prosta i bardzo czytelna, znajdziemy na niej najważniejsze informacje o produkcie. Pompka spienia produkt i dozuje nam go w formie pianki. Dopóki pompka nie zassa produktu to jest on w formie płynnej. Przechodząc przez nią staje się delikatnym musikiem, pełnym powietrza, który przyjemnie muska twarz. 


Delikatna pianka do mycia twarzy i demakijażu Tess w sposób delikatny obchodzi się ze skórą twarzy. Jeżeli chodzi o zmywanie makijażu to wystarczy chwila masażu buzi i po makijażu. Jedynie potrzebna jest poprawka do zmycia oczu, bo nie zawsze za pierwszym razem tusz czy kajal schodzi. Pozostając w okolicach oczu, pianka nie drażni oczu, nie odczułam szczypania, pieczenia, nie zauważyłam również zaczerwienienia czy innych niedogodności.


Kosmetyk nadaje się do codziennego stosowania. Z rana dobrze oczyszcza skórę z nadmiaru sebum i matowi ją, a wieczorem odświeża. Przy okazji nie wysusza, nie pozostawia uczucia ściągnięcia ani napięcia. Buzia jest ukojona, drobne podrażnienia są zniwelowane. Cera jest miękka i delikatna, nie traci nawilżenia podczas mycia.


Pianka nie zawiera SLS, SLES, ftalanów, PEGów i parabenów. 

Komentarze

  1. Pianka w połączeniu z olejkiem myjącym (najpierw olejek, potem pianka) tworzą idealny duet oczyszczający! Świetny do skóry problematycznej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój absolutny ulubieniec. Ta pianka świetnie wpłynęła na kondycję mojej twarzy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię pianki. Mam już kilka za sobą, ale tej jeszcze nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie pianki :D Muszę ją kiedyś spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. prezentuje się świetnie, chętnie przetestuję niedługo :)
    http://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam na nowy wpis <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kojarzę tą piankę, ale nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie się u mnie spisywała, muszę do niej wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się, już dawno nie myłam twarzy pianką :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pianki do mycia twarzy to chyba jeszcze nie miałam :P

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest jedna z moich ulubionych pianek i mam już kolejne opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiele dobrego czytałam na temat tej pianki.

    OdpowiedzUsuń
  12. fajnie, że nie zawiera tych wszystkich parabenów i silikonów:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pianka do mycia twarzy...tego jeszcze nie miałam. Może w końcu się skuszę na jej zakup ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś miałam piankę do mycia twarzy, ale chyba wolę żele. Plus za fajny skład produktu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pianki są delikatniejsze, ja lubię i żele i pianki :)

      Usuń
  15. Lubię pianki, lecz używam je jako drugiego kroku w oczyszczaniu - po demakijażu, także to micel/mleczko musiałoby zmyć mi tusz czy eyeliner z oczu, pianka ewentualnie usunąć resztki;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: