Recenzja: Szampon głęboko oczyszczający do włosów ciemnych Wax- Laboratorium Pilomax

Kilka słów od producenta: Szampon przeznaczony jest do mycia włosów i skóry głowy bezpośrednio przed zastosowaniem maski WAX. Usuwa silikony pozostawione przez preparaty pielęgnacyjne (szampony i odżywki codziennego użytku) oraz substancje chemiczne z pianek, lakierów i innych środków stylizujących. Otwiera łuski włosa umożliwiając masce głęboka penetrację i wniknięcie składnikom odżywczym maski w głąb włosa. Z wyników badań aplikacyjnych wynika, że ponad połowa badanych kobiet uważa, że szampon oczyszczający WAX ma lepsze właściwości niż inne tego typu produkty stosowane wcześniej. 

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Szampon zamknięty w opakowaniu typu klik. Dzięki wygodnemu opakowaniu i dozownikowi nic się nie wylewa, nie kapie. Idealnie można dobrać odpowiednią ilość szamponu. Szampon niby bezbarwny, ale po wylaniu większej ilości delikatnie jedwabisty, perłowy o gęstej konsystencji. Zapach naturalny, bardzo umila mycie włosów. Szampon ma na celu przygotowanie włosów na naniesienie maski. Z tym daje sobie dobrze rade. Świetnie się pieni, dzięki czemu potrzeba niewielkiej ilości do umycia całych włosów. Cechuje go przez to duża wydajność. Chociaż ja bardzo rzadko używam, to zdążyłam się przekonać, że bardzo dobrze zmywa wszelkiego rodzaju żele do włosów, lakiery itp.  Włosy są czyste, delikatne w dotyku. Skóra głowy tak samo. Oczyszczenie jest bardzo mocno wyczuwalne :) Po myciu nie ma problemów z rozczesaniem, włosy są lśniące i gładkie. Pantenol pomaga w regeneracji rozdwojonych końcówek. Nie wysusza włosów. Kolejnym plusem jest brak parabenów, silokonów oraz SLS w składzie. 

Moja ocena: 6/6

Producent spełnił wszystkie obietnice, polecam! :)