Recenzja: Tabaibaloe Żel pod prysznic, aloes- Amber Natural
Dzisiaj zapraszam w podróż na Wyspy Kanaryjskie z Amber Natural ;)
Kilka słów od producenta:
Nasza propozycja to żel pod prysznic z naturalnym 100% aloesem.
Produkcja żelu mieści się na Wyspach Kanaryjskich.
Żel został wyprodukowany na potrzeby codziennej higieny, głęboko nawilża i wygładza skórę. Jest idealny do wszystkich rodzajów skóry a w szczególności polecany do skóry wrażliwej, suchej, bardzo suchej i podrażnionej.
Aloes doskonale sprawdza się przy opóźnianiu wszelkich procesów związanych ze starzeniem się skóry, regeneruje, ujędrnia ją, poprawia elastyczność, nie wspominając dodatkowo o tym, że wśród dobrodziejstw aloesu znajdują się witaminy A, C i E.
Aloes wygładza, nawilża i ma właściwości łagodzące.
Żel polecany jest także do mycia po ekspozycji na takie czynniki jak: słońce, wiatr, woda, sport.
Właściwości: wysoko nawilżające, odżywcze, odświeżające oraz regenerujące.
Więcej informacji na fb:
Moja opinia:
Buteleczka plastikowa, dzięki kształtowi "klepsydra" wygodna w użyciu, zamykana na tzw. klik. Z tyłu informacja w języku angielskim.
Konsystencja mnie zadziwiła, jest rzadka jak na żel. Odcień miętowy pasuje do pięknego, świeżutkiego zapachu produktu. Dla mnie jest on kwiatowy, bardzo rześki jak poranna rosa.
Żel dobrze odświeża, mimo wodnistej konsystencji świetnie się pieni. Jest delikatny dla skóry, dba o nią i pielęgnuje. Koi podrażnioną i lekko suchą skórę. Daje uczucie odprężenia. Śmiało mogę powiedzieć, że żel lekko nawilża. Pozostawia ciało miękkie, gładkie i przyjemne w dotyku. Podoba mi się to działanie.
Żel nie podrażnia i nie uczula. Nie ma po nim uczucia "niedomycia". Zapach pozostaje na skórze jako przyjemna wspomnienie prysznica. Nie wywołuje podrażnień. Wręcz łagodzi i usuwa wszelkie krostki, zaczerwienienia, bądź podrażnienia skóry.
Nigdy nie oczekuję zbyt wiele od żelu, więc ten pewnie byłby dobry :)
OdpowiedzUsuńMoże bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńUwielbiam aloes :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym przetestowała:)
OdpowiedzUsuńja tak samo
UsuńFajny produkt, ciekawa jestem tego zapachu
OdpowiedzUsuńKusisz, chętnie bym go u siebie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńCiekawy żel w przystępnej cenie. Ogólnie lubię kosmetyki z aloesem.
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana.
Lubię zapach aloesu.
OdpowiedzUsuńwydaje się być naprawdę fajn :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać tego żelu.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie Twoja recenzja.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się prezentuje :) myślę że byłby bardziej odpowiedni na lato :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się prezentuje :) myślę że byłby bardziej odpowiedni na lato :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny produkt, choć ostatnio mam kwiatowy żel pod prysznic i jest fenomenalny :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńO marce słyszę po raz pierwszy, ale muszę przyznać, że żel wygląda bardzo ciekawie. Kosmetyki z Wysp Kanaryjskich to dla mnie nowość.
OdpowiedzUsuńNie znam produktu ale jest kuszący ;)
OdpowiedzUsuńnie zna marki
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie, ja lubię ostatnio olejki ;)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńLubię aloes w skłądzie:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej go produktu, ale jeśli kiedyś przypadkiem trafi w moje ręce, to z czystej ciekawości chętnie go przetestuje.
OdpowiedzUsuńW okresie zimowym lubię jak żel delikatnie nawilża,chyba bym się z nim polubiła:)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam takiego problemu z odczytaniem nazwy firmy i nadal nie jestem pewna czy robię to poprawnie :), a sam kosmetyk interesujący :)
OdpowiedzUsuńNawet fajny żel:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Nie słyszałam wcześniej o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńProdukty Tabaibaloe pokochałam :) tego żelu akurat nie miałam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z aloesem więc myślę że mógłby mi się spodobać
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy ten żel pierwszy raz się z nim spotykam :)
OdpowiedzUsuń