Recenzja: Peeling do ust Tisane- Farmapol/ Herba Studio


W jaki sposób przedłużyć trwałość pomadki na ustach? Wystarczy peeling Tisane ;)

Kilka słów od producenta: Regularnie wykonywany, delikatny peeling ust to podstawa pięknych i gładkich warg. Efekt uzyskiwany jest wskutek usunięcia suchych skórek i wygładzenia nierówności. Peelingiem wykonuj delikatny masaż, który poprawi ukrwienie warg oraz sprawi, że usta będą jędrniejsze i zdrowo zaróżowione. Naturalne substancje pomogą pozostawić usta miękkie i nawilżone na dłużej. Dla uzyskania jeszcze lepszego efektu, po wykonanym peelingu warto nanieść na usta ulubiony balsam Tisane.

Więcej informacji: >KLIK<


Moja opinia: Nowość w ofercie, nie wiem jaką postać będzie miał peeling, czy tak jak tu saszetkową czy będzie może w większym opakowaniu. 
Peeling cukrowy- dosłownie, same drobinki zatopione w tłuściutkim mazidełku, przypominającym balsam do ust. Zapach kojarzy mi się z cukrem pudrem.


Peeling przyjemnie złuszcza martwy naskórek, pozostawia usta miłe w dotyku i miękkie. Jest dobrym zdzierakiem, ale i nie rani ust. Ściera martwy naskórek w sposób subtelny i delikatny. Usta od razu są gładkie i miękkie. Po tym zabiegu czuć delikatne mrowienie ust. To jednak nie wszystko. Peeling pobudza krążenie w ustach, które po użyciu są lekko zaczerwienione i mają piękny odcień. Peeling dobrze przygotowuje usta na błyszczyk czy pomadkę.  Nie można odmówić mu także właściwości pielęgnacyjnych i odżywczych. Nawilża usta, regeneruje i usuwa szorstkości. Ładnie natłuszcza.

Komentarze

  1. Ja zawsze wykonuję peeling ust domowej roboty z wykorzystaniem miodu i cukru:D genialnie nawilża i sprawia, że usta są gładkie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy nie mam peelingu typowego dla ust, to też tak robię :)

      Usuń
  2. Nigdy nie stosowałam typowego peelingu do ust. Zazwyczaj sięgam po skrystalizowany miód bądź mieszam ten płynny z cukrem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już o tym peelingu naprawdę sporo pozytywnych recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy peeling, nie znałam go do tej pory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy dotąd nie używałam peelingu do ust. Chętnie go wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie stosowałam peelingu do ust i chyba raczej się nie zdecyduję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie używałam peelingu do ust. Skusiłabym się na jakiś. Ten wydaje się zachęcający! Pozdrowionka serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy produkt pierwszy raz o nim słyszę, często masuje usta miękką szczoteczką do zębów :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Interesujący produkt. Nie spotkałam się wcześniej z peelingiem do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie miałam peelingu do ust, ale ten wydaje się ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja najbardziej lubię pomadkę z sylveco, natomiast produkty Tisane bardzo lubię ale peelingu nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  12. Używałem kiedyś ich balsamu do ust w takim malutkim pudełeczku. Fajny był, ale drogi, wolę zwykły krem Nivea.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam, ciekawa rzecz! Osobiście bardzo lubię peeling do ust z Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam go jeszcze, ale najważniejsze, że działa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Firmę znam i lubię, ale tego produktu jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy peeling, chociaż posiada dość dużo składników. Chyba zostanę przy peelingującej pomadce Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czy do kupienia też będzie w saszetkach czy w większym opakowaniu ;)

      Usuń
  18. Nie używam peelingu do ust i raczej nie planuję.

    OdpowiedzUsuń
  19. Uuuu kocham markę Tisane! więc i taki peeling to coś dla mnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ładne opakowanie ma ten kosmetyk. Ja najczęściej robie domowy peeling do ust z cukru i miodu .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: