Recenzja: Maseczka Dermomask Night Active Siła lasera i Złote nici- Biutiq
Siła Lasera i Złote nici... brzmi fantastycznie! Jak się spisują jednak maseczki Biutiq w praktyce?
Kilka słów od producenta:
Maseczka Dermomask Night Active Siła lasera:
Maseczka naprawcza Night Active Siła Lasera zawiera 2% Epidermosil®, opatentowany koncentrat odmładzający. Epidermosil® stymuluje produkcję kolagenu oraz GAG, wzmacniając układ podporowy tkanek. W efekcie skóra odzyskuje gęstość, właściwe napięcie oraz sprężystość. Przeciwstarzeniowe działanie receptury potęguje zawartość aż 1% Komórek Macierzystych pozyskanych z winogron. Bogate w polifenole, flawonoidy oraz resweratrol chronią komórki macierzyste skóry odpowiadające za zachowanie cech charakterystycznych dla młodego wieku. Szlachetna esencja z Trufli Białej sprawia, że po zabiegu skóra odzyskuje aksamitną gładkość i promienistość.
Więcej informacji: >KLIK<
Maseczka Dermomask Night Active Złote Nici:
Maseczka naprawcza Night Active Złote Nici zawiera czyste 24k Złoto, które inicjuje procesy regeneracji i odnowy na poziomie komórkowym. Pobudza syntezę oraz sieciowanie włókien kolagenu i elastyny. Przeciwstarzeniowe działanie maseczki potęguje zawartość aż 4% Matrigenics.14G, stymulującego koncentratu odżywczego. Matrigenics.14G reaktywuje aż 14 genów odpowiedzialnych za zagęszczanie i reorganizację macierzy międzykomórkowej skóry, prowadząc do korekty owalu i złagodzenia rysów twarzy. Szlachetna esencja z Orchidei sprawia, że zabieg staje się luksusowym doznaniem, a skóra odzyskuje aksamitną gładkość i promienistość.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Obie maseczki są saszetkowe, jedna wystarcza na dwa użycia. Mają bogatą i treściwą konsystencję, są w odcieniu białym. Pachną bardzo ładnie, zapach nie przypomina drogeryjnych maseczek. Mi to przypomina zapach tych używanych w gabinecie kosmetycznym. Po rozsmarowaniu na twarzy widać jakby maseczki zawierały w sobie złote drobinki.
Jak przy każdej maseczce Dermomask Night Active nawilżenie jest bardzo dobre, gładkość skóry przyjemna, że aż chce się ją gładzić, a miękkość aksamitna. Skóra po jednej i drugiej jest odżywiona, drobne podrażnienia są złagodzone, widoczna jest regeneracja naskórka.
Bezpośrednio po użyciu (czyli rano po zmyciu maseczki) można zauważyć ładniejszy owal twarzy i wyczuć jędrność. Nie wiem czy to kwestia działania czy właśnie jędrności, jaką maseczka zostawia.
Maseczki są dobre jako "last minute" przed jakimś wyjściem lub imprezą. Sprawiają, że skóra wygląda lepiej i jest zdrowsza. Dzisiaj miałam okazję zużyć drugą część maseczki Złote Nici. Nie dość, że wstawałam wcześnie rano to i nie mogłam usnąć i w efekcie spałam niecałe dwie godziny.
I mogę powiedzieć z ulgą, że dobrze że wczoraj wieczorem nałożyłam maseczkę. Moja skóra nie wyczuła aż tak tego, a z rana była promienna.
Jest jeden problem z Siłą lasera, który miałam już przy jednej z wcześniejszych maseczek- lubi się rolować, kiedy ściągamy nadmiar.
Nie lubię maseczek w saszetkach, ale te chyba są warte przetestowania :)
OdpowiedzUsuńTe tak :) Ja głównie używam saszetkowych :)
UsuńOstatnio oglądałam te maseczki, ciekawa jestem jakby sprawdziły się u mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sporo ich jest, każda na co innego a podobnie działają :)
UsuńJa jakoś nie lubię maseczek typu ,,las minute"
OdpowiedzUsuńA ja tak, bo często jestem niewyspana :D
Usuńmoże kiedyś zainwestuję w nie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam ich, chętnie bym je kupiła dla mamy :)
OdpowiedzUsuńMoja co niektóre ze mną testowała, bo saszetka wystarcza na dwa użycia :)
UsuńBardzo lubię te maseczki :) dzisiaj też jakąś zaaplikuję :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmusze wypróbować!
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
Koniecznie :)
UsuńMuszę zajrzeć do asortymentu tego sklepu i wypróbować w końcu te maseczki :-)
OdpowiedzUsuńMają wiele innych :)
UsuńOj maseczek u mnie spory zapas więc po nowe szybko nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńZapasy maseczek u mnie dość szybko się kurczą :)
UsuńW sam raz na wyjazdy !:)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńCoś nowego :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubie maseczki tylko nie w saszetkach ;)
OdpowiedzUsuńA ja je najbardziej :)
UsuńNie lubię stosować maseczek, gdyż kiedyś się skusiłam i dostałam uczulenia.
OdpowiedzUsuńUuuu... bardzo nieprzyjemnie ;/
UsuńŚwietnie, że nałożenie maseczki z wieczora tak pomogło :) Ja moją skórę też czasem tak odżywiam :) Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobrze działa na skórę :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o firmie, ale produkty wydają się ciekawe, szczególnie ta na noc ze złotem.
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, że po niej jesteś złotą kobietą :)
Usuńzadnej nie miałam
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze będzie okazja ;)
UsuńMam wersję nawilżającą ale czeka sobie w kolejce na lato... :) Ogólnie bardzo duże te saszetki - 10 ml to spora ilość dlatego ja sobie będę ją nakładać na buzię szyję i dekolt :)
OdpowiedzUsuńU mnie wystarczała na dwie aplikacje :)
UsuńBardzo fajna maseczka. :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZnam maseczki od Dermomask, jednak te naprawcze do stosowania na noc, gdzieś mi umknęły na półce w drogeriach :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory używałam ten na poprawę owalu twarzy i przeciwtrądzikową. Z obu byłam zadowolona. :)
Na poprawę owalu też chętnie bym użyła :)
UsuńNiedawno skończyłam Złote Nici i jestem zachwycona jej działaniem. Na pewno wrócę do niej i wypróbuję też inne z tej firmy!
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twoją opinię :)
Usuń