Recenzja: "Albert Pierwszy Wielki" - Wydawnictwo Sfinks
Czasami warto spojrzeć z innej perspektywy ;)
Kilka słów od Wydawnictwa: Jest zwinny i elastyczny. Niezniszczalny. Cudownie zbudowany. Piękny. Po ludzku mówiąc, przystojny. Zabawny. Dostojny. Dobrze wychowany. Zadbany. Niezwykle mądry. Mruczący. Jest też nieufny. Potrafi być groźny. Syczący. Dziki. Kot – korona stworzenia!
Bo Albert Pierwszy Wielki jest niewątpliwie kotem. Do tego wnikliwym obserwatorem, filozofem i prześmiewcą. Po swojemu widzi świat i dziwi się ludzkim zachowaniom. Czyta książki i zna kilka języków. Uwielbia kocie zabawy, a po nich krótkie drzemki. I choć się do tego nie przyzna, potrafi kochać – Lokatora, z którym dzieli mieszkanie, Siostrzeńca, który uratował go przed głodem...
Wszystkim miłośnikom kotów – i nie tylko – serdecznie polecamy ten koci pamiętnik. Na pewno łatwiej będzie spojrzeć Wam na wiele spraw z innej perspektywy.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Okładka książki miękka, lakierowana. Każda ze stron jest solidna. Książka jest pisana w formie pamiętnika. Bardzo szybko się ją czyta.
A oto i nasz główny bohater- Albert. Nie jest młodą kobietą, czy też przystojnym mężczyzną... Albert to kot! Nie byle jaki sierściuszek z niego- bardzo charakterny, wyniosły, inteligentny i piękny. Chodzący ideał i perfekcjonista- w jego mniemaniu.
Przyznam szczerze, że pierwszy raz czytałam książkę z perspektywy domowego pupilka. Książka na tyle mnie wciągnęła, że przeczytałam ją w jeden wieczór. Pisana prosto, przyjemna do czytania trafnie potrafi obnażyć człowiecze niedoskonałości, spojrzeć na nas samych z większym dystansem. Dlatego książka to nie tylko koci pamiętnik, ale i świetna psychologiczna lekcja.
Nie raz patrząc na swojego pupila naśmiewamy się z jego zachowań. Tutaj możemy natomiast przeczytać jak inni (nie tylko kociaki) widzą nas. Może dlatego mój pies ze zdziwieniem mi się przygląda? ;) Książka napisana z humorem oraz lekką ironią ukazuje również niezależność kotów oraz jego zachowania w różnych sytuacjach.
"Albert Pierwszy Wielki" spodoba się przede wszystkim kocim miłośnikom oraz osobom kochającym zwierzęta. Pomoże zrozumieć kocie instynkty. Nie raz czytając książkę znajdziemy podobieństwo między swoim kotkiem, a Albertem. Poznamy też charakter oraz uczucia naszych podopiecznych (o których niestety niektórzy ludzie zapominają).
Książka "Albert Pierwszy Wielki" zapewni udany wieczór. Gwarantuję, że poprawi humor i rozbawi. Kocia perspektywa trafnie opisuje nas- ludzi. Autor sprawnie przechodzi między wątkami, ukazując kocią niezależność. Napisana prostym językiem jest idealną odskocznią od codzienności :)
Za zakupy można otrzymać bony, jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej wystarczy kliknąć na baner:
Książkę można kupić tutaj: Księgarnia internetowa Sfinks.info
Nie dla mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńUwierz mi, że wciąga ;)
UsuńSuper :) fajnie jest dowiedzieć się , co kociaki o nas myślą ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo, pisane ręką człowieka, ale trafnie opisuje nas ludzi ;)
UsuńCiekawa i fajne ilustracje :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńlubie pamietniki
OdpowiedzUsuńJa tez!
UsuńTa książka powinna znaleźć się w moim domu :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci kochana :)
UsuńWątpię, aby mi się spodobała...
OdpowiedzUsuńNigdy nie mów nigdy :P
Usuńfajny szaraczek:))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBrałabym tą książkę w ciemno :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że przypadłaby do gustu :)
UsuńJa nie lubię kotów :P
OdpowiedzUsuńJa tam lubię wszystkie zwierzęta :) No prócz komarów :D
UsuńBardzo fajny sposob na ksiazke! Jak spotkam to kupie ;) a moze w bibliotece bedzie ;)
OdpowiedzUsuń