Recenzja: Róż mineralny Freya BareFaced BEAUTY- mineralnie.pl



Podkłady mineralne bardzo lubię, dlatego też od niedawna stosuję kolejny mineralny produkt- róż. Mineralnie sprawiło, że i ten kosmetyk do makijażu stał się moim hitem.


Kilka słów od producenta:
BareFaced BEAUTY to położona na północny zachód od Londynu rodzinna fabryka kosmetyków mineralnych. Jej produkty cieszą się dużym zainteresowaniem wśród Brytyjek. Kosmetyki mineralne BareFaced BEAUTY regularnie pojawiają się w magazynach takich jak: VOGUE, PureBeayty, NATURAL HEALTH, OneKind czy też Fabulous. Ich główne zalety to:
  • produkowane w 100% z naturalnych składników
  • są wolne od: parabenów, petrochemikaliów, chlorku bizmutylu (Bismuth Oxychloride), lauretosiarczanu sodowego (Sodium Laureth Sulfate), glikolu propylenowego, alkoholu, karminu, talku, barwników, perfum oraz innych zbędnych i szkodliwych substancji
  • nie zawierają nano i mikro cząstek (mniejszych niż 0,1 mikronów) dzięki czemu są bezpieczne dla organizmu
  • nie są testowane na zwierzętach
  • mogą być stosowane przez wegan i wegetarian

Róż mineralny Freya ma jasny fiołkowo-różowy odcień. Nałożony na policzki i kości policzkowe rozświetla cerę i sprawia, że wygląda promiennie. Nadaje makijażowi subtelne i satynowe wykończenie.
Więcej informacji:
Moja opinia:
Opakowanie ładne, beżowe, minimalistyczne, dowiemy się z niego że produkt nie był testowany na zwierzętach i jest odpowiedni dla wegan. Słoiczek został ozdobiony srebrnymi akcentami, na spodzie posiada najważniejsze informacje, m. in skład. . Początkowo nie mogłam ściągnąć folii ochronnej, ale poradziłam sobie z pensetą. Przed wysypaniem chroni obracane, dodatkowe wieczko, które zakrywa odpowiednio dziurki przez które dozujemy produkt na zakrętkę.


Róż ma formę sproszkowaną- pyłek. Odcień Freya jest różowy z lekkimi tonami fioletu i cegły. W opakowaniu wydaje się dość ciemny, ale ładnie roztarty daje przyjemny efekt, który możemy stopniować nakładając kolejne warstwy. Podkład w słoiczku jest delikatnie jakby ubity, wysypuje się przynajmniej odpowiednia ilość produktu. Kosmetyk jest oczywiście bezzapachowy. Podczas nakładania może delikatnie pylić, ale tylko w przypadku jeżeli na pędzlu mamy go za dużo. 


Róż mineralny Freya BareFaced BEAUTY jest aksamitny, z łatwością nabierzemy go na pędzel i zaaplikujemy na skórę. Nie ma problemu z rozprowadzeniem. Niewiele go trzeba, aby buzia była ładnie podkreślona, już po jednym "machnięciu" pędzelkiem uzyskamy zadowalający efekt. Kosmetyk jest zatem bardzo wydajny i wystarczy na długi okres użytkowania. 


Produkt Mineralnie.pl utrzymuje się na skórze przez cały dzień, nie wymaga poprawek. Nadaje naturalnych rumieńców, w przyjemny sposób rozświetla twarz i ukrywa zmęczenie. Podkreśla kości policzkowe, a twarz promienieje i wygląda zdrowo. Wykończenie makijażu jest satynowe, delikatnie opalizuje w zależności od światła. 

Róż mineralny nie ma w sobie parabenów, petrochemikaliów, chlorku bizmutylu (Bismuth Oxychloride), lauretosiarczanu sodowego (Sodium Laureth Sulfate), glikolu propylenowego, alkoholu, karminu, talku, barwników, perfum. Wytworzony jest z naturalnych składników. 


Lekka formuła pozwala skórze oddychać. Nie doznałam zatem zatkania porów. Jak wspomniałam wcześniej, produkt nie był testowany na zwierzętach i bez obaw może być stosowany przez wegan.

Komentarze

  1. Ciekawe jak wygląda na twarzy. Ja rzadko sięgam po róże. Mam cerę naczyniową i wolę bronzery oraz rozświetlacze. Szczerze mówiąc opakowanie jest hmm brzydkie:D Znam wiele marek których pudełeczka cieszą oko, a w tym przypadku szata graficzna jak taniego różu z bazarku;) Kolor całkiem ładny, choć wydaje się być dość ciemny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Minerały głównie mają minimalistyczne pudełka :)

      Usuń
  2. Jaki śliczny kolor ma ten róż! :) Ślicznie opalizuje i wydaje się być bardzo uniwersalny - zarówno dla osób z jasną i ciemniejszą karnacją, co czyni go naprawdę nietuzinkowym :) Też bardzo lubię używać minerałów, są one o wiele bardziej użyteczne dla skóry, w okresie letnim nie wyobrażam sobie używania podkładów w płynie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny kolor. Pierwszy raz widzę tę markę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny kolor na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że pierwszy raz widzę produkt tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z chęcią sprawdziłabym taki róż u siebie ale może w innym odcieniu, bardziej brzoskwiniowym jeżeli jest :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie stosowałam tego produktu, ale jeśli go gdzieś spotkam, to z czystej ciekawości kupię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam marki ale kolor mocno chłodny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaciekawił mnie ten produkt

    OdpowiedzUsuń
  10. fajnie się prezentuje :) same plusy-tyle że ja się strasznie nie lubię z różem -może przez brak umiejętności dobrze go nałożyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię minerałki, ładny ma odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  12. już patrzę co jeszcze ciekawego oferują

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię takie kosmetyki, szczególnie jeśli wiem, że produkt nie był testowany na zwierzętach. Wtedy cenię go sobie jeszcze bardziej.
    Dodaję bloga do obserwowanych,

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/seryjne-zabojczynie-tori-telefer.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolor jest rzeczywiście bardzo ladny. Musze zobaczyć oferte tej marki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo ładny ma odcień ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam minerały i nie stosuję już nic innego, o tej firmie nie słyszałam...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: