Recenzja: Makaron orkiszowy wstążka (pappardelle)- Fabijańscy, przyprawa do spaghetti i pizzy a`la italiana, zioła zamiast soli- Rafex, czyli spaghetti z sosem pieczarkowo-serowym

Wczoraj ze względu na małą ilość wolnego czasu zrobiłam szybki obiad :) Zajęło mi to około 25 minut :) A wyszło pysznie :)

Składniki potrzebne do przygotowania:

- Makaron 100% orkiszowy pappardelle Fabijańscy

- mięso mielone

- przyprawa do spaghetti i pizzy a`la italiana Rafex

- przyprawa zioła zamiast soli Rafex

- 2 serki topione

- kilka pieczarek

- śmietanka 12%

- masło

Mięso mielone przyprawiłam przyprawą zioła zamiast soli i wrzuciłam na oliwę rozgrzaną na patelni, po czym rozdrobniłam je. Podsmażyłam aż się lekko zrumieniło. Wstawiłam od razu w drugim garnku wodę na makaron.

W garnuszku rozgrzałam łyżeczkę masła i wrzuciłam obrane i pokrojone pieczarki, chwilę podsmażyłam. Następnie do usmażonych pieczarek dodałam serek topiony i poczekałam aż się rozpuści, po tym dodałam śmietanę. Wrzuciłam wcześniej podsmażone mięso, doprawiłam przyprawą do spaghetii i pizzy a`la italiana, podgotowałam 2 minutki i gotowe :)

Makaron ekologiczny z orkiszu i wody źródlanej Pappardelle- Fabijańscy:

Kilka słów od producenta: Nazwa pochodzi od słowa „pappare” czyli pałaszować. I wszystko wiadomo. 

Szerokie i długie wstążki plus smaczny sos…

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: O opakowaniu nie będę się rozpisywać, bo nie ono jest najważniejsze :) Powiem tylko, że znajdziemy na nim wszystkie niezbędne informacje. Makaron to lekko powykręcana, duża wstążka. Jedyne składniki produktu to ekologiczna mąka orkiszowa oraz krystalicznie czysta woda źródlana. Produkt posiada certyfikat eko.

Po ugotowaniu makaron nie odkształca się, nie "rozłamuje". Wydaje mi się, że jest delikatnie lżejszy niż zwykły. Ugotowany według zaleceń producenta jest delikatnie twardy (al dente).

W smaku makaron odbiega dość mocno od tego zwykłego z mąki pszennej. Smakuje lekko razowo. Świetnie komponuje się z sosem. Jest zdecydowany w smaku i nie "bezpłciowy" jak zwykły. Jeżeli komuś nie zasmakowałby to zawsze można dodać troszkę więcej sosu :) Mi i mojej rodzice przypadł do gustu. Wstążki są sporych rozmiarów- nie zawiniemy ich oczywiście jak makaronu spaghetti, ale nikomu to nie przeszkadzało :) Produkt jest dużo zdrowszy i mniej kaloryczny.

Jednym słowem- pycha!

Przyprawa do spaghetti i pizzy a`la italiana:

Kilka słów od producenta: Dania kuchni włoskiej to jedna najpopularniejszych i najbardziej znanych potraw na świecie. Kto z nas nie jadł nigdy pizzy czy spaghetti? Charakterystyczne dla kuchni włoskiej jest stosowanie dużej ilości przypraw i warzyw takich, jak oregano, bazylia, pieprz, estragon, rozmaryn i tymianek. Nasza mieszanka przyprawowa koncentruje wszystkie te zioła razem i świetnie nadaje się do przygotowywania pizzy, dań z makaronu i warzyw, koncentrując cały wysiłek związany z ich przygotowywaniem.

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: O tej przyprawie to śmiało mogę powiedzieć, że to smak Włoch! Nadaje się nie tylko do spaghetti pieczarkowo- serowego, w którym podkręcił smak sosu. Przede wszystkim świetnie doprawia sos pomidorowy. 

Często z braku czasu robię sos z pomidorów z puszki, zamiast samego oregano dodaję teraz tę przyprawę. Jak pizza to ta domowa- wkładamy co chcemy i ile chcemy. Przyprawa nadaje się nie tylko do posypania pizzy, ale i pasty pomidorowej lub ciasta do pizzy. Urozmaica smak, ale nie zaburza całości. Szczególnie wyczuwalne jest oregano, bazylia i tymianek.

Przyprawa zioła zamiast soli:

Kilka słów od producenta: Rewelacyjna mieszanka przypraw zastępująca sól, bez glutaminianu sodu oraz dodatków.

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Ta przyprawa od razu mi zasmakowała! Jest rewelacyjna. Nie wyobrażam sobie kanapki z pomidorem i ogórkiem bez niej. Świetnie zastępuje nie tylko sól, ale i pieprz. Świetnie nadaje się jak widać do mięsa mielonego (u mnie w spaghetti). Kurczaczek czy inne mięsko z ziołami zamiast soli smakuje wyśmienicie. 

Mimo, że przyprawa nie zawiera w sobie soli to wszystko jest świetnie doprawione. Wydaje mi się nawet, że mimo to jest słone. Myślałam, że przyprawa będzie mdła i będzie smakowała "zieleniną". Pomyliłam się i to bardzo :) Smak jest idealnie wyważony. Przyprawa sprawdzi się także do sosu do surówki. Wystarczy dodać odrobinę do oliwy z oliwek, przemieszać i polać surówkę. Mniam :)