Recenzja: Złoty kurczak i przyprawa zbójnicka, czyli przyprawiamy mięsko z Rafex

Dzisiaj post na szybko z przyprawami w roli głównej :)

Złoty Kurczak:

Kilka słów od producenta: Mieszanka przypraw do drobiu, sprawi że każdy kurczak będzie miał niesamowity i wyrazisty smak.

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Z przyprawą "złoty kurczak" zetknęłam się już nie raz, muszę jednak przyznać, że ta firmy Rafex smakuje najlepiej :) Sprawia, że kurczak smakuje wyśmienicie! Nie musimy dodatkowo używać soli i pieprzu, przyprawa zawiera ich odpowiednią ilość :) Złoty kurczak sprawia, że mięsko jest soczyste, bardzo smaczne. Nadaje się nie tylko do pieczonego kurczaka, ale i do kotletów z piersi czy też roladek lub de vollaile. 

Kurczak rozpływa się w ustach. Ja zamarynowałam go w odrobinie oleju i posypałam przyprawą- zostawiłam kurczaka na całą noc, aby dobrze "przeszedł". Podczas pieczenia zapach unosił się w całym mieszkaniu. Przyprawa nadała mu delikatności, ale i lekkiej pikantności. Proporcje są idealnie wyważone, dzięki czemu kurczaczek zasmakuje każdemu :)

Przyprawa zbójnicka:

Kilka słów od producenta: Stosujemy do mięsa i dziczyzny, flaków, bigosu, sosów, fasoli. Skład w różnych proporcjach: gorczyca, kolendra, kminek, majeranek, papryka, pieprz, sól, czosnek, ziele angielskie, gałka muszkatołowa, marchew, cebula.

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Przyprawy zbójnickiej użyłam do skrzydełek z kaczki, które mi zalegały w zamrażalniku. Zawiera ona bardzo dużo majeranku, więc do kaczki w sam raz pasuje :) Podobnie jak kurczaka- zamarynowałam w przyprawie na całą noc. 

Skrzydła wyszły bardzo smaczne i soczyste :) Ja szczególnie za kaczką nie przepadam, ale rodzince smakowało :) Wyszło lekko pikantnie, każdy składnik przyprawy był dobrze wyczuwalny- cebula i czosnek dodały dodatkowego aromatu. Nie próbowałam jeszcze do bigosu, ale z całą pewnością dodam odrobinę. Na pewno urozmaici jego smak :)