Recenzja: Bygum Blue Mallee Eucalyptus Oil 100%- Olejek eukaliptusowy 100% - eukaliptusowy.pl
Jak się okazało nie tylko misie koala lubią eukaliptus :)
Kilka słów od producenta: Olejek eukaliptusowy Bygum Blue Mallee jest produkowany z rośliny eucalyptus polybractea rosnącej w sposób naturalny tylko w w dwóch rejonach Australii. Jednym z nich jest północno-zachodnia Victoria. Spośród setek gatunków eukaliptusa tylko kilka z nich nadaje się do produkcji wysokojakościowego olejku. Wśród nich najwyższą pozycję zajmuje eucalyptus polybractea, zwany także Blue Mallee. Olejek z niego wytwarzany cechuje się najwyższą zawartością cennych substancji i najdłużej zachowuje charakterystyczny, przyjemny mocny zapach.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Buteleczka jest mała z niezbędnymi
informacjami, aczkolwiek bardzo cenna. Krople odmierzane są precyzyjnie, olejek
nie wylewa się "potoczkiem". Jak wspomniałam buteleczka jest cenna,
dlaczego? Bo olejek ma bardzo dużo właściwości i jest wielozadaniowy :)
Moje włosy od nasady lubią się
przetłuszczać. Olejek dodałam, więc do swojego szamponu do włosów. Wystarczyły
kilka kropel, aby zmienić zwykły szampon :) Zapach olejku delikatnie miesza się
z zapachem szamponu, ale nie gryzą się. Obawiałam się, że moje włosy po umyciu
mentolową mieszanką będą suche i pozbawione połysku. Jednak nie! Włosy są miłe
w dotyku, gładkie. W dodatku dłużej pozostają świeże :) Olejek był przeze mnie
użyty także do kąpieli. Przyjemnie rozgrzał skórę. Kąpiel była bardzo
odświeżająca i pobudzająca. Przy bólu biodra koił, łagodził dolegliwość.
Wystarczyła kropelka olejku Bygum Blue Mallee dodana do oliwki, masaż i ból był
mniejszy, aż w końcu przeszedł :) Sam masaż z dodatkiem olejku, bez bólu także
jest przyjemny- chwila relaksu i przyjemności :) Ból głowy również nie stanowi
problemu, wystarczył masaż skroni z dodatkiem olejku. Ból bardzo szybko
przeszedł bez środków medycznych. Olejek i w stresie się przydał- u mnie stres
równa się od razu zimnym stopom. Dodałam dwie krople do masażera do stóp,
wlałam wodę i krążenie od razu lepsze. Taki zabieg niedość, że przywrócił
ciepło stopom to rozluźnił i odprężył :)
Bardzo lubię jak moja pościel ciągle
pachnie. Zapach proszku, płynu czy kapsułek szybko niestety wietrzeje. Dlatego
do buteleczki po mgiełce wlałam wodę z kilkoma kropelkami olejku. Teraz jak
zapach wywietrzeje to wystarczy psiknąć i znowu czuję przyjemny, świeży zapach
:) Tak przygotowaną wodę dodaję również do żelazka. Ubrania są wyprasowane i
pachnące.
Kominek zapachowy daje szerokie pole do
popisu Olejkowi Bylgum Blue Malle :) Zapach eukaliptusa roznosi się po całym
domu. Nie jest drażniący, a przyjemny. Świetnie odświeża powietrze. Smażąc rybę
zamaskował nieprzyjemny zapach. Ponadto łagodzi stany zapalne dróg oddechowych-
odtyka nos, możemy "znowu oddychać" ;) Ból głowy niwelowałam nie
tylko masażem skroni, ale właśnie "włączeniem" kominka :) Siedząc na
balkonie brałam kominek zapachowy ze sobą. Po co? Bo olejek świetnie odstrasza
komary! Dzięki temu ani ja nie byłam pogryziona, ani żaden nie wleciał do domu.
Pozostając przy temacie komarów- jak las
to komary, a te małe bestie bardzo upodobały sobie mnie jako cel. Dlatego
olejek towarzyszył mi podczas spacerów do lasu. Wystarczyło wetrzeć odrobinę
olejku w kilka miejsc na ciele, a mali krwiopijcy omijali mnie :) Olejek
skutecznie odstraszał komary. Wracałam niepokąsana. A jeżeli już coś dziabnęło?
W tej kwestii także jest rada :) Wystarczy zaaplikować na ukąszenie olejek. Z
powodzeniem złagodzi swędzenie, a pamiątka po starciu z komarem znika szybciej.
A co z oparzeniami? I z tym sobie
poradzimy :) Od razu po oparzeniu wystarczy posmarować olejkiem- lecz nie w
przypadku rany. Bąbel jeżeli powstanie to jest mniejszy, a oparzenie szybciej
się goi.
Olejek jest również już doceniony przeze
mnie przy nagłych niespodziankach wyskakujących na buzi. Odrobinka wystarczy
aby pozbyć się niechcianego gościa. Zostaje on przesuszony. Olejek ma
właściwości bakteriobójcze, więc pryszcz znika szybciej :) Moja mama dodała
odrobinę do kremu. Ma cerę tłustą, a krem z dodatkiem olejku świetnie matuje na
cały dzień i zapobiega nadmiernemu wydzielaniu sebum.
Nie testowałam olejku na zabrudzeniach,
od tego mamy inne produkty eukaliptusowy.pl. Jak się sprawdziły? O tym wkrótce
:)
Moja ocena: 6/6
Przydałby mi się taki olejek :) Już ja bym się nim dobrze zaopiekowałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od Martynki dla Martynki ;)
Oj wierzę kochana :)
UsuńPozdrawiam także cieplutko :)
przydałby się na mój dzisiejszy ból biodra :)
OdpowiedzUsuńCoś o tym wiem :/ Wracaj do zdrowia :)
UsuńCzuję, że muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńJest świetny :)
UsuńDla mnie olejek eukaliptusowy jest dla mnie wybawieniem zawsze w trakcie kataru. Wystarczy wskoczyć pod kołdrę z termoforem i uruchomić kominek z olejkiem. Człowiekowi od razu robi się lepiej.
OdpowiedzUsuń