Recenzja: Glinkowa maseczka oczyszczająca - Efektima
Jakiś czas temu opisałam swoje wrażenia z maseczką doskonale nawilżającą. Dzisiaj przyszedł czas na drugą- glinkowa maseczka oczyszczająca :)
Kilka słów od producenta: Nowoczesna, szybko działająca maseczka. Zapewnia natychmiastowy efekt poprawy wyglądu skóry. Zastosowane składniki aktywne sprawiają, że skutecznie oczyszcza, usuwa nadmiar sebum oraz zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości na skórze. Koi i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo maseczka wzbogacona została w wyciąg z bergamotki, który tonizuje, nawilża i pobudza skórę do regeneracji. Efektem zabiegu jest odświeżona, pełna naturalnego blasku skóra. Pory zostają doskonale oczyszczone, a skóra odpowiednio przygotowana do przyjęcia nowych cennych składników.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Maseczka zamknięta w wygodnej saszetce. Szata graficzna bardzo przypadła mi do gustu. Na odwrocie mamy wszystkie informacje o maseczce. Nie ma żadnego problemu z otwarciem saszetki :) Kolor maseczki miętowy, pastelowo-zielony. Zapach bardzo przyjemny, świeży, jakby miętowy ze słodką nutą. Wyczuwalna jest bergamotka. Maseczka nie jest gęsta ani rzadka, w sam raz. Dobrze się ją aplikuje, ale trzeba to robić szybko, bo dość łatwo gęstnieje i wysycha na palcach :) Po nałożeniu czułam przyjemne chłodzenie. Po 20 minutach zmywamy maseczkę praktycznie suchą. Działanie maseczki jest bardzo dobre. Nie wysusza, nie uczula, nie podrażnia. Pozostawia twarz dobrze oczyszczoną. Domyka rozszerzone pory. Skóra pozostaje wygładzona, miła w dotyku, miękka. Wspominałam wcześniej o efekcie chłodzenia, więc świetnie koi zmęczoną i podrażnioną skórę. Nałożenie tej maseczki to po protu relaks dla twarzy. Niweluje wydzielanie sebum, pozostawia cerę zmatowioną. Odświeżenie dość długo się utrzymuje. Nie pozostawia efektu ściągnięcia :)
Moja ocena: 6/6
Wrócę do niej nie raz i nie dwa, a więcej razy :)
Miałam kiedyś tę maseczkę ;)
OdpowiedzUsuńChyba każdy już ją miał :)
UsuńWczoraj tą maseczkę miałam na twarzy :)
OdpowiedzUsuńŁadnie oczyściła twarz i zwęziła pory :)
No to miałyśmy ją tego samego dnia :)
UsuńMiałam ją i całkiem miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńMi także przypadła do gustu :)
UsuńAch te glinki :) Niezastąpione :) Na pewno wypróbuję jak dorwę :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że są niezastąpione :)
UsuńUwielbiam maseczki :)
OdpowiedzUsuńJa także :)
UsuńBardzo ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuń