Recenzja: Naturalny olejek eteryczny drzewo herbaciane - Aromat
Dzisiaj recenzja drugiego olejku Aromat.
Zapach nie tylko przypadł mi do gustu, ale i posiada on wiele właściwości terapeutycznych. Jakich? O tym za moment :)
Kilka słów od producenta: Olejek eteryczny z drzewa herbacianego, to wybawienie dla osób borykających się z problemem tłustej skóry i trądziku. Działa wysuszająco na wypryski (zarówno na twarzy, jak i ciele), normalizuje pracę gruczołów łojowych, ściąga i regeneruje skórę. Olejek herbaciany wykazuje też właściwości przeciwgrzybiczne, dlatego stosuje się go wspomagająco w leczeniu grzybic m.in.stóp. Idealnie sprawdza się także jako środek regenerujący paznokcie, łagodzący opryszczkę, leczący łupież i zapobiegający jesiennym przeziębieniom.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Olejek ma bardzo przyjemny zapach. Przypomina mi nieco eukaliptus. Pamiętam jak były takie mentolowe "odtykacze do nosa". Zapach jest bardzo zbliżony. Olejek ma konsystencję wodno-oleistą, przezroczysty. Ja otrzymałam tester.
Produkt pełnowartościowy wygląda tak:
Buteleczka jest przyjemna dla oka :)
Zapach unoszący się z kominka zapachowego jest bardzo przyjemny, intensywny. Roznosi się po całym mieszkaniu, dezynfekując je. Odtyka zatoki nosowe, niweluje katar. Jak wyskoczyła mi przed miesiączką paskudna niespodzianka to naniosłam na nią odrobinę olejku patyczkiem do uszu. Z powodzeniem wysusza zmiany trądzikowe. Niespodzianka szybciej się wygoiła. Olejek w tym wypadku nie podrażnił mojej cery. Zatem możemy go dodać do toniku albo kremu, którego używamy na co dzień. Pogoda sie ostatnio kręci niemiłosiernie- raz słońce, a raz deszcz. Jestem meteopatką, więc łatwo w takiej sytuacji u mnie o ból głowy. Dlatego wcierałam małą ilość olejku w skronie. Ból znikał, jak ręką odjął :) Olejek nadaje się świetnie również na bóle stawów. Wystarczy dodać odrobinkę do olejku do masażu. Ból zostaje złagodzony, a dodatkowo rozgrzejemy zmienione stanem zapalnym miejsce. Pozostając przy właściwościach rozgrzewających- kąpiel z dodatkiem tego olejku nie tylko nas zrelaksuje, ale i rozgrzeje, niekoniecznie w chłodne wieczory :) Olejek z drzewa herbacianego można także użyć w razie grzybicy stóp, czego nie miałam okazji sprawdzić :) Dodając go do szamponu pozbędziemy się nieprzyjemnej przypadłości, jaką jest łupież.
Moja ocena: 6/6
Olejek na każdą dolegliwość :)
Zapraszam do polubienia Fanpage Aromat:
Masz piękny kominek :) a olejek musi być genialny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Jest :)
UsuńMam i testuję :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję :)
UsuńThanks for checking out my blog, dear:)
OdpowiedzUsuńI am your follower on GFC(56)
Kisses
http://fashionsecrets-oksana.blogspot.com
Jeszcze nie miałam takiego olejku, ale wiem, że ma sporo zastosowań :)
OdpowiedzUsuńa u mnie dzisiaj recenzja tego produktu :p
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii :) Zajrzę i przeczytam :)
UsuńRównież miałam ten olejek ;)
OdpowiedzUsuń