Biały charakter w czarnym wydaniu- Recenzja: Czarna Sztuka- mydło ręcznie robione, 100% naturalne- Sztuka Mydła

Ostatnio węgiel jest bardzo modny w usuwaniu zaskórników i oczyszczaniu skóry. Sztuka mydła przygotowała coś specjalnego- Czarną Sztukę, która nie tylko oczyszcza, ale i pielęgnuje ;)

Kilka słów od producenta: Choć to czarna sztuka, u nas to dobry charakter.  Zawarty w mydle aktywny węgiel drzewny ma właściwości bakteriobójcze, oczyszcza skórę z nieczystości i toksyn. Oliwa z oliwek, masło shea oraz olej awokado dbają o kondycję skóry, również tej skłonnej do podrażnień. Olejki eteryczne tworzą stonowany słodko-drzewny zapach. Mydło pieni się na jasno-szary kolor.

• Węgiel drzewny aktywny - o silnym działaniu absorbującym toksyny i antybakteryjnym, odtyka pory. Polecany dla skóry zanieczyszczonej i trądzikowej.
• Olej awokado - ma właściwości kojące i zmiękczające, pielęgnuje skórę wrażliwą.
• Masło shea - odżywia i regeneruje skórę suchą, poprawia jej elastyczność i wygładza. 
• Olejek eteryczny cedrowy - ma działanie przeciwtrądzikowe, antyseptyczne i przeciwłojotokowe. Stosowany też przy skórze suchej.
• Olejek eteryczny lawendowy - pomocny w leczeniu stanów zapalnych skóry i trądziku. Poprawia ogólny wygląd skóry.

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Mydełko to prostokątna kosteczka w foliowym opakowaniu. Etykietka jest przyjemna dla oka, kojarzy mi się z dawnymi klimatami, ale w środku czeka na nas nowoczesność :) 

Mydełko jak widać jest czarne jak węgiel, zbite i tłuściutkie. Z tyłu mamy wytłoczone logo producenta. Zanim wyjęłam je z szuflady to wszystko zdążyło w niej "przejść" zapachem. Aromat jest więc intensywny, a dominuje w nim olejek eteryczny cedrowy. Lawenda dodaje delikatności i tonuje zapach cedru.

Do mydła nie mam się praktycznie o co przyczepić- świetnie się pieni (szara piana), bardzo dobrze myje, oczyszcza twarz z makijażu. Pozostawia ją miękką, nawilżoną, delikatną i przyjemną w dotyku. Dochodzi jednak do tego porządne oczyszczenie zaskórników otwartych. Uciążliwe czarne kropki są mniej widoczne, pory zwężone.  Bardzo dobrze oczyszcza z nadmiaru sebum.  Nie przyczynia się do powstawania nowych zaskórników.

Mydło radzi sobie z delikatnymi podrażnieniami, które bledną. Buzia po każdym umyciu nim jest przyjemnie rozjaśniona. Zasusza także lekko ewentualne wypryski.

Jeżeli chodzi o całe ciało to mydełko również nawilża i wygładza. Odświeża i odżywia skórę. 

Węgiel aktywny ma właściwości bakteriobójcze, przeciwgrzybicze. Zmniejsza opuchliznę i łagodzi ból związany z odniesionymi kontuzjami, zmniejsza świąd. 

Mydełko idealne do higieny intymnej, nie podrażnia, nie powoduje szczypania, pozostawia strefę intymną odświeżoną.

Skóra jest wygładzona, elastyczna i delikatna! :)