Na biało i różowo z Lolita Accessories- okulary przeciwsłoneczne i kolczyki

Kolczyki zawsze, a okulary w tej chwili codziennie :) Co oferuje Lolita Accessories?

Okulary przeciwsłoneczne otrzymałam w odcieniu białym. Z tego co się orientuję dostępne są również inne kolory. Produkt posiada silny filtr UV 400- czyli tyle, ile okulary z górnej półki.

Okulary mają uniwersalny kształt, co bardzo mi się podoba. Nie przepadam za wymyślnymi kształtami. Ma być prosto i chronić! Okulary wykonane z plastiku.

Obok szkieł mamy drobne ozdobniki w odcieniu srebrnym. Materiał z którego zostały wykonane okulary jest solidny. Moje mają już dwa upadki za sobą i nic się nie stało- brak zarysowań itp. (tylko oczywiście włos psa nawet na nich jak widać ;)).

Okulary są lekkie, dzięki czemu nie obciążają uszu, co u mnie czasami się zdarza. Nosi się je przyjemnie. 

Generalnie jestem z nich bardzo zadowolona :) Chronią, są twarzowe i mają fajny kształt :)

Różowe kolczyki:

W tym zestawie kolczyków znajdziemy 2 pary- koła oraz "bębenki". 

Kółka rozszerzają się ku dołowi (naprzeciw zapięcia). Zapięcie angielskie wykorzystane w kolczykach uchodzi za najwygodniejsze i najbezpieczniejsze.

Dzięki zastosowanemu zapięciu nie zgubimy ich. Kolczyki są proste, ale miło prezentują się na uchu. Prostota przecież najlepsza ;)

Kolor nie schodzi i nie płowieje. Cały czas pozostaje taki jak na samym początku.

Zapięcie nie zacina się i nie psuje, więc kolczyki posłużą przez długi czas. Uniwersalny kształt sprawia, że możemy nosić je codziennie i w każdej sytuacji.

Ten kolczyk wygląda jak srebrna korona, w którą włożono brylancik w odcieniu różowym. Zauważalny jest "szlif", co wygląda elegancko w połączeniu ze srebrem.

Zapięcie kolczyka do zwyczajna tulejka zaciskowa, bardzo prosta, ale i niezawodna. Z taką tulejką jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się zgubić kolczyka.

Póki co kolczyki nie ciemnieją i dobrze się noszą. Co dla mnie jest ważne, to że uszy nie bolą od ich noszenia i nie są podrażnione. Ponad to i te i koła są lekkie, więc nie przeciążają i "naciągają" płatka ucha :)