Recenzja: Ananasowy wosk do depilacji ciała - Velvetic Profi - Coloris
Nie ma to jak gładkie nogi przez długi czas! :)
Kilka słów od producenta: Ananasowy wosk do depilacji ciała
Niezwykle efektywny, pięknie pachnący świeżymi ananasami sprawia, że depilacja jest łagodna jak nigdy dotąd!
Teraz nawet najkrótsze włoski zostaną usunięte, nowa formuła o ananasowym zapachu pozwala na niezwykle dokładną i skuteczną depilację. Nowe włoski odrastają znacznie wolniej i są zdecydowanie słabsze. Czas między kolejnymi depilacjami woskiem się wydłuża aż do 6 tygodni! Elastyczne podłoże wosku, miękko układające się na skórze pozwala na idealną depilację.
Delikatna i jedwabista skóra na dłużej!
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Plastry zapakowane w wygodne pudełko. Grafika stonowana, subtelna, kobieca. Nie zabrakło głównego bohatera- ananasa :) Plastry zapakowane dodatkowo w folię. Na opakowaniu mamy niezbędne informacje. Dodatkowo dołączona ulotka. Chusteczki zapakowane, każda osobno (wygodne i przemyślane rozwiązanie) z informacjami. Plastry pięknie pachną ananasem. Zapach jest naturalny, niechemiczny, bardzo umila nieprzyjemną czynność depilacji :P
Cena jest na plus. Plastry kosztują niespełna 9zł, a należą do tych efektywnych. Wosk jest łatwy w użyciu, wystarczy rozgrzać plastry w dłoni i przyłożyć do wybranej partii ciała. Muszę przyznać, że depilacja tymi plastrami nie bolała aż tak bardzo, jak podczas depilacji innymi plastrami, które od czasu do czasu używałam.
Ananasowy wosk Velvetic Profi jest pogromcą włosków! Dosłownie! Każdy najmniejszy włosek nie ma żadnych szans przy zetknięciu z woskiem. Depilacja jest precyzyjna i dokładna. Najpierw nie chciało mi się wierzyć, że nowe włoski będą odrastać wolniej. A jednak! Mogę cieszyć się gładkimi nogami aż przez kawałek ponad 5 tygodni :) Chusteczki nasączone oliwką pielęgnują i delikatnie natłuszczają podrażnioną skórę po depilacji. Przyjemnie koją rozdrażnioną skórę. Zaczerwienienie szybciej znika, a ból ustępuje. Dostępny na stronie sklepu producenta oraz w Rossmanie.
Moja ocena: 6/6
Polecam :)
No jestem pod wrażeniem ponieważ, u mnie np krem do depilacji nie działa, więc nie podejrzewałam,że wosk mógłby i nigdy nie próbowałam tej metody. Obecnie używam żelu, ale kusi mnie perspektywa gładkich nóg przez 5 tygodni. Byłoby fajnie :)
OdpowiedzUsuńWosk jest dużo lepszy niż krem :) Kremy i u mnie nie zawsze się sprawdzają.
UsuńDobrze, że się sprawdził. Ja jednak nie przepadam za taką formą depilacji. Wole "zwykłe" maszynki ewentualnie kremy do depilacji. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMaszynki mimo wszystko też najbardziej lubię, niebolesny zabieg :)
UsuńAkurat tego nie miałam, ale używam innych plastrów do depilacji Velvetic Profi :)
OdpowiedzUsuńNo chyba aż wypróbuję. Czekam już jakiś czas na idealną formę depilacji, i chyba ją znalazłam :) Dziękuję za recenzję :3
OdpowiedzUsuńWszystkoinic-bywampir.blogspot.com
Może trochę zaboleć, ale efekt jest świetny :)
Usuń5 tygodni? wow :o
OdpowiedzUsuńhttp://butterflies-my-mind.blogspot.com/
Ja próbowałam tej metody i działała u mnie tylko na niektóre partie ciała, niestety :( Ale dobrze, że działa u Ciebie! Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńZdarza się niestety :/ Pozdrawiam :)
UsuńNo i mnie namówiłaś , muszę koniecznie wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńFajnie ze się sprawdził. Ja jednak nie przepadam za plastrami: )
OdpowiedzUsuńJa również, ale przekonałam się :)
Usuńjeszcze nigdy nie używałam plastrów ale mam zamiar wypróbować tej metody ;)
OdpowiedzUsuńWarto trochę pocierpieć dla lepszego efektu :P
Usuńplastrów nigdy nie używałam, żadnych a ochotę na ananasa mi zrobiłaś, idę do lodówki :D
OdpowiedzUsuńHaha, smacznego :D
Usuńoj ja mam nie miłe wspomnienia po takich plastrach i już chyba na żadne w życiu się nie skuszę, ale fajnie, że u Ciebie się spisały ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam niemiłe wspomnienia jak dotąd, z tymi plastrami nie było tragedii :)
UsuńJakoś nie przepadam za plastrami. Kiedyś miałam (innej firmy) i nie za bardzo się sprawdziły.
OdpowiedzUsuńA szkoda, dość wygodna forma depilacji. Ale jak się nie sprawdza to nie ma co.
UsuńCzuję się skutecznie skuszona tymi plastrami.
OdpowiedzUsuńRozejrzę się w "moim" Rossmannie, czy je dostanę.