Recenzja: Sandal Wash - Nikwax
Jeszcze jest ciepło, niektórzy chodzą nadal w sandałach. Ja jednak już swoje chowam. Jak przywracam im czystość? Z pomocą Sandal Wash :)
Kilka słów od producenta: Zaprojektowany do bezpiecznego czyszczenia, usuwa przykre zapachy z każdego typu sandałów - ze skóry, tkaniny oraz tworzyw sztucznych, pozostawiając świeży zapach.
- Łatwy w użyciu aplikator gąbkowy do sandałów
- Zaprojektowany do bezpiecznego czyszczenia sandałów wewnątrz i na zewnątrz
- Usuwa przykre zapachy ze wszystkich typów sandałów
- Przedłuża trwałość sandałów i usuwa nieprzyjemne zapachy przez usunięcie bakterii żyjących w materiale i będących powodem przykrych zapachów
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Produkt zamknięty w tubce. Aplikator z gąbką, więc od razu możemy pocierać nim sandały w celu wyczyszczenia, a samo czyszczenie jest banalnie proste :) Na opakowaniu producent zawarł wszystkie niezbędne informacje. Preparat podczas mycia wytwarza białą piankę, która wręcz wyrywa brud z butów. Piana staje się szara, a sandałki czyste. Pozostawia przyjemny zapach. Buty wyglądają jak nowe.
Produkt możemy używać zarówno do skóry, tkaniny oraz tworzyw sztucznych. Żadne sandały oraz brud nie straszny Sandal Wash. Zmywa zarówno błoto, jak i brud na podeszwie. Możemy go używać i wewnątrz i na zewnątrz sandałów. Buty z tworzysz sztucznych czasami pod wpływem potu zaczynają nieświeżo pachnieć. Sandal Wash usuwa nieprzyjemne zapachy. Polecany jest przede wszystkim na ciepłe i wilgotne warunki. Bakterie zawarte w pocie wsiąkają w sandały i szybko się wtedy rozprzestrzeniają. Sandal Wash usuwa bakterie żyjące w materiale, posiada więc także właściwości odkażające i dezynfekujące :) Produkt przedłuża dodatkowo trwałość sandałów, nie niszczą się tak szybko i pochodzimy w nich dłużej :)
Moja ocena: 6/6
Ostatnio pisałam Wam swoją opinię o Polar Proof. Kto nie przeczytał może zajrzeć TUTAJ. Teraz możecie sami przekonać się o jego skuteczności! Wystarczy zagrać w Web Quiz i zdobyć próbkę!
Do mich kozaków nadałby się idealnie :)
OdpowiedzUsuńPewnie i z nimi by sobie poradził ;)
UsuńProdukt działający na wielu płaszczyznach :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDokładnie tak ;) Pozdrawiam!
UsuńO czymś takim nie słyszałam jeszcze. Zwykle czyszcze buty za pomocą szczoteczki i odrobiny wody. Aczkolwiek zachęca mnie to do znalezienia czegoś takiego :-)
OdpowiedzUsuńWoda, z tego co wiem niszczy powłokę hydrofobową oraz powoduje skrócenie żywotności butów :(
Usuńoj moje lity by sie ucieszyły!
OdpowiedzUsuńhttp://zyciowa-salatka.blogspot.com/
Z pewnością :)
UsuńMam podobny produkt, ale niestety nie pamiętam jakiej firmy
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co to za firma :)
Usuńja moje sandałki schowałam do szafy :D ale dobrze wiedzieć, ze coś takiego istnieje ;)
OdpowiedzUsuńhttp://butterflies-my-mind.blogspot.com/
Ja po wyczyszczeniu i zaimpregnowaniu też :D
UsuńMuszę w końcu zainwestować w te produkty :)
OdpowiedzUsuńPolecam Basiu :)
Usuńjest świetny! :)
OdpowiedzUsuńTak, Ty coś o tym wiem Angela, sama testowałaś :D
Usuńświetne!
OdpowiedzUsuńjeśli możesz to poklikaj w kliki w poście u mnie!
http://panmalofel.blogspot.com/2014/10/elegant-rock-supra-magazine.html
Zaraz zajrzę :)
Usuń