Recenzja: Etiopia Yirgacheffe - Tommy Cafe


"Kawa z rana jak śmietana", czyli o ostatniej testowanej przeze mnie kawie od Tommy Cafe :)



Kilka słów od producenta: Kraj pochodzenia - Etiopia
Region - Yirgacheffe
Metoda pozyskiwania - na mokro
 Smak i aromat - kawa o zróżnicowanym i pełnym smaku owoców, przypraw, czekolady i kwiatów z jaśminowym i cytrusowym finishem. 
Niepowtarzalny smak etiopskiej kawy, ukryty w odmianie Yirgacheffe gr.2, przenosi nas na wyżyny kraju, będącego kolebką kawy.
Kawa o zróżnicowanym i pełnym smaku, otwiera przed nami intensywny i jasny smak owoców, przypraw, czekolady i kwiatów by na koniec zaskoczyć nas delikatnym jaśminowym i cytrusowym finishem.
Zdecydowana treściwość, winne, herbaciane , morelowe nuty, głęboki smak i umiarkowana kwasowość, gwarantują możliwość odnalezienia w kawie Yirgacheffe, swoich smaków i aromatów.
Głębia smaku kawy Etiopia Yirgacheffe gr.2, jest efektem specjalnego palenia ziaren i uchwycenia momentu kiedy kawa jest już gotowa by rozpocząć swoją drogę do Państwa filiżanek.
Idealnie smakuje jako kawa jednorodna, a będąc składnikiem mieszanki, nadaje jej wyraźny i głęboki smak.

Więcej informacji: >KLIK<


Moja opinia: Każda z kaw Tommy Cafe znajduje się w czarnym, eleganckim opakowaniu. Zapach ziaren po otwarciu określiłabym jako dość złożony, intensywny, bardzo przyjemny. Zapach kawy jakby połączony z delikatnością zapachu łąki.


Ziarenka w odcieniu ciemnego brązu, średniej wielkości. Może nie są aż tak atrakcyjne wyglądem jak poprzednie opisywane przeze mnie kawy, ale ten smak...



Mielenie było dłuższe niż poprzednio. Zawsze mielę kawę najdrobniej- na "cukier puder". Jednak po standardowym czasie mielenia otrzymałam "cukier", więc mieliłam dalej :) Nie jest to oczywiście żadnym minusem, możemy dłużej cieszyć się zapachem świeżo palonej, mielonej kawy :) W kuchni zapach pozostał jeszcze na jakiś czas.


Ziarna kawy Etiopia Yirgacheffe są zbierane ręcznie, poddane mokrej metodzie obróbki. Zapach podczas parzenia jest tylko preludium do wrażeń smakowych, które na nas czekają.


Smak złożony, bardzo bogaty w nuty smakowe. Możemy wyczuć lekko cytrusowe nuty z delikatnym i dystyngowany kwiatowym bukietem w aromacie. Szczególnie wyrazista, o niskiej goryczkowatości, lekkiej kwaskowatości i wysokiej równowadze. Intensywny kwiecisto- owocowy smak towarzyszy nam przy każdym łyku z filiżanki. Wyczuwalny jest również bardzo subtelny i łagodny posmak czekolady, który w połączeniu z jaśminowym i cytrusowym finishem daje niezapomniane wrażenie. Posmak pozostaje dość długo w ustach. Bardzo lekka, idealna, wyborna zasmakuje każdemu ze względu na bogactwo smaków i aromatów. Lekko pobudza (nie jesteśmy więc po niej "nakręceni"). Parzona tradycyjnie smakuje mi najlepiej. Jednak nadaje się do parzenia we french pressie, dripie, kafetierze, ekspresie ciśnieniowym.

Moja ocena: 6/6

Kawa, której nie może zabraknąć w "menu" smakoszy kawy.


Przypominam także o trwającym rozdaniu, gdzie do wygrania jest inna kawa Tommy Cafe (aby przeczytać więcej informacji wystarczy kliknąć na baner):

Rozdanie z Tommy Cafe u mnie!

Tommy Cafe przygotowało również rabat 12% na wszystkie kawy i herbaty:


Komentarze

  1. Taka kawa z rana, to sama przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda jak z prawdziwego zdarzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piłam Yirgacheffe, ale innej palarni- kawa jest rzeczywiście wspaniała. Ale ile palarni tyle smaków konkretnej odmiany kawy. Ciekawa jestem Twojej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewne równie pyszna :) Chociaż może moja lepsza ;p

      Usuń
  4. Jak pojade do domu to musze zahaczyc o Skoczow i wyprobowac tych kaw!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: