Recenzja: Biser - Oczyszczający krem do twarzy- Safira
Dzisiaj o produkcie, który zastępuje mi płyn do mycia twarzy, maseczkę i płyn micelarny. Co to takiego? Biser Safira Group :)
Kilka słów od producenta: Łagodny preparat o szerokim zastosowaniu do codziennej pielęgnacji twarzy. Doskonale myje i nawilża skórę. Eliminuje zanieczyszczenia i likwiduje nadmiar sebum, zapobiegając powstawaniu zaskórników. Ułatwia tym samym oddychanie skóry i łagodzi objawy trądziku. Dokładnie i skutecznie zmywa makijaż bez nadmiernego wysuszania skóry.
Preparat może być stosowany także jako maseczka oczyszczająca. W tym celu należy nałożyć grubszą warstwę kremu na twarz, a następnie po upływie 15 minut zmyć obficie ciepłą wodą.
Po zastosowaniu kremu cera staje się aksamitna i wyjątkowo rozświetlona. UWAGA! Produkt nie zawiera mydła, dzięki czemu nie zaburza naturalnego pH skóry. Polecany szczególnie do cery tłustej i mieszanej.
Moja opinia: Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten produkt to myślałam, że to po prostu krem do twarzy lub ciała. Jednak kiedy przeczytałam, że krem służy on do oczyszczania twarzy bardzo się zdziwiłam- pierwszy raz spotykam tego typu produkt. Zawsze używałam płynów albo żeli.
Produkt zamknięty w sporym plastikowym, przezroczystym słoiczku- bardzo prostym, czyli takim jak lubię. Pojemność to aż 300ml, więc cena 19,90 nie jest straszna :)
Konsystencja dosyć zbita, treściwa, bardzo przyjemna- na plus. Zapach przypomina mi krem znanej i komercyjnej marki, przypada do gustu. Nie utrzymuje się po spłukaniu na twarzy. Biser jest w odcieniu białym. Przed pierwszym użyciem, po odkręceniu wieczka, ukaże nam się sreberko. Wiemy przynajmniej, że produkt jest świeży i nikt go nie tykał przed nami.
Kosmetyk bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczaniem twarzy. Podchodziłam na początku sceptycznie i zastanawiałam się czy oczyszczający krem do twarzy poradzi sobie z tuszem wodoodpornym. Jakież było moje zdziwienie, kiedy myjąc twarz wszystko się zmyło! :) Tusz, szminka, kajal- nic nie stanowi problemu dla Bisera. Skóra po zastosowania jest świeża i przyjemna w dotyku. Nie pozostawia uczucia napięcia i wysuszenia.
Dobrze radzi sobie ze zmywaniem nadmiaru sebum. Pozostawia skórę matową na długo- praktycznie do kolejnego mycia. Lekko zwęża rozszerzone pory. Jeżeli zaskórniki są otwarte pomaga je oczyścić. Skóra jest miękka i nawilżona. Przyrównałabym ten kosmetyk do mleczka do zmywania makijażu, ale jest delikatniejszy. Podczas zmywania nie szczypie w oczy. Mimo swojej konsystencji, przy myciu twarzy, nie mamy problemu z nałożeniem. Przy odrobinie wody krem dobrze się rozprowadza do mycia :)
Używany jako maseczka pozbywa naszą cerę oznak zmęczenia i worków pod oczyma. Lekko rozjaśnia cienie i dobrze nawilża oraz oczywiście oczyszcza. Skóra jest milutka, gładka i delikatna. Produkt nie podrażnia i nie obciąża. Stosowany jako maseczka również pozostawia skórę matową oraz rozpromienioną, pełną blasku.
Z produktu jestem na prawdę zadowolona i polecam z czystym sumieniem. Nie zawiedziecie się! :)
Zapraszam do zapoznania się z innymi produktami Safira:
Przypominam także, że blogerki chcące nawiązać współpracę partnerską z Klubem Safira otrzymują rabat 50% na pierwsze zakupy!
musze sie zainteresować klubem "Safira" ...
OdpowiedzUsuńWarto, ja jestem zadowolona z kosmetyków :)
UsuńNigdy nie używałam, ale wydaję się fajny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój Blog//KLIK :))
Jest fajny ;)
UsuńObserwujemy? :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy ;)
UsuńCiekawy ten krem, a i pierwszy raz słyszę aby używać go do innego celu :).
OdpowiedzUsuńJa też pierwszy raz mam krem, który służy do zmywania makijażu :)
UsuńCoraz bardziej kuszą mnie produkty Safiry :)) Kolejny na prawdę fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku:))
Miłego wieczorku Kochana :*
UsuńPowiem szczerze te krem bardzo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńJest godny uwagi :)
UsuńA to mnie zdziwiłaś :) też bym podchodziła sceptycznie :P chcę go mieć!
OdpowiedzUsuńNo właśnie :)
UsuńNie miałam, ale ciekawa jestem tego produktu. :D
OdpowiedzUsuńJest bardzo przyjemny :)
UsuńMiałam polecam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa. Też nigdy nie spotkałam się z kremem do oczyszczania twarzy.
OdpowiedzUsuńJa z takiego produktu jestem bardzo zadowolona :)
UsuńMiałam , fajny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam ten krem nie do końca radzi sobie z makijażem ale faktycznie świetnie nawilża :) pozdrawiam i zapraszam do mnie :http://polkagotujeisiemaluje.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWpadam do Ciebie z każdym nowym postem i będę wpadać dalej :))
Usuńkrem mnie zainteresował :) nie słyszałam o nim powiem szczerze do tej pory
OdpowiedzUsuńCzyli coś nowego :)
UsuńNie znam tej firmy ale ciekawy to produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo :)
UsuńZainteresował mnie. O to jak! Niech no ja odrobinę ograniczę zapasy :D
OdpowiedzUsuńOj Twoje zapasy to są ogromne :D
Usuńzajrzę do klubu ;)
OdpowiedzUsuń