Recenzja: Obieraczka do warzyw Victorinox 5.0203- Ostry sklep
Dzisiaj o produkcie dla miłośników gotowania... chociaż i nie tylko. Nie ma chyba osoby, która uznałaby np. obieranie ziemniaków za przyjemną czynność. Dzisiejszy produkt bardzo to ułatwia- Obieraczka do warzyw Victorinox 5.0203.
Kilka słów od producenta: Obieraczka do warzyw z podwójnym wykonanym ze stali nierdzewnej stali. Obieraczka zachowuje swoje doskonałe właściwości przez długi czas. Nie wymaga ostrzenia a jej rękojeść wykonana z czarnego plastiku nie odbarwia się i jest odporna na uszkodzenia mechaniczne. Obieraczkę można myć w zmywarce
Więcej informacji oraz do kupienia: >KLIK<
Moja opinia: Obieraczka wykonana jest ze stali nierdzewnej- mamy pewność, że produkt nie zacznie zjadać rdza. Rączka natomiast z czarnego, mocnego plastiku. Nawet kiedy mamy mokre ręce to nie wyślizguje się ona z dłoni. Obieraczkę możemy myć zarówno w zmywarce, jak i ręcznie- wystarczy ją tylko opłukać płynem do naczyń i zmyć ciepłą wodą.
Obieraczka jest bardzo ostra. Świetnie obiera zarówno miękkie jabłko czy pomidora, jak i twarde ziemniaki. Nie musimy się obawiać, że skroimy skórkę za grubo. Myślę, że najważniejsze jest to przy ziemniakach, gdyż w skórce i tuż pod nią znajduje się najwięcej potasu, a obieraczka obiera skórę bardzo cienko.
Obieranie staje się lekkie i przyjemne. Dodatkowo zaoszczędzamy czas spędzony w kuchni. Do tego jest bardzo bezpieczna- nie ma ryzyka skaleczenia się. Nie raz dzieci chcą nam pomóc przy obieraniu warzyw czy owoców, ale boimy się o ich bezpieczeństwo. Z obieraczką mamy gwarancję, że dziecku nie wysmyknie się warzywo, a dziecko nie skaleczy się. To co jest ostre znajduje się "w środku", czyli wybrzuszone ostrza, przez które przechodzi obrana skórka. Ostrze do obierania (wybrzuszenie) jest długości około 2-2,5 cm, więc szybko obierzemy sporą powierzchnię owocu czy warzywa.
Obieraczki Victorinox używam ostatnio dzień w dzień i nie zauważyłam, aby się stępiła. Jest cały czas równie ostra. Produkt jest wytrzymały, nie niszczy się i posłuży na bardzo długo. Jakość wykonania jest wysoka.
Obieraczka Victorinox 5.0203 ma jeszcze jedno zastosowanie u mnie. Górna część, czyli ostrze, służy mi do wykrawania szypułki z pomidorów lub wykrojenia ogryzki z jabłka :) Nie potrzebujemy sięgać już dodatkowo po nóż. Jest więc bardzo funkcjonalna.
Uważam, że cena jest niska- 19,90 zł jak za dobrej jakości produkt, którym nie tylko możemy obierać. Dodatkowo w Ostrym Sklepie mamy gwarancję dożywotnią na nią :) Produkt na pewno posłuży nam bardzo długie lata i nie stępi się szybko.
Właśnie dziś mojemu Lubemu przy obieraniu ogórka powiedziałam, żeby kupił nową obieraczkę, czytasz mi w myślach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Pozdrawiam kochana :))
UsuńJa kupiłam kiedyś w Intermarche za bodajże 5 zł- taką najzwyklejszą i się rozpadła po dwóch tygodniach :(
OdpowiedzUsuńCzasami tak jest. Ta się nie rozpadnie, bo jest w 1 części :)
Usuńhaha dzień zły dla obieraczek jak czytam! post chyba mi też dedykowany! Dzis podczas obierania jabłka moja z ikei rozpadła sie na częsci ;p
OdpowiedzUsuńKolejna :D
Usuńja mam z biedronki:)
OdpowiedzUsuńNie miałam ;)
UsuńUwielbiam takie obieraczki :)
OdpowiedzUsuńJa też, zaoszczędzają czas :)
UsuńCiekawy :)
OdpowiedzUsuńGreat post dear i love your blog <3
OdpowiedzUsuńi'm following you now.You can also follow me back please !
Kisses !
makyajtavsiyem.blogspot.com.tr
I follow You too :)
UsuńHugs :)
No taka obieraczka faktycznie oszczędza czas, osobiście też korzystam tylko moja jest no name a i tak dobra po tylu latach wiernego służenia :)
OdpowiedzUsuńTrafiłaś chyba na dobry egzemplarz :)
Usuńjak dla mnie tyłka nie urywa, ale najlepsze są z ikei i najtańsze.
OdpowiedzUsuńWee mini się rozpadła jak można wyżej przeczytać :D
UsuńJa mam swoja ulubiona. Mam ja juz dwa lata a smiga jak nowa ;)
OdpowiedzUsuńMoja ulubioną stała się ta :)
Usuńja mam swoją ulubioną, ale muszę kupić nową
OdpowiedzUsuńStępiła się? ;/
Usuńwow! Markowa obieraczka!
OdpowiedzUsuńHaha :D
Usuńtego jeszcze nie widzialem .... recenzja obeiraczki :P
OdpowiedzUsuńOj oj :P
UsuńJa nie mam w kuchni takiego przyrządu :)
OdpowiedzUsuńA uwierz mi, że jest przydatny :)
UsuńA ja jakos nie lubie obieraczek, wole maly nozyk ;)
OdpowiedzUsuńJa nie potrafie bez obieraczki gotować, to moje wybawienie jeśli chodzi o obieranie ziemniaków :)
OdpowiedzUsuńTeż mam, ale inny kolor. :P
OdpowiedzUsuńułatwiają życie w kuchni :P
OdpowiedzUsuńMała rzecz, a w kuchni niezbędna :) Ja mam trzy obieraczki i z żadnej nie jestem w 100% zadowolona :) Aha, mam i czwartą, ale rozleciała się zanim zdążyłam jej użyć (ceramiczna, z jakiegoś konkursu na BP) :)
OdpowiedzUsuń