Recenzja: Maść kremowa- Produkty Bonifraterskie


Zapraszam dzisiaj na recenzję produktu niecodziennego u mnie... pochodzącego z Zakonu Bonifratrów. Niedawno otrzymałam propozycję współpracy i podeszłam do testów bardzo entuzjastycznie. Dzisiaj zapraszam na recenzję pierwszego Produktu Bonifraterskiego.

Kilka słów od producenta: Odżywczy i regenerujący krem do pielęgnacji skóry, w tym atopowej i ze skłonnością do podrażnień. Ma doskonałe właściwości nawilżające i natłuszczające, utrzymuje elastyczność i gładkość skóry.


Właściwości: Krem, który pielęgnuje skórę atopową i ze skłonnością do podrażnień. Posiada doskonałe właściwości nawilżające i natłuszczające, utrzymuje elastyczność i gładkość skóry.
Misja Zakonu:

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Maść zapakowana jest w tekturowe opakowanie, opatrzone logiem Zakonu. Znajdziemy na nim wszystkie istotne informacje na temat produktu. W środku czeka na nas tubka, typowa dla maści, miękka- dzięki czemu łatwo zadozujemy produkt. Przed pierwszym użyciem musimy przebić dodatkowe wieczko maści zewnętrzną stroną koreczka.


Maść ma kremową konsystencję w odcieniu mlecznym. Bardziej przypomina mi właśnie kremik. Bardzo ładnie pachnie, myślałam że zapach będzie ziołowy... a tu niespodzianka, zapach typowo kremowy, lekko zbliżony do pewnej bardzo komercyjnej marki. Maść nie jest w żadnym wypadku tłusta, jest bardzo treściwa, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Wchłania się całkowicie w skórę.


Maść to panaceum na suchą skórę. Ładnie nawilża, pozbywa się suchości. U mnie sucha skóra nóg zniknęła po dwóch aplikacjach. Nadaje się również do twarzy. Szybko pozbywa się suchych skórek i przy okazji nie zapycha. Ja stosowałam maść przed nałożeniem kremu na noc. Skóra była rano ukojona. Przy okazji zniknęły podrażnienia. Świetnie je koi, zaczerwienienia łagodnieją. Dodatkowo moje naczynka nad brwią stały się jakby delikatniejsze. Skóra jest miękka, delikatna i elastyczna. Gładkość utrzymuje się bardzo długo. 


Produkt pomaga przy oparzeniach. Pomaga skórze dojść do siebie, łagodzi pieczenie. Oparzenie szybciej się goi. Wspomaga również łagodzenie reakcji alergicznych. Łagodzi świąd i szczypanie. Idealnie natłuszcza i zatrzymuje wodę w skórze. 


Skóry atopowej nie posiadam, ale jestem łuszczykiem. Przesilenie wiosenne sprawia, że pojawiło mi się kilka niewielkich zmian na ciele. Maść okazała się dobrym substytutem kortykosteroidów. Zmiany chorobowe jak się pojawiły tak zniknęły! Zaznałam ogromnej ulgi, "łuska" w ogóle się nie pojawiła (cały czas była różowa zmiana) i zaczęła znikać aż się zabliźniła do końca. Jeżeli borykacie się z łuszczycą to serdecznie polecam :) Z resztą nie tylko- podrażnienia i sucha skóra nie są straszne tej maści :)

Komentarze

  1. Lubię takie mazidełka, zazwyczaj się sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba naprawdę solidna maść. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. na pewno by się przydał ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Porządny, mocno pielęgnujący krem. A właściwie nawet maść. Dla mojej problematycznej skóry dłoni by się przydała. Pozdrowionka cieplutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dość często mam suchą skórę, więc taka maść by mi się przydała

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje się być interesującym produktem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Great review, I don't know this brand, tho. Lovely blog here btw! Would you like to follow each other on GFC? Please let me know on my blog so I can follow back. Thank you.
    xox
    Lenya
    FashionDreams&Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie nowość, fajnie że się sprawdza na suchą skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Taka maść w domu to dobra sprawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. a jaki ma sklad ?:P pierwsze widze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aqua, Petrolatum, Glycerin, Lanolin, Disostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, Isopropyl Myristate, Paraffinum Liquidum, Phenoxyethanol Ethylhexylglycerin, Sodium Chloride, Ricinus Communis Oil, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Myroxylon Pereirae Resin, Ethyl Morrhuate, Camphor, Microcrystaline Wax, Salicylic Acid, Parfum, Cinnamyl Alcohol, Citral, Benzyl Salicylate, Geraniol, Butylphenyl, Methylpropional (Lilial), Linalool, Citronellol, D-Limonene.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: