Recenzja: Vellie Odżywczy krem do ciała Kozie mleko- V. Laboratories

Jeżeli balsam do ciała okazuje się niewystarczający w nawilżeniu warto sięgnąć po coś bardziej treściwego. V. Laboratories ma w swojej ofercie krem z kozim mlekiem ;)

Kilka słów od producenta: 

Moja opinia: Krem znajdziemy w dwóch opakowaniach, możemy wybrać to, które nam bardziej odpowiada, czyli miękką plastikową tubkę zamykaną na "klik" lub zakręcany słoiczek z dodatkowym wieczkiem zabezpieczającym. Złote napisy dodają elegancji, na odwrocie znajdziemy wszystkie niezbędne dla nas informacje. Oczywiście całość została opatrzona uroczą kózką :)

Krem ma odżywczą, treściwą i gęstą konsystencję. Jest przy tym bardzo wydajny. Niewielka ilość wystarcza, aby posmarować nim ciało. Odcień biały, zapach to wielki atut produktu, miły dla nosa, rozpieszczający ciało.Umila aplikację i pozostaje na ciele na długo.

Krem jest przyjemny i gładko się go aplikuje. Wchłania się od razu i pozostawia na skórze lekki film ochronny, ale spokojnie... nie jest on ani tłusty ani tym bardziej lepki. Momentalnie nawilża skórę. Staje się przyjemnie gładka i miła w dotyku, wręcz aksamitna. Regeneracja jest na wysokim poziomie. Drobne uszkodzenia skóry są zniwelowane, podrażnienia i zaczerwienia złagodzone. Szczególnie dobrze się sprawdza na moją lekko suchą skórę nóg. Szczególnie świetnie sprawdza się po goleniu.

Pod dłuższym stosowaniu krem lekko rozjaśnia skórę, nadaje jej zdrowego i ładnego kolorytu. Prócz tego nadaje świeżości, myślę że przez ten piękny mleczno- kremowy zapach. Lekko uelastycznia i pozostawia uczucie jędrności.

Krem nie uczulił i nie podrażnił, podziałał kojąco na rozdrażnioną skórę. Cena jest przyjazna dla portfela, jego koszt to około 7 zł. Niewiele za tak wiele, polecam :)