Recenzja: Melisa ekologiczna- Herbata ziołowa - Ecoblik - na uspokojenie i nie tylko
Ostatnio chodzę rozdrażniona, nieswoja i z lekko obniżonym nastrojem... i mnie dopadło przesilenie wiosenne. Jednak Ecoblik pomaga mi w tym okresie ;)
Kilka słów od producenta: Melisa to zdecydowanie ulubiony zapach pszczół. Jest dzięki temu niezwykle popularną rośliną miododajną – stąd zastępcze nazwy to rojownik, pszczelnik oraz matecznik. Jej listki zbieramy w czerwcu, tuż przed kwitnięciem. To właśnie wtedy posiadają one najbogatszy aromat.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Zioła zapakowane są w białe wygodne opakowanie, zamykane na "strunę". Z tyłu znajdziemy kilka najważniejszych informacji jak sposób parzenia, zastosowanie, skład (krótki- 100% ekologiczna meliska).
Co ważne mamy tu całe liście melisy. Nie są to tylko łęty i łodygi, które zawierają szczątkowe ilości olejku, a co za tym idzie nie działa. W wielu przypadkach jest tak w mocno rozdrobionych herbatach melisowych w torebkach. Herbatkę parzymy 5-10 minut.
Melisa działa nie tylko uspokajająco, łagodzi rozdrażnienie i nerwy. Jest dobra w stanach pobudzenia nerwowego, stresu. Pomaga spokojnie usnąć- najlepiej wtedy wypić napar na pół godziny do godziny przed położeniem się do snu. Melisa nie raz pomogła mi w młodości w nerwicy wegetatywnej- przy bólach brzucha i nerwicy serca- bólach serca spowodowanych nerwami. Co mnie zdziwiło, melisa od długiego czasu nie działała na mnie. Dopiero prawdziwa liściasta melisa pomogła. Polecana w napięciowych bólach głowy.
Moja babcia kiedyś stosowała melisę przy bolesnych miesiączkach. Podobno działała, ja nie miałam okazji wypróbować, bo od kiedy piję olej lniany ból przy miesiączkach mnie nie dotyczy ;)
W aptekach znajdziemy maści na bazie melisy pomocne na opryszczkę. Zamiast tego można zaparzone liście melisy włożyć w gazik i przyłożyć na opryszczkę wargową.
Melisa dobra jest również do płukania jamy ustnej- hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za zapalenie dziąseł.
Melisa przydaje się również przy dbaniu o urodę, a właściwie o włosy. Jeżeli mamy problem z przetłuszczającymi się włosami to płukanka z melisy jest dla nas stworzona. Pomaga uspokoić rozdrażnioną skórę głowy, działa przeciwzapalnie, nawilża włosy i skórę głowy.
Odrobinę naparu można także odlać i trzymać w lodówce jako tonik do twarzy. Nie tylko nawilży, ale i podziała tonizująco i matująco.
Lubię takie ziołowe herbatki
OdpowiedzUsuńJa również, szczególnie takie liściaste :)
UsuńJa mam problemy z bólami głowy w ostatnim czasie, będę pamiętać, aby parzyć melisę:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, uspokaja ból głowy :)
Usuńmelisa jest smaczna :D
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
Tak :)
UsuńMelisa zawsze koi moje nerwy :))
OdpowiedzUsuńTaka liściasta moje też :)
UsuńNie wiedziałam, że ma tyle właściwości melisa :)
OdpowiedzUsuńZawsze wszyscy mówią o właściwościach uspokajających :)
UsuńCzasem by się przydała :)
OdpowiedzUsuńHehe, każdemu :)
UsuńUwielbiam ziołowe herbatki ;)
OdpowiedzUsuńSmaczne i zdrowe :)
UsuńPiję czasem melisę dla smaku, bo niby uspokaja, ale na mnie za bardzo nie działa :)
OdpowiedzUsuńTa torebkowa faktycznie nie uspokaja :)
UsuńZdecydowanie wolę herbatki owocowe :-)
OdpowiedzUsuńOwocowe mi ostatnio zbrzydły :(
UsuńOstatnio często sięgam po ekologiczne produkty ale głównie warzywa i owoce :)
OdpowiedzUsuńWarzywa ekologiczne mają jakiś taki smak, szczególnie marhewka czuć że jest smaczniejsza :)
Usuńfajne fotki robisz pod recki, zdecydowanie fajniej sie ogląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńLubię herbatki ziołowe a meliska pomaga mi wtedy, kiedy nie mogę zasnąć.
OdpowiedzUsuńLiściasta meliska jak najbardziej mi też pomaga :)
UsuńCZasem myślę, że meliskę to powinnam serwować najmłodszej :) bo ta Łobuziara to.... ehhh ... właściwie to kiedyś napiszę o tym u siebie :)
OdpowiedzUsuńWulkan energii? :) Meliskę jak najbardziej mogą pić dzieci :)
UsuńU mnie melisa jest parzona litrami więc to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńMniam!
UsuńZaparzyła bym sobie chętnie takiej meliski bo żyje w coraz większym stresie ;p
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja ;)
Usuńno taką melise to z chęcią bym wypiła :)
OdpowiedzUsuńZaparzyć? ;)
UsuńJeszcze ekologicznej nie piłam :) Z wielką chęcią spróbuję. Lubię melisę. Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
UsuńLubię ziołowe herbaty, swego czasu piłam dużo melisy. :-)
OdpowiedzUsuńJa też, teraz już trochę mniej pijam, ale są chwile kiedy muszę :)
UsuńTaka herbatka przydałaby mi się teraz :)
OdpowiedzUsuń