Recenzja: Laura Conti Home SPA Rozgrzewająca i pielęgnująca maska do stóp- Coloris
W mroźne dni moje stopy bardzo szybko marzną. W ostatnich dniach ratuje mnie produkt Laura Conti firmy Coloris.
Kilka słów od producenta: Z wyciągiem z arniki, kasztanowca oraz czerwonej papryczki. Szczególnie polecana na zmarznięte stopy. Kompleks zmiękczająco - nawilżający, regeneruje, wygładza i zmiękcza naskórek. Zawarty w preparacie ekstrakt z czerwonej papryczki przyjemnie rozgrzewa i relaksuje stopy. Dodatek ekstraktu z kasztanowca oraz arniki górskiej działa wzmacniająco na kruche naczynia krwionośne, uszczelnia je oraz zmniejsza obrzęki stóp. Dzięki zawartości olejku lnianego i gliceryny krem doskonale niweluje suchość i szorstkość naskórka. Widocznie wygładza, zmiękcza i uelastycznia skórę. Stopy stają się satynowo gładkie, miękkie i przyjemne w dotyku.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Maska znajduje się w miękkiej i elastycznej, zakręcanej tubce. Całość jest minimalistyczna i estetyczna. Spoglądając pod światło spokojnie zobaczymy zużycie. Z tyłu opakowania znajdziemy najważniejsze informacje od Coloris.
Maska ma treściwą konsystencję, jest bardzo gęsta, dochodzi do tego kolor i całość wygląda jak pasta paprykowa ;) Myślałam, że zapach ze względu na ekstrakt z czerwonej papryki będzie dość mocny i ostry, ale nic podobnego. Jest delikatny, przyjemny i niechemiczny.
Maski używam zawsze po przyjściu do domu, kiedy moje stopy są zmarznięte. Rozgrzewa delikatnie i stopniowo. Na całe szczęście nie parzy i efekt ciepła nie jest nachalny- czego nie lubię. Jest subtelny i z każdą minutą rozgrzewa stopy. Efekt ciepła mógłby być mocniejszy.
Prócz tego nie można odmówić masce działania pielęgnacyjnego. Zmiękcza stopy, usuwa szorstkość, pozostawia skórę gładką i miękką.
Podczas rozgrzewania można wyczuć przyjemne uczucie relaksu stóp, ciężkość i zmęczenie są mniejsze. Skóra jest delikatna i przyjemna w dotyku. Jest również zregenerowana i odżywiona. Możemy zapomnieć o zgrubieniach na piętach. Co do zmniejszenia obrzęków to nie mogę się wypowiedzieć, bo nie ma ich u mnie.
Maskę polecam- to takie dwa w jednym :) Rozgrzewa i pielęgnuje :)
rozgrzewające właściwości jak najbardziej pożądane o tej porze roku
OdpowiedzUsuńDokładnie, stopy strasznie marzną ;/
UsuńŻe tez o tym nie pomyslalam by w ten sposob topki ogrzewac :)
OdpowiedzUsuńChyba najszybszy sposób :)
UsuńWielki plus za to rozgrzewanie. W taką pogodę bardzo się to przydaje.
OdpowiedzUsuńOj tak, nawet zanim się wyjdzie na mróz.
UsuńNigdy nie słyszałam o takiej masce, ale mnie ona zaintrygowała, bo lubię takie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńByłabyś więc zadowolona :)
UsuńCiekawi mnie ta maska ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię rozgrzewających kosmetykó
OdpowiedzUsuńJa nie lubię jak grzeje okropnie mocno. Tutaj grzanie jest subtelne ;)
UsuńJa mam zawsze zimne stopy! To kosmetyk zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńWięc coś dla Ciebie :)
UsuńNa aktualne mrozy idealne :D brudzi ?
OdpowiedzUsuńNa całe szczęście nie :))
UsuńIdealna na moje wiecznie zmarznięte stopiszcza :D
OdpowiedzUsuńW sam raz :)
Usuńszczerze? to chyba nie lubie jak moje stopy mają za ciepło. Owszem orzeźwienie by się im przydało, ale rozgrzanie żadne :)
OdpowiedzUsuńZa ciepło też nie lubię, dobrze więc że ten kosmetyk grzeje lekko :)
UsuńTo coś zdecydowanie dla mnie i moich ciągle lodowatych stóp.
OdpowiedzUsuńZachęcam wypróbować ;)
UsuńA ja właśnie poszukuję jakiegoś kremu, peelingu bądź czegokolwiek do stup. Przydało by się
OdpowiedzUsuńLaura Conti posiada także przyjemny kremik ozon do stóp :)
UsuńRozgrzewający krem... to coś dla moich stópek :o)
OdpowiedzUsuńMoje są bardzo zadowolone :)
UsuńPrzydałaby mi się na zimę :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńJak rozgrzewająca i do stóp to produkt idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że większość z nas ma problem z zimnymi stopami :P
UsuńOoo :D Rozgrzewające właściwości- fajna sprawa :D
OdpowiedzUsuńFajna, fajna :)
UsuńZ pewnością bym była z niej zadowolona, moje stopy są wiecznie zimne i coś rozgrzewajacego jest zawsze mile widziane.
OdpowiedzUsuńWypróbuj, stopy polubią maskę, tym bardziej że fajnie pielęgnuje też je.
UsuńBardzo ciekawie się prezentuję :)) Świetny post!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Pozdrawiam :)
UsuńNa takie mrozy to z wielką chęcią! :)
OdpowiedzUsuńNa taką pogodę to ideał! :-)
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńAle ma brzydki kolor jak na kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńJa natomiast ostatnio dzięki moim popuchniętym stopom zamiast rozgrzewających kąpieli stosuję kąpiele w letniej wodzie :)
No taki pomarańcz, jak pasta paprykowa :D
UsuńAjj ;/
Ja zdecydowanie wolę maski do stóp z efektem chłodzenia :-)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam, ale zimą niestety stopy mi marzną :)
Usuń