Recenzja: Regenerująco- pielęgnacyjny krem do rąk Alva- Bio-beauty
Kto śledzi mojego bloga to wie, że przywiązuję dużą wagę do dłoni. Krem przynajmniej na noc musi być! Zapraszam więc dzisiaj na recenzję małego cudeńka od Bio-beauty marki Alva.
Kilka słów od producenta: Skuteczny krem przynoszący natychmiastową ulgę suchym i zniszczonym dłoniom.
Ten regenerująco-pielęgnujący krem szybko przywraca elastyczność i delikatność suchej skórze, dzięki zawartości naturalnych składników jak olej z awokado oraz wyciąg z nagietka i rumianku. Regularne stosowanie gwarantuje, że skóra dłoni staje się gładka, nawilżona i elastyczna. Krem szybko się wchłania i jest bardzo wydajny.
Naturalny i organiczny kosmetyk posiadający certyfikat Ecocert.
- w 100% naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu,
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- bez składników GMO
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczny
Kluczowe składniki:
olej z awokado - zmiękcza i odżywia skórę
wyciąg z nagietka - pielęgnuje, odżywia i natłuszcza, odkaża skórę i działa przeciwzapalnie
wyciąg z rumianku - wzmacnia naczynia krwionośne, łagodzi podrażnienia i regeneruje
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Kremik jest malutki- tubka to zaledwie 18 ml produktu, dzięki temu idealnie nadaje się do torebki. Krem dostępny jest również w większej pojemności- 75 ml. Opakowanie to miękka, zakręcana tubka, którą wyciśniemy praktycznie do końca. Przed pierwszym użyciem aplikator zabezpieczony był plombą ze sreberka.
Krem ma treściwą konsystencję, jest dość gęsty. Odcień produktu, jak i tubka- jasno żółty. Zapach jest dość specyficzny, ale przyjemny, szybko się ulatnia.
Krem świetnie nawilża skórę, przywraca jej miękkość i delikatność. Cała suchość zanika i ustępuje subtelności. Dłonie wyglądają zdrowiej, odzyskują swój blask. Myślę, że krem bardzo dobrze sprawdziłby się także przy mocno zniszczonych dłoniach.
Krem doskonale pielęgnuje dłonie. Skóra staje się bardziej elastyczna. Regeneracja jest na wysokim poziomie, drobne ranki szybciej znikają. Produkt dobrze łagodzi podrażnienia, rozjaśnia zaczerwienienia.
Krem jest bardzo wydajny- wystarczy mała ilość, aby odżywić dłonie i otoczyć je pieszczotliwą delikatnością kremu. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej, czy lepkiej warstwy, także w każdej chwili możemy posmarować dłonie i wykonywać dalej co musimy.
Produkt nie był testowany na zwierzętach- co dla mnie jest bardzo ważne. Posiada certyfikat Ecocert. Dodatkowo jest produktem wegańskim. Nie zawiera parabenów, glikolu, sztucznych barwników, silikonu, PEGów i SLS. Żaden ze składników nie jest produktem modyfikowanym genetycznie. Krem posiada fizjologiczne pH skóry oraz jest hypoalergiczny. Zapach nie pochodzi od tajemniczego "parfum", a jest naturalnym zapachem wynikającym ze składu.
Nie znam tego produktu. Szkoda, że pojemność tubki jest niewielka. ;-)
OdpowiedzUsuńDostępny jest również w pojemności 75ml :)
UsuńOstatnio bardzo polubiłam się kosmetykami marki Alva :) Jendnak kremu nie znam :)
OdpowiedzUsuńWarto i z nim się zaznajomić :)
UsuńJa nigdy nie umiem skończyć kremu do rąk, bo smaruje tylko jak sobie przypomnę :P
OdpowiedzUsuńJa używam akurat kremów do rąk codziennie :)
UsuńZazwyczaj używam jedynie kremu Dove, który sobie bardzo chwalę, ale będę miała również na uwadze i powyższy produkt.
OdpowiedzUsuńNie używałam kremu do rąk Dove szczerze mówiąc ;)
UsuńNie znam produktu - ale chętnie wypróbuję :]
OdpowiedzUsuńja tak samo :)
UsuńPolecam :)
UsuńMialam go i nawet spoko.
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować jak zużyje trochę zapasu:D
OdpowiedzUsuńMoże zapas w końcu stopnieje :D
Usuńoo wydaje się fajne :)
OdpowiedzUsuńewamaliszewskaoff.blogspot.com
Fany jest :)
UsuńNie znam marki, ale ciekawy ten kremik ;))
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tej marce, ja z kolei lubię czerwoną serię garniera, w tym właśnie krem do rąk - świetnie pachnie i genialnie nawilża nawet mocno przesuszone dłonie :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam :)
UsuńMiałam go i świetnie się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podzielasz moje zdanie :)
UsuńNiestety mie znam, a zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńJest bardzo ciekawy :)
UsuńNie miałam ale może wypróbuję, obecnie używam regenerum i jest średni..
OdpowiedzUsuńRegenerum jakoś mnie nie przekonuje...
Usuńfajny! może się na niego skuszę, bo ja zużywam kremy do rąk w ogromnych ilościach! :)
OdpowiedzUsuńTak jak i ja :)
Usuńjak wykończę serum to chętnie go wypróbuje -bo nie znam go wcale ale skoro piszesz że nawet z bardzo zniszczonymi dłońmi dałby sobie rade to dla mnie będzie idealny :)
OdpowiedzUsuńA ja muszę się skusić na to Twoje serum :)
UsuńWart wypróbowania.
OdpowiedzUsuńTak!
UsuńTakie maleństwo chętnie nosiłabym ze sobą :)
OdpowiedzUsuńIdealny do torebki :)
UsuńCiekawy kremik :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńPolecam się na nią skusić :)
UsuńNiewiele miałam kosmetyków z tej firmy, ale to co już przetestowałam naprawdę mnie zachwyciło.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Pozdrawiam :)
Usuńpodoba mi sie ze ma zabezpieczenie w formie foli:")
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej wiadomo, że nikt nie używał :)
UsuńNie miałam, ale brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńInteresujacy, szkoda ze wczesniej o nim nie wiedzialam :) :P
OdpowiedzUsuńrzadko używam kremów do rąk.
OdpowiedzUsuń