Recenzja: Zasadowa Sól do kąpieli (MeineBase)- NaturaPh
Nie ma to jak relaks po całym dniu na nogach :) Wczoraj pomogła mi w tym NaturapH :)
Kilka słów od producenta: Zasadowa Sól do kąpieli (MeineBase) jest skuteczną pomocą w oczyszczaniu, odkwaszaniu i regeneracji organizmu. W jej skład wchodzą min.: sól morska, specjalnie dobrane minerały i sproszkowane, wysokoenergetyczne kamienie szlachetne. Rozpuszczona w wodzie tworzy zasadowy roztwór o idealnej wartości pH - 8,5 (pH wód płodowych). Roztwór ten nie wysusza skóry, więc sól można stosować nawet do wielogodzinnej kąpieli ciała i stóp oraz okładów zasadowych oraz przy masażu. Ponadto Zasadowa Sól do kąpieli (MeineBase) jest pomocna w łagodzeniu objawów choroby Parkinsona i Alzheimera, przy zapominaniu i zaburzeniach koncentracji, w leczeniu szumów w uszach, zaćmy i jaskry, udaru mózgu, reumatyzmu, otyłości, przerostu prostaty, cellulitu, chorobach skóry i innych.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Sól otrzymałam w saszetce. W ofercie sklepu NaturapH mamy do wyboru różną gramaturę. Najmniejsza- próbka kosztuje 3,5zł, jej pojemność to 35g.
Zapachu szczerze mówiąc nie wyczułam. Sól to ogólnie pyłek i drobinki soli morskiej, minerałów i kamieni szlachetnych. Produkt szybko rozpuszcza się w wodzie. Przynajmniej drobinki nie wbijają się w tyłek ;)
Kąpiel z solą MeineBase przede wszystkim relaksuje, przynosi ulgę nie tylko zmęczonemu ciału, ale i zmęczonej psychice. Cały stres schodzi jak ręką odjął. Kąpiel także wspomaga łagodzenie podrażnień i zaczerwienień. Regeneruje skórę i nie wysusza jej. Po kąpieli czułam się odświeżona i skoncentrowana, a także wyciszona.
Nie jestem po jednej kąpieli stwierdzić czy produkt działa na choroby skórne. Wiele jednak słyszałam o kąpielach zasadowych. Łagodzą one łuszczycę i egzemę. Sól zasadowa pomaga w leczeniu Alzheimera, Parkinsona, szumów w uszach. zaćmy, jaskry, udarów, otyłości, reumatyzmu, cellulitu. Ponad to odkwasimy i oczyścimy organizm.
Produkt możemy użyć nie tylko do kąpieli całego ciała. Możemy wymoczyć stopy np. w przypadku grzybicy. Zrobienie z niej peelingu też będzie dobrym posunięciem, szczególnie w przypadku cellulitu. A może nacieranie ciała lub po prostu wymieszanie z odrobiną oliwki i masaż? :)
Jak wyhaczę wyraz cellulit to już chcę to mieć:) Zimowe odkładanie masy czas zacząć, wszelkie produkty "na cellulit" można już zbierać:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie można, zima zbliża się wielkimi krokami :)
Usuńprzyjemna propozycja.
OdpowiedzUsuńBardzo :)
UsuńDokładnie tak,po jednym zastosowaniu nie da się stwierdzić działania,no ale co zrobić,taka już nasza dola ;)
OdpowiedzUsuńNiestety :)
UsuńZasadowej nie mialam tylko taka z morza martwego i wspominam bardzo dobrze, szczególnie użycie jej jako peeling :)
OdpowiedzUsuńZ Morza Martwego też bardzo lubię :)
UsuńJestem fanką kąpieli z solą morską. Jednak wolę zapachowe wersje. :)
OdpowiedzUsuńMożna dodać odrobinę olejku :)
UsuńNie słyszałam o soli zasadowej... ciekawe :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię sole do kąpieli , ale tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUmila kąpiel :)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o takich kąpielach, ciekawa jestem czy się sprawdzają. :-)
OdpowiedzUsuńPo jednej kąpieli ciężko niestety stwierdzić ;)
UsuńPrzydałaby się u mnie w domu :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmoja mama lubi takie sole do kąpieli:)
OdpowiedzUsuńMoja też :)
UsuńLubię takie umilacze kąpieli
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuńniestety nie mam wanny :(
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie ten minus prysznica :(
UsuńO proszę, nie znałam :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz niespodzianki- zapraszam na rozdanie:)
Wpadnę :)
UsuńCiekawy produkt. Z chęcią sprawdziłabym go przy relaksującej kąpieli.
OdpowiedzUsuńI do długiej kąpieli :)
UsuńNie mam wanny :C Także niestety...
OdpowiedzUsuńJa sobie nie wyobrażam życia bez wanny :P
Usuńja ostatnio tylko prysznic;)
OdpowiedzUsuńTez go biorę jak mam mniej czasu :)
UsuńNie znam tej akurat ≧❀‿❀≦
OdpowiedzUsuń:)
Usuńfajna, szkoda, że nie pachnie :D.
OdpowiedzUsuńWażniejsze żeby działała :)
Usuńmiałam ją okazję testować ..dałam ją do kąpieli i szczerze szału na mnie nie zrobiła :(
OdpowiedzUsuńCiężko stwierdzić po jednej kąpieli ;/
UsuńSłyszałam dobre opinie ale nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam, ale przydałby mi się do peelingów :-)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
Usuńsuper, tylko wanny brak :/
OdpowiedzUsuńCiekawe, nie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńdobrze mieć wannę :D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńDużo słyszałam o takiej soli, ale nie używałam.
OdpowiedzUsuńZawsze można wypróbować :)
UsuńI w tym momencie zachciało mi się długiej, przyjemnej kąpieli :)
OdpowiedzUsuńMi w sumie też, bo chłodno :P
UsuńPeeling na cellulit mnie skusi ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba przeciwdziałać :)
UsuńJa uwielbiam sole do kąpieli!
OdpowiedzUsuńPtysiablog
Ciekawa propozycja, chyba na początek zamówię tą najmniejsza saszetkę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, chyba na początek zamówię tą najmniejsza saszetkę :)
OdpowiedzUsuńWypróbować warto :)
UsuńNie słyszałam o tej sóli. Powiem szczerze, lubię produkty do kąmpieli w ładnych opakowaniach :)
OdpowiedzUsuńBrzydki Ptak Blog
U mnie liczy się najbardziej działanie :)
UsuńMuszę sobie taką sól sprawić :) Dobrze, że się rozpuszcza, bo też nie lubię, jak mnie kryształki w tyłeczek kują :P
OdpowiedzUsuńOkropne to jest :D
UsuńBuuu pod prysznicem jej nie użyję :(
OdpowiedzUsuńfajna, ale jestem niestety niesystematyczna, więc pewnie leżała by w łazience ;p
OdpowiedzUsuńA czy znacie dziewczyny może sól do kąpieli z Morza Tyrreńskiego? Ostatnio się na coś takiego natknęłam i nie wiem czy warto spróbować. Co myślisz Martyna? :) http://spadomestica.eu/
OdpowiedzUsuń