Wszystko, tylko nie mięta- Ewa Nowak- Wydawnictwo Egmont
Klasa maturalna, przystojniak Kuba Gwidosz jest przyzwyczajony do pełnych uwielbienia spojrzeń koleżanek. Spotkanie dziewczyny, która ignoruje jego obecność, zmieni wszystko… Seria miętowa to współczesna Polska: aktualne problemy, radości i tematy z życia tu i teraz.
Moja opinia: Nikt z nas nie jest doskonały... Każdy na swój sposób jest daleki od perfekcji. "Wszystko, tylko nie mięta" to książka o zwyczajnych ludziach, takich jak my wszyscy. W opowieści mamy okazję poznać nieidealną rodzinkę Gwidosz- rodziców oraz ich dzieci: dwójkę licealistów- przystojnego, uchodzącego za bożyszcze w szkole Kubę oraz zakochaną w muzyku Maliwę oraz malutką, ciekawą świata Marysię. W tle pojawia się również babcia, która zawsze sypnie dobrą radą oraz zrozumie każdego. Mimo swoich słabych stron, rodzina staje im naprzeciw i wyśmiewa je. Każdy jest inny, ale razem tworzą zgraną rodzinę. Ukazują wiele wartości rodzinnych, niebywałe znaczenie ma w tych czasach możliwość "liczenia na drugą osobę".
"- Wolisz herbatę czy miętę?
- Wszystko tylko, nie mięta."
Autorka ukazała nam jak wielka potrafi być miłość, jest ona nie tylko naturalnym uczuciem (łączącym rodzinę i dwie obce sobie osoby) człowieka, ale potrafi być bardzo niezwykła.
Kuba Gwidosz, największy przystojniak w szkole, gdy tylko mrugnie, dziewczynom miękną kolana. Lubi podrywać i flirtować. Trafiła jednak kosa na kamień! Popularny chłopak natrafia na Magdę, która opiera się jego urokowi. Magda to nie jest zwykła dziewczyna. To młoda niepełnosprawna kobieta, która się nie poddała, śmieje się swojej chorobie prosto w twarz. Bardzo inteligentna dziewczyna myśli, że chłopak się nad nią lituje, ale czy na pewno?
"Nigdy już nie zjem czekolady ani delicji. Zwłaszcza delicji. Przez ten mamy wegetarianizm ja się ciągle pokątnie objadam. Jestem tłusta. Jestem beznadziejna. Nic dziwnego, że nikt nigdy nie zwrócił na mnie uwagi."
Malwina, przeżywa okres buntu jak każda nastolatka- z jednej strony labilność emocjonalna, z drugiej marzenia przyziemne o szczęśliwej miłości. Na jej drodze staje muzyk, przez co dziewczyna wpada w kompleksy. Kończy się to brakiem uśmiechu na co dzień, a co gorsza- za cenę własnego zdrowia chce schudnąć. Czuje się niedowartościowana i nie zauważa wianuszka mężczyzn, którym się podoba. Problem bardzo powszechny, prawda?
Świeżości i humoru dodaje mała 5-letnia Marysia, która poznaje świat. Codziennie otwiera nową puszkę pełną trudnych pytań, dla czytelnika niejednokrotnie zabawnych.
Wszystko pozostaje pod pieczą rodziców, którzy nie tylko zajmują się problemami swoich dzieci, ale próbują sobie poradzić ze sobą.
"Wszystko tylko nie mięta" Ewy Nowak to pozycja nie tylko dla nastolatków, ale i dla nas dorosłych. Zahacza o wiele codziennych problemów i sytuacji, z którymi musimy się zmierzyć. Książka sama w sobie jest mocno nasycona psychologią. Według mnie może stanowić w pewnym stopniu terapię, dla osób borykających się z podobnymi problemami. Poruszenie wielu kontrowersyjnych, ale i pomijanych przez pisarzy tematów, decyduje o jej oryginalności. Mam wrażenie, że autorka jako pełnowymiarowy psycholog, spotykający się na co dzień z utrapieniami ludzi, widzi potrzebę przelania ich na papier, jako że ludzie mogą się utożsamić z bohaterem. Ja osobiście bardzo lubię takie książki i oby było ich więcej na półkach.
Same kreacje bohaterów, są zwyczajnie niezwyczajne ;) Na pozór normalna zwykła rodzina, ale każdy jest niezwykłą indywidualnością. Radość przepleciona jest smutkiem, a wzlot upadkiem. W książce zawarta została ogromna mądrość życiowa i delikatne drogowskazy, a także głębokie przesłania, przez co potrafi utorować niespokojne dusze. Podkreśla wagę rodziny w życiu człowieka, szczególnie w wieku nastoletnim. Zabawna i pouczająca. Czego chcieć więcej?
Język powieści jest lekki, więc przyjemnie się ją czyta. Książka podzielona jest na rozdziały i epilog. Całość jest bardzo zgrabna i dopracowana.
„Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Poczuj miętę do czytania"
Chętnie bym tę książkę przeczytała :)
OdpowiedzUsuńFajna, zawiera dużo wątków psychologicznych :)
UsuńCo prawda nastolatką już nie jestem ale książka wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie tylko dla nastolatek ;)
UsuńChyba wyrosłam z takich książek :d
OdpowiedzUsuńI dla dorosłych jest ciekawa;)
UsuńCiekawa książka..może się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej zachęcam :)
UsuńCzytałam tę książkę jako nastolatka wiec chętnie bym sobie ją przypomniała. :-)
OdpowiedzUsuńJa dopiero teraz miałam możliwość poznać serię mietową :)
UsuńOj poczytałabym teraz coś lekkiego :)
OdpowiedzUsuńW sam raz aby się odprężyć :)
UsuńNie słyszałam o tej serii, ale bardzo lubię książkowe posty, można dzięki nim uzupełnić czytelniczą wishlistę :) Nie ukrywam, że tą książkę bym z chęcią przeczytała :)
OdpowiedzUsuńJest inna, niby młodzieżowa, ale uderza w powszechne problemy.
UsuńCo do tej nakrętki, z której zrobiłam czyścik do pędzli, nie chcę skłamać, ale to był na 95% Ariel :) Musisz się rozejrzeć po sklepach, na pewno gdzieś jeszcze mają takie dozowniki :)
OdpowiedzUsuńRozejrzę się :)
Usuńuwagę przykuwa ale pozycje nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
Usuńha ha jak przeczytałam tytuł to pomyślałam że będzie to książka zdrowotna mówiąca szkodliwości picia mięty, a ja ją codziennie nałogowo piję :D
OdpowiedzUsuńha ha ja tak samo :) krótko mówiąc...świetny tytuł :D
UsuńHaha :D
UsuńZaciekawiła mnie, lubię takie nowoczesne potyczki :)
OdpowiedzUsuńLubię czasami takie książki.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOstatnio w sieci gdzie nie spojrzę to widzę tę serię miętową, co wywołuje we mnie odwrotny skutek do zamierzonego.
OdpowiedzUsuńNo niby co za dużo to niezdrowo ;)
UsuńBardzo ciekawa książka, ale całe szczęście, że klasa maturalna już za mną :)
OdpowiedzUsuńZa mną już 6 lat temu ;)
UsuńCiekawa szata graficzna, taka kolorowa, może i bym się skusila mimo swoich lat :D
OdpowiedzUsuńKsiążka nie tylko dla nastolatków :)
UsuńLubię takie książki :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńciekawa ksiazka:P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSeria miętowa jeszcze nie wpadła w moje łapki... ale zapewne niedługo i ją przeczytam :o)
OdpowiedzUsuńMnie kuszą kolejne tomy :)
UsuńOkładka przykuwa uwagę :D
OdpowiedzUsuńhttp://voanni.blogspot.com
Jak najbardziej ;)
UsuńWszędzie teraz ta seria się pojawia, ja nie wiem... ;) lubię ją :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńfajna :D
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa, lubię czasem i taką przeczytać :)))
OdpowiedzUsuńDobra odskocznia :)
UsuńRaczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńWydaje się ciekawa ale u mnie niestety brak czasu na czytanie :(
OdpowiedzUsuńTo tak jak niekiedy u mnie ;)
UsuńUwielbiam książki Ewy Nowak na pewno na tą też się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńI ja sięgnę po kolejne książki tej autorki :)
UsuńLubię takie życiowe książki,bo w nich zawsze znajdzie się coś znanego,co można"przypasować"do siebie i swojego otoczenia.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak.
UsuńWydaje się ciekawa może przeczytam, a ja miętę bardzo lubię :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIntrygująca :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńale ma fajną, pozytywną okładkę:)
OdpowiedzUsuńKolor nadziei :)
Usuńprzyciąga uwagę :) chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu ;*;*
Miłego weekendu Kochana :)
UsuńOkładka rzuca się w oczy ale treść chyba nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńPsychologiczna :) Co kto woli :)
UsuńSeria miętowa pozwla się przenieść do czasów młodości :) Ja teraz czytam "Pierwsze koty" :)
OdpowiedzUsuńKsiążka może okazać się na prawdę ciekawą pozycją.
OdpowiedzUsuńmusi być ciekawa ;) ostatnio lubię czytać książki :))
OdpowiedzUsuń