Zimowe dbanie o stopy z Coloris- Recenzja: Laura Conti Maska do stóp


Noszą nas na co dzień- nasze stopy... nie należy o nich zapominać zimą. I im przecież należy się pielęgnacja. Mi pomaga w tym kosmetyk Laura Conti firmy Coloris :)

Kilka słów od producenta: Maska do pielęgnacji suchej i szorstkiej skóry stóp. Intensywnie odżywia, zmiękcza, oczyszcza, działa profilaktycznie przeciwzapalnie i przeciwgrzybicznie, odświeża. D-panthenol łagodzi i koi podrażnienia. Regularne stosowanie maski zapobiega pękaniu skóry pięt. Zawarte w preparacie olejki lawendowy oraz z drzewa herbacianego przyjemnie odświeżają, relaksują i chłodzą zmęczone stopy. Maseczka regularnie stosowana ma walory antyseptyczne: zmniejsza potliwość stóp, zapobiega powstawaniu przykrego zapachu oraz infekcjom grzybiczym skóry.
Widocznie wygładza, zmiękcza i uelastycznia skórę. Niweluje suchość i szorstkość naskórka. Skóra stóp staje się satynowo gładka i miękka.

Więcej informacji: >KLIK<


Moja opinia: Opakowanie tekturowe z istotnymi dla nas informacjami. W środku znajdziemy:
-bawełniane białe skarpetki- które posiadają "ściągacz", dzięki któremu skarpetki nie zsuną nam się w nocy
- tubkę z maską o pojemności 50 ml


Na tubce również znajdziemy wszelkie informacje- w razie gdybyśmy wyrzucili pudełko staje się to przydatne ;) Tubka jest zakręcana. Dominującym zapachem w kremie jest olejek herbaciany. Osobiście lubię ten zapach, ale dla formalności- nie jest on drażniący, a delikatny. Konsystencja jest zbita, ale łatwo się rozprowadza na stopach.
Skarpetki są bawełniane, miękkie i "trzymają" odpowiednią temperaturę dla maseczki :)


Maseczkę stosowałam ostatnimi czasy raz w tygodniu- po całym tygodniu przydawał się relaks dla stóp ;) Co muszę wspomnieć- po nałożeniu maseczki możemy odczuć przyjemne uczucie ukojenia stóp. Ewentualny ból znika, a stopy stają się lżejsze i odświeżone. Od razu lepiej!
Napomknę również, że maseczkę można stosować jako kremik do stóp- wystarczy użyć cienkiej warstwy, która od razu się wchłania.


Maseczka bardzo dobrze dba o stopy. Zapobiegawcze stosowanie pomaga w utrzymaniu stóp w doskonałej kondycji. Skóra jest mięciutka i dobrze nawilżona, całe stópki są gładkie i przyjemne w dotyku. Rano po przebudzeniu i zdjęciu skarpetek od razu widać jak maseczka podziałała na stopy.


Skórze szorstkiej przywraca nawilżenie i delikatność. Łagodzi także ewentualne podrażnienia. Zapobiega pękaniu naskórka. Jeżeli jest problem ze schodzącą skórą to wystarczy dobry peeling i maseczka, a na drugi dzień stopy są wypielęgnowane :)


Na drugi dzień po zastosowaniu można zauważyć również delikatne zmniejszenie potliwości. Myślę, że przy regularnym stosowaniu potliwość zostałaby pokonana. 

Komentarze

  1. Fajnie, że radzi sobie z potliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też to miałam, u mnie krótkotrwały efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam :)wydaje się fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o ! muszę w to zainwestować bo coś moje stopy zostały zaniedbane przez tą zimę

    OdpowiedzUsuń
  5. Stopy to, niestety, najbardziej zaniedbana część ciała u mnie;p

    OdpowiedzUsuń
  6. na szczęście nie mam problemu z nadmierną potliwością stóp

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja za mało uwagi poświęcam stopom. Produkt wart uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja miałam ją i w sumie bez szalu :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam problemu z potliwoscia, ale P stopy dbam regularnie wiec z przyjemnością i ta maseczkę sprawdze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na stopy lubię stosować masło shea :)

    OdpowiedzUsuń
  11. o i dla mnie coś odpowiedniego, moje stopy aż się proszą o jakieś domowe spa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawy krem. Nie słyszałam wcześniej o takim :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi się podoba chętnie bym się w taką zaopatrzyła

    OdpowiedzUsuń
  14. Mało dbam o stopy, muszę zatem poświęcić im nieco więcej uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajna maseczka. Samej zdarzyło mi się jej używać i spisywała się doskonale. Stópki mięciutkie i idealnie nawilżone :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Taka maska to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam ten zestaw i jestem z niego bardzo zadowolona tak jak Ty :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. takie preparaty to obowiązek zimą w moim przypadku...

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzięki ci za ten wpis. Jestem na etapie szukania takiego produktu dla mojego starszego syna

    OdpowiedzUsuń
  20. ciekawe jakby poradziła sobie z nawilżeniem moich stóp, dość wymagających :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawa ;) Ja jednak na chwilę obecną nie potrzebuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. O to jest coś dla mnie :) Potliwość stóp to raczej problem w ciepłe dnie ale takiej maseczki na stopy i tak nie odmówię :)

    OdpowiedzUsuń
  23. lubie mieć takie skarpety na stopach:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja tylko jak jest chłodno, czasami mi ciężko z tymi skarpetkami wytrzymać :D

      Usuń
  24. z potliwościa stóp nie mam problemu ale z nawilżeniem już tak :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: