Recenzja: Świece zapachowe- podgrzewacz (tealight) Blackcurrant- czarna porzeczka Aura- Bispol
Piękny zapach to coś, co od razu polepsza humor. Przez ostatnie dni towarzyszył mi zapach czarnej porzeczki Bispol.
W opakowaniu znajdziemy 18 sztuk podgrzewaczy w trzech odcieniach- białym, jasno i ciemno fioletowym. Już przez folię wyczujemy przyjemną woń czarnej porzeczki.
Zapach jest naturalny, przyjemnie otula całe pomieszczenie słodko- kwaskowatą wonią czarnej porzeczki. Zapach nie jest duszący, jest bardzo subtelny... mimo to jeden podgrzewacz wystarcza, aby zapach rozniósł się po całym pokoju.
Paląc tealighty poczujemy się jak byśmy stali obok krzaczka czarnej porzeczki. Soczystość słodyczy przełamuje lekko kwaskowa woń.
Słodki zapach poprawia humor i wprawia w stan błogiego relaksu. Coś przyjemnego.
Na samym początku obawiałam się, że podgrzewacze będą małe wyczuwalne, a tu proszę jaka miła niespodzianka :)
Każdy tealight pali się około 4 godzin. Jakość, patrząc na intensywność zapachu przy zapaleniu jednej świeczki, jest na wysokim poziomie. Kilka podgrzewaczy wystarczy, aby efektownie udekorować stół.
ohh aż z chęcią bym przygarnęła ten piękny zapach :D
OdpowiedzUsuńFajne mają kolorki te podgrzewacze :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię zapach czarnej porzeczki:)
OdpowiedzUsuńNa pewno pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńmm czarna porzeczka ;*
OdpowiedzUsuńMusi przyjemnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki, dają niesamowity klimat
OdpowiedzUsuńzapach musi być cudowny ;)
OdpowiedzUsuńMuszą nieziemsko pachnieć :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię podgrzewacze zapachowe :)
OdpowiedzUsuńO proszę, a myślałam,że będą słabo pachnieć :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam świeczek o tym zapachu, a szkoda...
OdpowiedzUsuńuwielbiam świeczki, po prostu je wielbie, musze ypróbować te podgrzewacze ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki zapachowe już sobie wyobrażam jak pachną te czarna porzeczka jest obłędna
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu ty świeczuszek :-)
OdpowiedzUsuńŁadne mają kolorki:)
OdpowiedzUsuńPorzeczki nie mam ale wszystkie zapachy są piękne :)
OdpowiedzUsuńHmmm ten zapach brzmi kusząco. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię świecie zapachowe, ale ze względu na kota i dzieci rzadko je palę
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy świec! <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię świece zapachowe. Mam do nich wielką słabość :)
OdpowiedzUsuńZapaliłabym sobie dzisiaj taką świeczkę na poprawę humorku :)
OdpowiedzUsuńCzuję, że byłyby w moim stylu :))
OdpowiedzUsuńnie znam ich zapachow:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam podgrzewacze zapachowe, mimo ich wielkości są na prawdę intensywne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
http://czaswobiektywie.blogspot.com/
Jeszcze nie znam tej marki :)
OdpowiedzUsuńMusi pięknie pachnieć ♥♥♥
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
myślę, że zapach musi być bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te świeczunie :D
OdpowiedzUsuńCo do zapachu nie mam wątpliwości, że przypadłby mi do gustu ponieważ uwielbiam zapach czarnej porzeczki. Najbardziej jednak zachwyca mnie kolorystyka tych podgrzewaczy. Super :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach, tak ogólnie uwielbiam zapachy owocowe <3 :) Płomień ognia w świecach mnie uspokaja a jak pachnie pięknie to już bajka.
OdpowiedzUsuńOj wąchałabym :)
OdpowiedzUsuńnie wąchałam jeszcze świeczek o zapachu porzeczki :) ciekawe jak pachną ;)
OdpowiedzUsuńMuszą świetnie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuń