Recenzja: Byphasse Mgiełka do włosów z keratyną- Vica

Jak wiecie moje włosy bardzo lubią keratynę, kiedy więc dotarła do mnie mgiełka z Polskiej sieci drogerii Vica to ochoczo zabrałam się do testów. Czy keratyna po raz kolejny się u mnie sprawdziła?

Kilka słów od producenta: Twoje włosy łamią się i kruszą? Są szorstkie, źle się rozczesują, brak im witalności i zdrowego wyglądu? Zregeneruj je z znakomitą, lekką mgiełką Byphasse z keratyną do pielęgnacji włosów zniszczonych, suchych i matowych. Mgiełka z keratyną do włosów Byphasse rewitalizuje i nawilża włosy. Formuła głęboko wnika w wewnętrzne włókna włosów i wzmacnia całe włosy, sprawiając, że stają się mocne w dotyku, gładkie i błyszczące. Keratyna jest cenną substancją aktywną o działaniu kondycjonującym i regenerującym. Wnika w głąb i trwale łączy się z łańcuchami keratynowymi włosów, dzięki czemu poprawia ich wygląd i wytrzymałość, podatność na skręcanie i układanie. 

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Mgiełka mieszka w przezroczystej buteleczce, dzięki czemu możemy na bieżąco kontrolować zużycie. Atomizer dozuje produkt w formie mgiełki, która nie psuje się i nie zacina. Kosmetyk jest większy niż standardowe produkty tego typu- ma 250 ml. Z tyłu znajdziemy naklejkę z najważniejszymi informacjami w języku polskim.

Mgiełka jak widać ma pomarańczowy odcień, zapach jest bardzo przyjemny, osadza się na włosach i uprzyjemnia dzień swoim zapaszkiem.

Mgiełka sprawdza się idealnie kiedy czujemy, że nasze włosy potrzebują szybkiego nawilżenia lub stają się napuszone, dlatego noszę ją zawsze przy sobie w torebce. Szybko ujarzmia włosy, nawilża je. Likwiduje puszenie. Używam jej także jako dopełnienie codziennej pielęgnacji, kiedy myję wieczorem włosy. Spryskuję już na samym końcu wilgotne włosy.

Tym sposobem włosy są rano łatwe do rozczesania, nie są splątane. Przy codziennym stosowaniu widać efekt- włosy są bardziej sypkie. Zyskują na miękkości i lepiej się układają. Zyskują na blasku. Spryskanie włosów w ich gorszy dzień sprawia, że odzyskują witalność, są lśniące i gładkie. Mgiełka przydała się również, kiedy moje włosy stały się szorstkie po myciu. Kilka psiknięć i stały się przyjemniejsze w dotyku.