Recenzja: Pierre Fabre A-DERMA Dermalibour+ krem regenerujący- Drogeria Syrenka


Oparzenia, przesuszenia i inne nieprzyjemności się zdarzają, a Drogeria Syrenka oferuje świetne panaceum na to :)

Kilka słów od producenta:
Do twarzy, ciała i błon śluzowych. Dla niemowląt, dzieci i dorosłych. Do podrażnionej skóry twarzy i ciała. Redukuje uczucie swędzenia. Łagodzi podrażnienia i zmniejsza zaczerwienienia.
Działanie:
DERMALIBOUR+ krem regenerujący dzięki wyciągowi z młodych pędów owsa Rhealba® oraz połączeniu cynku i miedzi jest idealny do codziennego stosowania oraz stanowi kompletną pielęgnację skóry podrażnionej, która intensywnie oraz natychmiastowo łagodzi oraz oczyszcza podrażnione okolice skóry i redukuje namnażanie się bakterii (dzięki kompleksowi cynk-miedź). Efekty: już po pierwszym zastosowaniu zmniejsza się uczucie dyskomfortu. . Skóra szybko odzyskuje równowagę. Produkt nie zostawia białych śladów.
Wskazania:
Kojąca, regenerująca i oczyszczająca pielęgnacja podrażnionej  i uszkodzonej skóry (zaczerwienienia, uczucie ściągania skóry, swędzenie, złuszczanie). Idealny dla całej rodziny, w przypadku niewielkich codziennych problemów dermatologicznychskórnych takich jak: podrażnienia okolicy ust, miejscowe przesuszenia skóry, odparzenia okolic pieluszkowych, podrażnienia skóry dłoni… Do twarzy, ciała, na zewnętrzne błony śluzowe. Dla niemowląt, dzieci i dorosłych (wysoka tolerancja pediatryczna).

Więcej informacji:


Moja opinia:
Opakowanie minimalistyczne, ale ładne dla oka. Znajdziemy na nim wszystkie ważne informacje w języku polskim. 
Tubka przypomina te, w których znajdziemy maści. Przed pierwszym użyciem należy przebić aluminiową błonkę końcówką korka. 
Krem ma postać gęstą, bardzo dobrze się go nakłada, a rozsmarowuje dość tępo, zapewne dlatego, że nie jest tłuściutki. Jednak jest bardzo odżywczy, chociaż średnio wydajny. Ma pastelowo zielony odcień. Nie wyczuwam zapachu.


Nie wiem gdzie ten krem warto mieć. Czy w kosmetyczce czy w apteczce. Najlepiej po prostu i tu i tu :) Pierre Fabre A-DERMA Dermalibour+ krem regenerujący już po jednej aplikacji łagodzi już drobne podrażnienia. Zaczerwienienia znikają. Bardzo dobrze regeneruje przesuszenia, o czym mogłam się przekonać. Żaden krem do rąk nie chciał mi pomóc przy przesuszeniu skóry na palcu, a wystarczyła jedna aplikacja kremu Pierre Fabre i już przesuszenie było mniejsze, Po drugiej aplikacji skóra doszła do siebie.


Kremik jest również świetny dla wszelkie oparzenia, które koi. Uczucie pieczenia ustępuje, a oparzenie jest mniejsze. U mojego taty dobrze spisuje się także przy pękaniu kącików ust czy zajadach, które powstają często na skutek mocniejszych potraw, które tata lubi. 


Ze względu na dodatek cynku, który jest w składzie postanowiłam użyć kremu pod podkład. I to był strzał w dziesiątkę! Dwa wypryski zaczęły schodzić. Poza tym skóra została ładnie zmatowiona na cały dzień. Jeżeli na skutek podrażnień występuje uczucie swędzenia to kremik także przyniesie ulgę. 

Komentarze

  1. Zaciekawiła mnie ta maść, fajnie że jest uniwersalia i można ją stosować u niemowląt

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba przyznać, że produkt bardzo ciekawy, wcześniej o nim nie czytałam. Chętnie zapoznam się z ofertą drogerii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dopiero teraz się z nim zapoznałam :)

      Usuń
  3. Wypróbowałabym go na wypryski;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o nim wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam produktu, ale bym wypróbowała.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawił mnie ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę miała go na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakiś czas temu miałam krem na oparzenia i mi się skończył, a że raczej takie kremiki lubię mieć w domku na wszelki wypadek, więc wezmę go pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Taki kremik bardzo by mi się przydał, świetna recenzja :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ oczywiście, że taki wspaniały krem z chęcią przeogromną bym nabyła. Uwielbiam od dawien dawna dobrą regenerację i naprawdę bardzo dawno nie miałam fajnego kremu tego typu.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam o nim wcześniej, dobrze wiedzieć, że jest taki magiczny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam wcześniej o tym produkcie, ale brzmi to ciekawie 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: