"Organizatorka" spotkania blogerek pod Poznaniem
Lecimy ze szczerością... po przemyśleniach lecimy z smsami "organizatorki" spotkania blogerek pod Poznaniem, tak aby przestrzec...
Takie smsy otrzymałam od Arlety po dodaniu relacji ze spotkania. Mimo, że dzwoniłyśmy przed spotkaniem, to... no nic... pojazd po "starych" to najgorsze "piiiip"... ;) Najlepsze jest to, że nic nie załatwiła... gifty, które miała były Czerwonej Filiżanki i moje :)
Oczywiście wpis ogłaszający spotkanie został usunięty, no ale... >KLIK<
Z pewnych względów spotkanie zostało odwołane- oficjalnie z powodów zdrowotnych- dodać screen smsów z rzekomym PRAWDZIWYM powodem ("szkoda mi nerwów {na co?}, czasu {na poznanie innych blogerek} i kasy")?
Ponadto "przyjaciółka" lubi kraść (dosłownie, bo bez źródła zdjęcia przypisując sobie autorstwo) czyjeś zdjęcia podpisując się pod nimi: "Nie wiem jak Wy ale ja z niecierpliwością oczekuję na Wiosnę, dlatego też gdzie tylko mogę staram się otaczać kwiatami i barwami jasnymi, jaskrawymi aby oddalić od siebie to co za oknem czyli bardzo ponure niebo i obfity deszcz....."...
Źródła zdjęcia (dodane pierwszy raz w 2010):
lub:
"W lutowo - marcowym Denku są kosmetyki do pielęgnacji włosów, ciała a z kolorówki, podkład, puder i tusze do rzęs."
Źródła pierwszego zdjęcia:
Może i jestem okropna i wredna (szczerość), ale przestrzegam jak chciały niektóre z Was :)
Koleżanko, fajnie że się przedstawiłaś :)
Ad vocem: >KLIK<
Bardzo niemiła sytuacja Was spotkała, dobrze że ujawniłaś bo lepiej uważać a takie osoby, kto wie ile innych blogerek mogło jeszcze zostać oszukanych w ten sposób.
OdpowiedzUsuń..... zgłosiłam się na to spotkanie, ale jak okazało się, że nie jest w Poznaniu to zrezygnowałam. ..
OdpowiedzUsuńMyślę, że słusznie ;)
UsuńO masakra...
OdpowiedzUsuńJa się nie znam na organizacji takich spotkań więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć niemniej wszystkie kwasy i kłótnie są słabe. :<
OdpowiedzUsuńI ta pani ma 40 lat? Szkoda, że zachowanie na to nie wskazywało... Najważniejsze, że wtedy z Filiżanką zachowałyście zimną grę i doprowadziłyście spotkanie do końca. No ale nie tak miało być...
OdpowiedzUsuńo Ku**** tyle w komentarzu
OdpowiedzUsuńjednak kolezanka nadal swojego zachowania nie zmienila jak widze :) szkoda ze znowu na Was naskakuje ech
OdpowiedzUsuńhmmm :) nie wiem co powiedziec, bo nie lubie sie mieszac, a pani wymienionej w poscie nie znam :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia to nie wszystko. Koleżanka kradnie również treść swoich postów m. in. ze strony internetowej "głosu wielkopolskiego". Oto dowód:
OdpowiedzUsuńpost koleżanki: http://arletu.blogspot.com/2016/02/szminke-dobieramy-do-karnacji-i.html a tu z portalu: http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/463991,usta-piekne-i-zdrowe,id,t.html ENJOY! :)
Przeczytałam oba wpisy. Tragedia. I faktycznie to jest dorosła osoba, a zachowanie małolaty... żeby jeszcze jakoś choć wspomniała o zapożyczeniu części tekstu czy coś...
UsuńMocne Natalia :)
Usuńbardzo dobrze ze o tym napisalas. Niech inne dziewczyny na przyszłosc wiedza z kim maja doczynienia ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety niektórzy ludzie są tacy, a najlepiej ich unikać ;-)
OdpowiedzUsuńmasakra
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
Masakra i brak słów.
OdpowiedzUsuńBrak słów...
OdpowiedzUsuńJa w najbliższym czasie też planuję "ostry" i szczery wpis, bo są sytuacje które co raz bardziej mnie drażnią...
już nie wiadomo co napisać. dziewczyna ma tupet. pewnie wiele straciła w oczach "czytelników"
OdpowiedzUsuńczytam i aż nie wiem co napisać - brak słów
OdpowiedzUsuńKurcze, przykro że aż tak się narobiło. Pierwszy raz trafiłam na coś takiego. Przyznam, że sama czasem potrzebowałam jakiejś fotki, ale to się pisze skąd się bierze. Są też strony z darmowymi zdjęciami, niestety nie każdy się w tym orientuje. Z tymi "starymi" nie podoba mi się, piękne wychowanie. Nawet w nerwach to źle o kimś świadczy :/
OdpowiedzUsuńNo to "koleżanka" pokazała klasę. Jak się bierze za organizację spotkania, to pasowałoby to doprowadzić do końca ... I jeszcze teraz takie zachowanie ... Brak słów! Trzeba przestrzegać przed takimi ludźmi!
OdpowiedzUsuńWspółczuję.
OdpowiedzUsuńHmmm, nieciekawie.
OdpowiedzUsuńNieprzyjemna sytuacja :/
OdpowiedzUsuńJestem w szoku. Brak słów...
OdpowiedzUsuńOoooo masakra.... Az sie nie wie co napisac :/
OdpowiedzUsuńOjjj... :( Bardzo nieprzyjemna sytuacja...
OdpowiedzUsuńNo nie wyszlo super... melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNo ładnie :/
OdpowiedzUsuńoł ostro ... blogerki ah te blogerki :P
OdpowiedzUsuńoj....nie ładnie
OdpowiedzUsuńo rany..
OdpowiedzUsuńO Boże... tragedia :( Współczuje
OdpowiedzUsuńPrzykra sytuacja.. Współczuję. ALe na poprawę humoru zostaję na dłużej, buziaki!
OdpowiedzUsuń