Recenzja: Naturalna szminka do ust- Felicea

Ostatnio jestem zadowolona z każdej pomadki. Czy ta z Felicea spełniła moje oczekiwania?

Kilka słów od producenta: Lekka konsystencja szminki sprawia, że łatwo rozprowadza się na ustach, nie pozostawiając na nich żadnych smug i grudek. Dzięki naturalnym składnikom usta stają się miękkie i nawilżone. Naturalne i lekkie barwniki długotrwale utrzymują się na ustach, nadając im intensywny kolor. Dostępna w 6 wariantach kolorystycznych.

WŁAŚCIWOŚCI SKŁADNIKÓW:

Olej z nasion rącznika pospolitego, odżywia i wygładza.. Skalwan z oliwy z oliwek, naturalny emolient działa odżywczo i regenerująco. Olej Jojoba zmiękcza i tworzy warstwę lipidową.Zawarte w olejach roślinnych Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT) tworzą barierę ochronną i regenerują naskórek, przeciwdziałają utracie wody, hamując w ten sposób procesy starzenia skóry.. Wosk Candelilla pielęgnuje, wygładza i natłuszcza. Wosk pszczeli znany jest ze swych właściwości regeneracyjnych i odżywczych.. Witamina E działa kojąco i regenerująco, hamuje procesy starzenia skóry. Mineralna Mika nadaje delikatny, perłowy połysk. Szminki i zawierają tylko naturalne barwniki: biały, czerwony oraz żółty.

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Pomadka w sztyfcie, biała szata graficzna zawiera logo producenta. Sztyft jest wykręcany, nie zacina się i nie psuje.

Pomadka jest bezwonna, zawiera tylko naturalne składniki. Co do koloru- myślałam, że będzie ciemniejszy, nigdy nie miałam tak jasnej szminki, ale jestem zadowolona. Do makijażu, w którym dominuje uwydatnienie oczu jest idealna i delikatna.

Kolor to delikatny, jasny beż z lekką pomarańczową nutką.

Szminka ma kremową konsystencję, możemy tonować efekt na ustach. Najlepiej wygląda, kiedy nałożymy cienką warstwę. Ze względu na kolor może zbierać się w załamaniach i kącikach ust, kiedy się ściera.

Jednak pomadka ściera się bardzo wolno... z trwałości jestem zadowolona. Przypudrowana potrafi nie schodzić z ust kilka godzin. Papieros jej nie straszny, inaczej sprawa się ma przy piciu. Może się delikatnie odbijać na szklance. Ściera się delikatnie od środka, po czym zaczyna schodzić równomiernie.

Kolor jest intensywny, a efekt na ustach półmatowy, daje tylko subtelny połysk. Nie pozostawia na ustach smug i grudek. Długotrwale utrzymuje się na ustach. Nie wysusza, a wręcz delikatnie nawilża usta.

Pomadka przyjemnie zmiękcza usta, nadaje im gładkości. Nie podkreśla ewentualnych suchych skórek. Wydaje mi się również, że ma właściwości regeneracyjne i pielęgnacyjne.

Kiedy usta pieką to pomadka nie spowoduje większych podrażnień, a delikatnie je ukoi. 

Szminka jest produktem naturalnym. Kosztuje 29 zł- cenę uważam za niską w stosunku do jakości i składników odżywczych użytych do jej produkcji.