Recenzja: Ciastka daktylowe bez cukru i Chlebki wieloziarniste- Irenki
Poniedziałek zaczynamy na zdrowo, czyli z Irenkami :)
Kilka słów od producenta:
Ciastka daktylowe bez cukru:
Irenki żurawinowe i daktylowe to wyjątkowe ciastka, których słodycz pochodzi w 100% z owoców. Te specjalne wyroby nie zawierają ani jednego dodatkowego grama cukru. Zawarte w nich daktyle są skarbnicą cukrów prostych, będących źródłem energii podczas intensywnego wysiłku, a ponadto uzupełnią niedobór glikogenu oraz potasu w organizmie. Poza tym daktyle zapobiegną miażdżycy, złagodzą objawy menopauzy i pomogą uporać się z zaparciami. Daktyle są bardzo słodkie, jednak mimo to nie przyczyniają się do wzrostu poziomu cukru we krwi, dzięki czemu nie prowadzą do cukrzycy.
Chlebki wieloziarniste:
Prawdziwa bomba witaminowo-mineralna. Chlebki wieloziarniste składają się w 100% z pestek dyni, pestek słonecznika i siemienia lnianego. Nie samymi pestkami człowiek żyje, dlatego dla smaku dodaliśmy również sól himalajską. Chlebki nie zawierają cukru, tłuszczu, jajek ani żadnych innych składników poza wymienionymi, a to jak trzymają się kupy pozostanie naszą "słoną" tajemnicą.
Moja opinia:
Ciastka daktylowe bez cukru:
Te ciasteczka są inne w porównaniu do poprzednich przeze mnie próbowanych. Są małe, lekko twardawe, o nieregularnym kształcie. Nie są pieczone z ziaren, a z mąki jaglanej. Jednak równie smaczne niż poprzednie.
Daktyle są mocno wyczuwalne (w każdym ciasteczku mamy kilka kawałków) i wystarczająco słodzą ciasteczka. Szczerze mówiąc te ciasteczka są jedyne w swoim rodzaju. Takich jeszcze nie jadłam i pewnie drugich takich nie znajdziemy.
Ciacha dodają sporej dawki energii. Nie zawierają dodatkowych cukrów, więc są świetne dla diabetyków. Nie zawierają również żadnych wypełniaczy, konserwantów i innych chemicznych dodatków.
Chlebki wieloziarniste:
Pierwsze co się rzuca w oczy to skład... same ziarna, ale jak te chlebki trzymają się w całości? To jest pytanie. Chlebki to ziarenka, same ziarenka, smak jest więc ziarenkowy ;) W tym wszystkim wyczujemy tylko odrobinę soli.
Chlebki nie zawierają cukru, tłuszczu, jajek, nic poza ziarnami. Samo siemię lniane, pestki dyni i pestki słonecznika. Smakują wspaniale zarówno same, jak i z dodatkami jako kanapka.
Odrobina soli dodaje smaku. Chlebek jest zdrowy i bardzo chrupki.
Pełna lista dystrybutorów:
W szczególności zainteresowały mnie te chlebki wieloziarniste. Na pewno kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńChlebki są pyszne, same ziarenka :)
UsuńPychotka <3
OdpowiedzUsuńmniam!
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie! Lubię takie przegryzki więc pewnie by mi smakowały. :-)
OdpowiedzUsuńA jakie smaczne są :)
Usuńwyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńKochana czy mogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście ?
Z góry dziękuję <3
Oczywiście, poklikane :)
UsuńNie jem słodyczy już ponad dwa lata i wszystkie takie bezcukrowe słodycze są dla mnie na wagę złota ;)
OdpowiedzUsuńNiby bez cukru, a jednak słodkie :)
UsuńSmakowity post :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie spotkałam ich, ale wyglądają świetnie i pewnie też tak smakują :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze jednak dla mnie te owsiane :)
UsuńWyglądają apetycznie ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSame pyszności
OdpowiedzUsuńOj same :)
UsuńPrezentują się apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja ? Zacznij, jeśli jesteś na tak :*
liikeeme.blogspot.com
Są pyszne :)
UsuńSmakowite te ciastka, nigdy ich nie spotkałam a jak widze warto
OdpowiedzUsuńNa stronie jest lista dystrybutorów gdzie można je zakupić :)
UsuńOstatnio odstawiłam ciastka, nawet takie "zdrowsze". jednak chlebki bardzo mi się spodobały :) Pasowałyby mi do śniadankowych kanapeczek. Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńChlebki są bardzo smaczne i pożywne :)
UsuńZ miłą chęcią bym spróbowała tych ciasteczek. Wyglądają bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńNajsmaczniejsze są te owsiane :)
UsuńMniam ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChlebek wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńI taki też jest :)
UsuńBardzo lubię takie smakowitości :D Podziel się!
OdpowiedzUsuńZapraszam :)) Napijemy się kawki przy okazji i poplotkujemy :)
Usuńja to bym chciała, żeby tak moi domownicy zajadali się ze mną takimi ciasteczkami.
OdpowiedzUsuńA nie lubią? :)
Usuńna pewno pyszne :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com