Spotkanie blogerek w Poznaniu
Spotkania blogerek... takie popularne, a moje pierwsze... które zapamiętam na bardzo długo, ale niekoniecznie od dobrej strony, przynajmniej na początku...
Pomijając fakt, że Czerwonafiliżanka i ja nie miałyśmy na nie jechać, przez spięcia z "organizatorką", która chciała nam podsunąć umowy pod nos (nie wiem dlaczego, gdyż nie pozyskała żadnego fundatora), zajmowała się jedynie lokalem i ciastem.
Piątek, godzina 15:14... każda z nas dostaje maila z informacją, że spotkanie blogerek zostaje odwołane z "przyczyn zdrowotnych". Po tym fakcie "organizatorka" przestała odbierać telefony (a właściwie po tym kiedy odebrała ostatni pakunek od sponsora pozyskanego przez CzerownąFiliżankę i się zaczęło). Szok! Można przecież przełożyć spotkanie o tydzień. Kontakt się urwał. Niestety to CzeronaFiliżanka i ja byłyśmy odpowiedzialne za prezenty od fundatorów... "jaki wstyd"- powtarzałyśmy.
I w tym momencie przerwę na chwilę, aby pochwalić Czerwonąfiliżankę, która stanęła na wysokości zadania. Zostałyśmy organizatorkami. Spontanicznie zabrałyśmy się za swoje spotkanie blogerek. Docelowo miało być nas 7 (bez "organizatorki" początkowo, gdyż nie odbierała telefonów- a mimo wszystko chciałyśmy ją zaprosić). Dwie z dziewczyn niestety nie dotarły, spotkałyśmy się więc w 5.
Spotkanie odbyło się w jednym z lokali w City Center... spontanicznie, ale miło... z dojechaniem do Suchego Lasu każda z nas miałaby problem...
Towarzystwo było bardzo miłe:
no i ja: testujeiopiniuje.blogspot.com
Zabrakło niestety:
Dziewczynom, których zabrakło poślę paczki w sobotę :)
Jedzonko było smakowite, towarzystwo doborowe. Porozmawiałyśmy, pośmiałyśmy się, wymieniłyśmy doświadczeniami.
Czerwonejfiliżance dziękuję za odpowiedzialność, za wkład, czas (i przede wszystkim za dużą cierpliwość i wzajemne wsparcie w najgorszych chwilach) włożony w pozyskiwanie sponsorów, organizację.
Dziękuję Magdzie za zrobienie ślicznych zdjęć. To właśnie ona jest autorką obrazów, które umilają ten wpis :)
Mimo, że to spotkanie było pełne fajerwerków to zakończyło się miło :) Cieszę się, że w końcu mogłam poznać dziewczyny, które znałam z blogosfery. I mimo wszystko będę je wspominać mega przyjemnie :)
no i ja: testujeiopiniuje.blogspot.com
Teraz zapraszam na drugą część dotyczącą sponsorów :) Dziękuję wszystkim oraz każdemu z osobna :)
Sponsorzy spotkania:
Fabryka Świec Light:
www.pumice.pl/
Tovago:
Paczka została wysłana do byłej organizatorki. Z tego co wiem były tam jeszcze chlebki oblane czekoladą i jeden nadprogramowy, które były przeznaczone na degustację. Jako, że spotkanie zostało odwołane przez pierwszą organizatorkę to degustacji nie było, a żadna z dziewczyn nie dostała nic z nadprogramowych produktów ;)
www.tovago.pl/
Oeparol:
adamed.expert/linia/oeparol/
Pharmatheiss Cosmetics:
www.facebook.com/Pharmatheiss-Cosmetics-Polska-471034846364080/
granatapfel.pl/
Paw:
I tutaj kolejna uwaga- pierwotnemu spotkaniu miał towarzyszyć stół przybrany w produkty firmy Paw. Niestety miała je "organizaroka" pierwotnego spotkania, więc nie miałyśmy jak ubarwić stołu.
www.paw.net.pl/
GardenPahrm:
www.gardenpharm.pl/
Perfumy Jakub Koziński:
www.szyfoniera.com/
Epona Cosmetics:
www.epona-cosmetics.pl/
Nicegrav:
www.nicegrav.pl/
www.facebook.com/nicegrav/
Archisport:
archisport.com/
www.facebook.com/archisport/
Będzie słodko:
www.bedzieslodko.net/
Sekrety Afrodyty:
www.sekretyafrodyty.pl/
Cosmepick:
cosmepick.com/pl/
Koralik Handmade:
MissX/Sekret Urody:
Pharmanord:
Kociołek Smaków:
Pilomax:
SuperShop:
Giftmax:
Venita:
Coloris:
Lula Family:
Arual:
Allinpackaging:
BjuSpa:
A-Z Medica:
Bio-Oil:
Dermaglin:
Lavera:
Akatja:
Sylveco:
Lemax:
Aga-Ty Biżuteria:
Owocowy Dom:
I tu miało pojawić się zdjęcie produktów, ale "organizatorka" pierwotnego spotkania albo tej paczki nie odebrała lub też wszystko zostało u niej i nie zostało nam przesłane.
Dziękuję wszystkim fundatorom spotkania. Sprawiliście nam sporo radości :)
Mam nadzieję, że kolejne spotkanie nie będzie okraszone taką nerwówką... Z dziewczynami chętnie się znowu zobaczę, a z Czerwonąfiliżanką utrzymam dłuższy kontakt :)
Zapraszam Was również na relacje innych dziewczyn (będę z każdym opublikowanym wpisem dodawać):
Miało być miło,a tu zawsze coś musi stanąć na drodze.Ale najważniejsze,że się udało! :) Super kosmetyki
OdpowiedzUsuńNo nieźle zachowała się ta "organizatorka" aż jestem ciekawa kto to taki
OdpowiedzUsuńFajnie że spotkanie mimo wszystko się udało, jednak jestem w szoku że można się tak zachować jak ta blogerka, dobrze byłoby żebyście ją ujawniły, żeby nie oszukała innych blogerek następnym razem.
OdpowiedzUsuńach pamiętam swoje pierwsze spotkanie-ale byłam przejęta ;D
OdpowiedzUsuńSzkoda,że tak późno dowiedziałam się o spotkaniu,bo chętnie bym się z Wami spotkała:(
OdpowiedzUsuńMam nadziję,że jeszcze będzie okazja się spotkać:)
Ważne, że wszystko dobrze się skończyło i miałyście okazję do spotkania ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za bardzo miłe spotkanie :)
OdpowiedzUsuńJuż pisałam Filiżance, napisze więc i tu. fajne z Was dziewczyny. A Czerwonej należą się gromkie brawa :)
OdpowiedzUsuńbardzo kameralnie, ale miło :) uwielbiam takie spotkania
OdpowiedzUsuńU Filiżanki mam właśnie otwartego tego posta, ale że czytam na raty wszystko i skaczę to tu to tam to jeszcze nie zdążyłam go przeczytać.
OdpowiedzUsuńNie mniej powiem, że organizatorka dała czadu, postawa godna "podziwu"
Dobrze, że udało się Wam opanować wszystko i mimo to spotkać.
Ja nie miałam jeszcze przyjemności być na żadnym spotkaniu, a osobiście poznałam tylko jedną blogerke Asię :)
No tak od uczestniczki do organizatorki. Spotkać sie było bardzo miło, ale ciekawe czy "organizatorka" dośle te soki i powidła od tego sponsora, obiecaną biżuterie z Kruka.... - szkoda słów na te osobę.
OdpowiedzUsuńDobrze, że ostatecznie udało Wam się spotkać :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, cieszę się, że Wasze spotkanie, mimo takich niedogodności doszło do skutku. Aż moja kobieca ciekawość pożera mnie od środka by dowiedzieć się kto był tym pierwotnym organizatorem. Czasami chyba jednak lepiej nie drążyć. Najważniejsze, że mimo, że spotkanie w kameralnym gronie, ale okazało się udane. Czasami takie są najlepsze bo miałyście okazję nawiązać lepszy kontakt. Sponsorzy również spisali się na medal.
OdpowiedzUsuńteż osoatnio byłam na takim spotkaniu :D
OdpowiedzUsuńŚwietne upominki ;)
OdpowiedzUsuńAle super spotkanie :) Zazdroszczę! :D
OdpowiedzUsuńMusiało być naprawdę super. :-)
OdpowiedzUsuńSuper takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuńNaszła mnie ochota na kawę ;) Fajna relacja ;)
OdpowiedzUsuńFenomenalnie :) Nie dość, że wspaniałe kosmetyki, to jeszcze fenomenalne towarzystwo. A jakie smakołyki. To musiał być fantastyczny dzień. Nigdy nie byłam w Poznaniu :( Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńAle chamsko z tą pseudo organizatorką... na szczęście zachowałyście zimną krem i dałyście radę! :) Małe grono, ale spotkanie udane i miałyście szansę lepiej się poznać ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że organizatorka dała plamę...Ale i tak spotkanie się Wam udało :)
OdpowiedzUsuńTake spotkania są super fajnie jest poznać nowe osoby.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że spotkanie jednak doszło do skutku ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym uczestniczyć w takim spotkaniu w przyszłości,super :)
OdpowiedzUsuńNiezłe szopki.Czasem lepiej samemu wziąć sprawy w swoje ręce.
OdpowiedzUsuńMało przyjemnie zapowiadało się to spotkanie. Dobrze,że mimo wszystko udało się wam spotkać :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że wszystko tak się skończyło :)
OdpowiedzUsuńJa jutro jadę na swoje pierwsze spotkanie blogerek :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze tak udanego spotkania i gratuluje zorganizowania :)
OdpowiedzUsuńTrochę nie fajnie ze strony tej dziewczyny, ale najważniejsze , ze spotkanie się udało i było świetnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mimo wszystko udało Wam się to spotkanie. Przyznam że po tym wszystkim odechciało mi się na długo wszelkich spotkań. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle Wam zazdroszczę! Widać, że spotkanie bardzo się udało.
OdpowiedzUsuńJakby ktoś się tak zachował to bym go chyba rozsniosła, ale fajnie, że wszystko doszło do skutku. Same wspaniałości :-)
OdpowiedzUsuńFajnie że spotkanie było :) I same wspaniałości dostałaś ^^
OdpowiedzUsuńDziewczyny jestem z Was dumna że mino pecha na początku dałyście sobie rade !! :* Niektóre blogi są tylko po to by mieć produkty z teggo i nie znajdziesz u nich rzadnej innej recenzji ..ani luznego postu
OdpowiedzUsuńWidac że udało się spotkanie to jest najważniejsze !! Paczki sweet ;) Miłego testowania kochana :*
Ile fajowych podarunków! Dobrze, że spotkanie się udało :)
OdpowiedzUsuńSwietne nowości :))
OdpowiedzUsuńTakie spotkania to sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuńoczywiście bez przygód , które niestety Was spotkały...
Grunt, że spotkanie się udało :)
OdpowiedzUsuńBardzo kameralne spotkanie. Brawo dziewczyny, dałyście radę :)
OdpowiedzUsuńPrzypominam o rozdaniu, do zgarnięcia kultowy korektor rozświetlający YVES SAINT LAURENT.
ciekawe spotkanie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam serdecznie do mnie ;)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Wspaniale było Was poznać dziewczyny :) mimo perypetii spotkanie mega udane! :))
OdpowiedzUsuńprzynajmniej dobrze się skończyło.. jednak niesmak po "organizatorce" pozostanie :-|
OdpowiedzUsuń