Recenzja: Rozjaśniająca maseczka relaksująca do twarzy- Brightening Relaxing Mask- Organix Cosmetix- Bio Beauty

Jak z dnia na dzień poprawić koloryt skóry? Z maseczką Organix Cosmetix od Bio beauty.

Kilka słów od producenta: Maseczka jest produktem wspomagającym efekt rozjaśnienia przebarwień.

Zawiera Sepiwhite MSH, który hamuje aktywność syntezy melaniny. Składnik działa bezpieczniej i skuteczniej niz arbutyna, kwas kojowy czy hydrochinonu.

Ponadto formuła zawiera Lipactive Inca Inchi i roślinny olej zawierający kwasy Omega 3, 6 i 9, który umożliwia przywrócenie bariery skórnej i elastyczność naskórka oraz utrzymuje nawilżenie skóry. Efektem końcowym jest młodszy wygląd skóry.

Moja opinia: Produkt zamknięty w buteleczce airless- mamy pewność, że cały produkt zostanie wykorzystany do końca. Zapewni również higieniczność. Pompka nie zacina się, przed pierwszym użyciem należy nacisnąć kilka razy.

Maseczka ma odcień biały, konsystencja jest bardzo lekka i świeża. Zapach specyficzny, mi się kojarzy z gotowanym bobem.

Po nałożeniu maseczki można wyczuć lekkie uczucie chłodzenia, co bardzo relaksuje twarz. Zmycie jej nie sprawia żadnego kłopotu. Produkt praktycznie się wchłania.

Maseczka ładnie nawilża twarz, pozostawia ją wygładzoną i delikatną. Cera po zmyciu jest lekko rozjaśniona. Z czasem przy regularnym stosowaniu widać, że rozjaśnienie nie jest już chwilowe. Koloryt poprawia się, nierówna pigmentacja ulega ujednoliceniu.

Cera wygląda zdrowiej i jest promienna. Zwiększa się delikatnie elastyczność naskórka. Ponad to skóra jest zregenerowana. Maseczka nie przesusza, nie podrażnia. Mimo, że jest bardzo delikatna dla skóry to z przebarwieniami radzi sobie świetnie. Skóra wygląda młodzieńczo i taka też jest w dotyku ;)

Produkt nie zawiera SLS, SLES, silikonu, parabenów, PEG, sztucznych barwników, sztucznych kompozycji zapachowych czy glikolu. Produkt jest hipoalergiczny, ma fizjologiczne pH.