Recenzja: Podgrzewacze- tealighty- seria Świat Perfum Scented Candles City Lights, Paradise Moments i Lady Charlene- Bispol


Z Bispol można poczuć się jak w najlepszej perfumerii :)

Kartonowe opakowania skrywają po sześć podgrzewaczy. Cechuje je prostota, a zarazem elegancja- tak jak i same zapachy ;) Tealighty palą się około 4 godzin. Mogę śmiało powiedzieć, że to mało przy tak pięknych zapachach, chociaż wiadomo że na tak małą świeczuszkę to dużo :)


Każdy zapach jest intensywny, woń roznosi się po całym pokoju. Szuflada, w której trzymałam świeczki cała przesiąknęła ich zapachem.

City Lights:

Zapach bardzo orientalny, mieszanka jakby ostrej nutki przypraw doprawionej odrobiną kadzidła. Egzotyczne kwiaty rozbrzmiewają w tle. Świeczki dorównują zapachem orientalnym perfum. Można powiedzieć, że ten zapach to wyrafinowana uwodzicielka ;)

Paradise moments:

Coś dla osób lubiących kwiatowe zapachy. Zaraz po zapaleniu rozbrzmiewają swoją złożonością nut. To prawdziwy wianek upleciony z kwiatów zamknięty w małym podgrzewaczu. Zapach bardzo świeży, słodki, idealny na wiosnę oraz na poprawę humoru :)

Lady Charlene:

Mój ulubieniec. Lady Charlene potrafi skraść serce (i niekoniecznie je złamać). Przypomina mi nuty perfum, które lubię- drzewne. Tealighty są wyraziste, delikatnie słodkie i z pazurem. Pięknie rozwija się zapach skórno- drzewny, prawdziwa kwintesencja. Muszę jeszcze znaleźć perfumy o podobnym zapachu :) Zapach uwodzi do ostatniej świeczki i zapada w pamięć.


Ta seria to prawdziwy Świat perfum. Podczas palenia czujemy się jak zapach delikatnie otula nas i pomieszczenie, a węch woła o jeszcze.


Zapachy kojarzą się luksusowo. Świeczki stworzone specjalnie i z troską o kobiecy humor i zadowolenie :)

Bispol: świece, znicze, podgrzewacze

Komentarze

  1. Ładne opakowania i zachęcający opis zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyrafinowana uwodzicielka - coś dla mnie :D Chciałabym to poczuć na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z przyjemnością wypróbuję. W szczególności zapach, który skradł Twoje serce. Niezwykle nim kusisz, chociaż miłośniczką kwiatowych zapachów również jestem więc myślę, że i pozostałe zapachy przypadłyby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten polecam wypróbować w pierwszej kolejności :)

      Usuń
  4. Oooo tej firmy to jeszcze nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bispol to chyba najbardziej znana polska firma świeczkowa ;)

      Usuń
  5. wielbie świeczki, ale ta firma to dla mnie nowość

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używam bezzapachowych do kominka. :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie podgrzewacze schodzą hurtowo:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem ciekawa zapachów! melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś wspaniałego :) szczególnie na wieczorną porę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś lubię, gdy podgrzewacze mają ładne kolorki wosku, ale jeśli pachną pięknie to nawet ich biały środek można im wybaczyć. Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorki to taki uroczy dodatek do pięknego zapachu :))

      Usuń
  11. Uwielbiam takie świeczuszki :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie świeczki!!! Wszytko co pachnie jest stworzone dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. świeczek i podgrzewaczy nigdy nie dość ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podgrzewacze używam jedynie bezzapachowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jedynie takich używam do olejków i wosków :)

      Usuń
  16. Te podgrzewacze mają super zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja mam tak dużo świeczek, ale wszystkie leżą w szufladzie. ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: