Naturalne mydło ręcznie wyrabiane konwaliowe Baletnica- Pour L`amour


Mamy maj, więc kwitną konwalie. A co Wy na to, aby ich zapach przenieść do łazienki? ;)

Kilka słów od producenta: Nasze mydła naturalne dzięki zawartości egzotycznych tłuszczy roślinnych t.j. olej palmowy, rycynowy, kokosowy, monoi, masło shea (karite) oraz oliwa z oliwek oraz miodu i maceratów kwiatowych, nawilżają i regenerują skórę.

Więcej informacji na Fanpage Pour L`amour: >KLIK<


Moja opinia: Mydełko w standardowym opakowaniu Pour L`amour- złożonej torebce. Tak opakowane mydełko idealnie nadaje się na prezent. Sztuczne sianko jest w tym wypadku zielono-białe. Urozmaica to wygląd i bardzo upiększa. W tym wypadku nie było banderolki, ale jak wiadomo mydełka te są w 100% naturalne i bardzo treściwe w oleje i masła. W środku znalazłam ciekawy cytat Paulo Coelho :)


Muszę powiedzieć, że to mydełko wizualnie jest najpiękniejsze! Kosteczka jest kwadratowa, a na niej mamy wytłoczoną baletnicę. W każdym rogu nasze mydełko zdobią kwieciste motywy. Kiedy je pierwszy raz zobaczyłam to pomyślałam "co za cudo". Mydełko jest po prostu przepiękne, bardzo cieszy oko, jest świetną ozdobą łazienki. Zapach konwaliowy, bardzo naturalny, po prostu jakbyśmy nazrywali konwalii i wyłożyli je w łazience. Mydełko zanim zaczęło być używane długo odświeżało zapachem łazienkę. Woń w tym czasie nie wywietrzała. 


Mydełko bardzo dobrze pielęgnuje ciało. Jest bardzo delikatne, świetnie się pieni- tworzy jakby taki lekki musik przy rozpienianiu. Bardzo ładnie i intensywnie nawilża, pozostawiając na ciele delikatną konwaliową woń. Bardzo dobrze odpręża, koi nerwy, ale i daje porządnego kopa energii. Zauważyłam, że szybki prysznic z rana z mydełkiem konwaliowym świetnie oddziałuje na mnie- jestem bardziej skoncentrowana.


Mydełko bardzo dobrze radzi sobie z podrażnieniami i towarzyszącym im zaczerwienieniem skóry, które blednie. Skóra wygląda zdrowo i jest pełna blasku.
Myjąc nim twarz mogę stwierdzić, że bardzo dobrze usuwa nadmiar sebum i lekko matuje skórę. Pozostawia ją nawilżoną i miękką w dotyku. 
Mydło nadaje się także do mycia włosów i higieny intymnej. Nie podrażnia, jest subtelne i bardzo łagodne.

Poza tym konwalia jest afrodyzjakiem i podobno pogłębia więź między partnerami ;) A także reguluje pracę serca.

Cóż tu dużo mówić- mydełko prosto z serca :)

Pour L`amour

Komentarze

  1. Przepiękne! Jak znam siebie, to pewnie byłoby mi szkoda go traktować wodą, bo baletnica by się rozmyła :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej to mydełko jest prześliczne, szkoda byłoby mi go używać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To mydełko to prawdziwe dzieło sztuki :), chyba szkoda byłoby mi go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale łaaaadne! Ozdoba łazienki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie wygląda to mydełko ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda super, ale jakoś nie przepadam za zapachem konwalii w kosmetykach ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Przecież jakbym zakupiła takie cudeńko to by mi było szkoda go używać, takie jest piękne. Zdecydowanie ekstra opcja na pomysłowy prezent dla kogoś kto lubi takie pielęgnacyjne arcydzieła :) Widać, że wykonywane z pasją :) Pozdrowionka i miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. super mydełko! <3
    pozdrawiam
    http://typical-writers.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym go nie używała tylko na wystawę dała! :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzieło sztuki :) uwielbiam zapach konwalii :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne:)) I jeszcze konwaliowe :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Urocze mydełko, aż szkoda mydlić ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam konwalię;) ale zdecydowanie jako matematyk musze sie przyczepic do tego ze kostka nie jest kwadratowa:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niue używałabym tego mydła, postawiłabym je
    dla ozdoby, jest prześliczne :) bardzo słodkie :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Te jest najpiękniejsze z wszystkich które do tej pory testowałaś!

    OdpowiedzUsuń
  16. Te mydełka są przecudne, aż żal je używać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie wygląda!
    Mój nowy adres bloga http://truskawkowyswiat123.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie wygląda, aż szkoda używać! :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. WOW to mydełko jest niesamowite!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam konwalie, mydło musi być boskie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zamówiłam u tej pani trzy mydełka: kawowe, brzoskwinia-mango i węglowe. To węglowe miało tak intensywny zapach (mieta + coś tam jeszcze), że chyba przeszły nim pozostałe dwa mydełka i przestały być wyraziste. Nie polecam węglowego w jedne przesyłce z innym zapachem...

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo fajnie wygląda to mydełko ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo ładne mydełko aż szkoda by mi było go używać ;p

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale pięknie zapakowane. Lubię takie mydełka. :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. ŁAdne :) Kochamm ten zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Ładnie sie prezentuje to mydełko, lubię takie cudaki

    OdpowiedzUsuń
  29. Takie ładne, że aż szkoda używać :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jakie śliczne mydełko.Postawiłabym w łazience i zabroniła używać;D Ta baletnica skojarzyła mi się z Dzwoneczkiem z Piotrusia Pana;D

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  32. ta baletnica daje chyba najpieknieszy efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Fajny skład i ręcznie wyrabiany kosmetyk - czego chcieć więcej :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: