Recenzja: Książka pod tytułem Tom 3- Wydawnictwo Kaktus

Wieczory jesienne długie, więc dzisiaj propozycja od Wydawnictwa Kaktus aby sobie je urozmaicić :)

Kilka słów od Wydawnictwa: „Książka pod tytułem” to najlepszy przyjaciel człowieka! Merda okładką, kiedy chcesz ją poczytać i zawsze (sz)czeka na Ciebie na półce. „Książkę…” możesz tulić i głaskać, kolorować i rysować. Możesz też nadać jej imię (na okładce) i wymyślić zabawny motyw (na zakładce). Jest idealna do budy i na pogodę pod psem. „Książka pod tytułem” tom 3 lubi, kiedy zabierasz ją na spacer i uwielbia, kiedy drapiesz ją ołówkiem za uszkiem.

Zabierz swojego papierowego przyjaciela na spotkanie z przyjaciółmi i z rodziną!

PS Nakarm swoją książkę ;)

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Okładka miękka, autor Robert Trojanowski już nas przyzwyczaił w poprzednich tomach do uroczej grafiki, ale tym razem znajdziemy na niej... Fafika! Oczywiście możemy opatrzyć ją swoim podpisem i tytułem. Na kolejnej stronie możemy ją również zadedykować.

Jeżeli chodzi o tom trzeci to jest duży progres w porównaniu do pierwszego. Zadania, które na nas czekają są dużo bardziej zróżnicowane. Książka jest świetnym rozwiązaniem na długie, chłodne, jesienne wieczory. Nie pozwala nam się również nudzić. W ruch idą kredki, nożyczki, pisaki, pastele, długopisy, ołówki.

W książce znajdziemy nie tylko zadania do pokolorowania, rysowania czy dorysowania czegoś. Nie zatrzymamy się również na zwykłym wycinaniu czy cięciu. Możemy mixować nowe słowa, wycinać i układać układanki czy zrobić komiks.

Książki rozbudzają wyobraźnie, uczą nowych rzeczy pozwalają zmienić perspektywę, możemy znowu poczuć się na chwilę jak dziecko... no jak duże dziecko, a każdy je w sobie ma ;) Wyobraźnia w przypadku tej książki nie ma najmniejszych granic. I my dorośli możemy się świetnie bawić.

Nie jesteśmy tylko biernymi odbiorcami książki. To my ją tworzymy do ostatniej strony. Każdy egzemplarz więc staje się oryginalny i inny, dzięki osobie która ją tworzy. 

Dla mnie książka, tak jak tom 1, jest świetna dla twórczego rozładowania napięć i stresów. Jej zaletą jest odmienność i to, że podczas jej użytkowania nie trzeba obawiać się tego, by jej nie uszkodzić, bo tym razem właśnie to jest wskazane. Książkę możemy dowolnie giąć, ciąć, wyrywać, kolorować, mazać i robić z nią wszystko na co mamy ochotę. Lepiej tak się wyładować niż krzyczeć ;)

Znajdziemy tutaj też strony "z jajem" aby np. dla odmiany nie wycinać niczego tylko... wyciąć komuś psikusa. Tom 3 na prawdę zaskakuje :)

W przeciwieństwie do tomu 1 mamy także mniejsze ukierunkowanie na dzieci i młodzież. Książka jest bez przedziału wiekowego ;)

Jest to świetna rozrywka, kreatywna i uspokajająca.