Recenzja: PharmaVita AC Krem do cery naczynkowej- Coloris


Zawsze na jesień moja cera robi się kapryśna i pokazują się naczynka. Czasami trudno jest mi znaleźć coś, co nie tylko nawilży, ale i zmniejszy widoczność naczynek. Jak było tym razem? Czy krem, który otrzymałam od Coloris spisał się dobrze?

Kilka słów od producenta: Krem wzmacnia naczynia krwionośne i poprawia elastyczność skóry. Przeznaczony do cery naczynkowej i ze skłonnością do trądziku różowatego. Zawiera mikronizowaną diosminę, hesperydynę, gallusan bizmutawy oraz ekstrakty roślinne z ruszczyka kolczastego i kasztanowca. Regularne stosowanie kremu przeciwdziała powstawaniu tzw. "pajączków" w skórze. W przypadku zmian na nogach smarowanie kremem usprawnia krążenie żylne i zmniejsza widoczność żylaków. Jednak poprawa krążenia w nogach wymaga wyższego stężenia substancji aktywnych i w tym przypadku polecamy specjalny kremUltra - D. 


Efekty działania kremu:
- usprawnia przepływ krwi w naczyniach krwionośnych
- redukuje, a często całkowicie likwiduje objawy skóry naczynkowej
- przywraca skórze naturalny koloryt
- wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych
- chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników tworzących się w całym zakresie widma słonecznego. 

Więcej informacji: >KLIK<


Moja opinia: Różowe, proste pudełeczko skrywa w sobie białą, plastikową buteleczkę air-less. Zarówno na pudełku jak i na opakowaniu kremu znajdziemy ważne informacje od producenta. Aplikator nie zacina się, jedna pompka wystarcza na wysmarowanie całej twarzy. Krem jest zatem wydajny.
Krem ma odżywczą i treściwą konsystencję, jest w odcieniu żółtym. Zapach należy do tych delikatnych, przyjemnych i miłych. Mi przypomina trochę tropikalne owoce- papaję. Utrzymuje się dość długo na skórze.


Zacznę od tego, że krem nawilża skórę. Ładnie w nią wnika, nie pozostawia żadnej tłustej czy lepkiej warstwy. Nawilżenie jest dogłębne, skóra miękka i delikatna w dotyku. Nie towarzyszy temu żadne uczucie napięcia czy ściągnięcia. 


Na samym początku nie widziałam większych efektów w stosowaniu. Mijały dni, tydzień, dwa, trzy... było tylko nawilżenie, odżywienie. Po jakimś czasie doszła porządna regeneracja skóry, zdrowy koloryt, i przyjemny blask na co dzień. Dopiero miesiąc regularnego stosowania przyniósł pożądane efekty.


Po tym czasie zauważalne zaczęło być lekkie rozjaśnienie naczynek. Zaróżowienie stało się bledsze. Cera zaczęła wyglądać co raz przyjemniej. Koloryt zaczął się wyrównywać. Teraz po dwóch miesiącach stosowania naczynka poznikały, z tym że u mnie były one dość jasne- różowe.


Muszę także powiedzieć, że podczas czasu stosowania krem łagodzić wszelkie podrażnienia, koił rozdrażnioną, piekącą skórę.
Działanie oceniam na wielki plus! Cena kremiku to 60 zł, może niekoniecznie mało, ale działanie jest tego warte. 

Komentarze

  1. Mam skórę naczynkową,i właśnie zaczęłam stosowanie kremu do tej cery. Zobaczymy czy przyniesie takie efekty jak Twój ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mam cery naczynkowej, ale dobrze wiedzieć że się sprawdza.. można komuś polecić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może warto było by wydac żeby ciągle nie widzieć tych naczyniel :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że u mnie są mało widoczne i tylko zimą :P

      Usuń
  4. Prezentuje się interesująco! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. chętnie bym go przetestowała:) mam cerę naczynkową, aktualnie używam Iwostin ale tak sie zastanawiałam co kupię w następnej kolejności:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy o nim nie słyszałam, ale zastanowię się nad zakupem! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy krem:) Ciekawe jak u mnie by się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  8. Działanie rzeczywiście dobre, ale jak dla mnie cena jest jednak za wysoka. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena może faktycznie lekko uderza po portfelu. Jednak lepiej kupić coś skutecznego niż kilka produktów, które nic nie zdziałają.

      Usuń
  9. Współczuję problemu z naczynkami. Dobrze, że są kosmetyki, które z tym walczą:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie mam problemu z naczynkami,ale fajnie wiedzieć, że istnieje produkt, który się spisuje jeśli chodzi o ten problem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam skóry naczynkowej ale to raczej dobry kosmetyk. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Może być naprawdę ciekawy. :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. No to bez dwóch zdań muszę się w ten krem zaopatrzyć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe jakby się u mnie sprawdził.. pomyślę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja na szczęście nie mam problemu z naczynkami jak narazie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja akurat nie mam takiej cery i mało zwracam uwagę na takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Po opisie stwierdzam, że to krem w sam raz dla mnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. mi by się coś na niedoskonałości przydało :P

    OdpowiedzUsuń
  19. O to w takim razie polecę ten krem mamie bo ma właśnie skórę naczynkową ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Coś dla mojej drugiej połówki :) Może się skuszę na ten krem.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawy produkt zapraszam do mnie -> inspiracje na prezent świąteczny

    OdpowiedzUsuń
  22. ja naczynkowej skóry może nie mam, ale dobre specyfiki do twarzy na gwałt mi potrzebne!

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę pokazać go mojej mamie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja problemu z naczynkami na szczęście nie mam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie mam naczynkowej cery, ale muszą go polecić żonie mojego kuzyna :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: