Dodaj skórze blasku, czyli recenzja: Maseczka kolagenowa z kofeiną i witaminami- Elogie Pharmacy


Nadszedł piątek, więc czas na odrobinę przyjemności. Elogie Pharmacy, wie jak uprzyjemnić czas kobiecie, zgodnie z mottem "Elogie- z myślą o kobietach".

Kilka słów od producenta: Maska kolagenowa jest luksusowym kosmetykiem redukującym objawy starzenia się skóry, przeznaczonym dla każdego typu cery na dzień i na noc.
Zawiera silnie skoncentrowane składniki najnowszej generacji.
Działa kompleksowo zapewniając:
  • Efekt świeżości
  • Radykalną poprawę wyglądu skóry twarzy
  • Niweluje zmęczenie
  • Przeciwdziała starzeniu
  • Rozjaśnia przebarwienia
  • Ujędrnia nawilża regeneruje
Unikalna formuła maski ułatwia wchłanianie składników odżywczych.


Maska kolagenowa z kofeiną i witaminami przeznaczona do wszystkich rodzajów skóry, odświeża i regeneruje. Kofeina poprawia krążenie, tym samym ułatwia detoksykację skóry oraz zwiększa dotlenienie tkanek. Dzięki niej, zmęczona i szara skóra staje się jędrna i nabiera blasku.

Więcej informacji: >KLIK<


Moja opinia: Zacznę od opakowania, które już na pierwszy rzut oka wygląda luksusowo. Czarne pudełeczko na odwrocie informuje nas o przeznaczeniu, efektach działania itp. Odcień przypomina bardziej kosmetyk męski, ale nic bardziej mylnego! Jest on stworzony z myślą o nas- kobietach :)
W środku znajdziemy plastikowy, biały blister z równo ułożonymi ampułkami. Wyglądają one jak małe buteleczki, napełnione do połowy. Aby ją otworzyć wystarczy odkręcić jej "ogonek".


Nie ma problemu z wylaniem produktu, z łatwością wyciśniemy z niej kosmetyk do ostatniej kropli ;) Maska Elogie ma rzadką konsystencję, ale nie wodnistą oraz mleczny odcień. Zapach jest zupełnie inny niż kosmetyki tego typu, które miałam okazję używać. Mi przypomina kokos. Jednak taki prawdziwy, niesłodki, świeżo rozłupany. Produkt aplikuje się bardzo łatwo, szybko i przyjemnie. Mimo napełnienia na połowy to maseczki jest bardzo dużo. Może spokojnie wystarczyć nawet na dwie aplikacje, miałam to na uwadze przy kolejnej ampułce. Przy pierwszej użyłam ją także na szyję i dekolt. Maseczka wchłania się w około 10 minut po aplikacji do matu.


Po wchłonięciu maseczka pozostawia na twarzy delikatną, jedwabistą warstewkę. Nie jest na całe szczęście ona lepka, ani tłusta. Podczas wnikania czuć również jak skóra lekko się napina. Uczucie ściągnięcia jest minimalne i nie przeszkadza. 
Czas na działanie. A jestem z niego bardzo zadowolona. Maseczka potęguje uczucie świeżości, zwłaszcza jeżeli jeszcze kilka minut temu mieliśmy makijaż. Po wchłonięciu od razu wizualnie poprawia się koloryt cery. Skóra jest delikatnie rozjaśniona, pełna blasku i wygląda zdrowo. Przywraca wyrazistość i ten płomyk zmęczonej skórze. Byłaby więc idealna dla cery poszarzałej i zmęczonej.


Wyczuwalne jest również natychmiastowe i dogłębne nawilżenie. Przyjemność stosowania jest bardzo wysoka, bo maseczki nie musimy zmywać, ani wycierać resztek. Po zastosowaniu widać wyraźne zmniejszenie podrażnień, regenerację i odżywienie cery. Nie radziłabym stosowania jej bezpośrednio pod makijaż, bo maseczka lubi się rolować. 
Zauważyłam także, że po zastosowaniu moje mocne załamania pod oczami są delikatnie mniej widoczne.

maseczki kolagenowe w ampułkach, zabiegi kolagenowe, maski

Komentarze

  1. Chętnie zafundowałabym mojej skórze taką maseczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie widziałam maseczek w takiej formie :-) . kusi :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam zdrowy blask więc zaciekawiła mnie ta maseczka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ochotę na taką maseczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie prawdopodobnie niespodzianka i możliwość wygrania :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Trzeba się dzielić w wpisach dobrymi produktami i polecać :)

      Usuń
  6. oj kofeina ponoć niekoniecznie dla naczynkowców...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy mocnych naczynkach niepolecana ;/ Ale producent zapewnia, że dla każdej cery jest odpowiednia :)

      Usuń
  7. och i ach, wspaniałe takie mini ampułeczki
    Lecę sprawdzić czy cena mnie nie powali z nóg

    OdpowiedzUsuń
  8. nie dowiedziałam się bo na stronie ceny nie ma :) ile kosztowała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 39,90 zł kosztuje ;) Dostępna w Douglasie stacjonarnie i internetowo :)

      Usuń
  9. Ależ mnie zachęciłaś! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. ja wolę bardziej treściwe maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zachęcająca recenzja:) Mało kosmetyków tak naprawdę dodaje blasku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli poszukujesz blasku to będziesz z niej zadowolona :)

      Usuń
  12. Fajny opakowanie ma ta maska :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Recenzja zachęcająca, niestety ja muszę od wszelkich maseczek trzymać się z daleka...

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiem jak poradziłaby sobie z moją wrażliwą cerą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam tą maseczkę, a także pozostałe dwie, u mnie wszystkie sprawdziły się tak samo

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz o niej słyszę :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie maseczki zawsze chętnie używam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie chciałabyś może mi tak codziennie nakładać tych wszelakich specyfików na twarz? ja tak bardzo lubię, ale chętnych brak..

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda super, a do tego kofeina pewnie super pobudza.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: