Recenzja: 100% masło kakaowe naturalne- EcoSpa
Kakao nie tylko dobre do picia ;) Dzisiaj o cudownych właściwościach naturalnego masła kakaowego EcoSpa.
Kilka słów od producenta: Naturalne masło kakaowe, nierafinowane. Charakteryzuje się całkowitą zgodnością ze skórą oznacza to, że składniki w nim zawarte są przez skórę tolerowane i łatwo wchłaniane. Doskonale nawilża.
Masło kakaowe otrzymywane jest z orzechów drzewa kakaowego rosnącego w Ameryce Środkowej, Południowej oraz Afryce. Jest twarde, lecz po zetknięciu ze skórą topi się. Jest nierafinowane, świeże i naturalne.
- charakteryzuje się całkowitą zgodnością ze skórą oznacza to, że składniki w nim zawarte są przez skórę tolerowane i łatwo wchłaniane,
- zawiera naturalne antyutleniacze neutralizujące działanie wolnych rodników, niszczących skórę,
- zawiera witaminy, potas, magnez, wapno i żelazo,
- nawilża i regeneruje skórę dzięki zawartości kwasu oleinowego,
- nadaje skórze połysk i gładkość.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Masełko spakowane w plastikowy biały słoiczek, etykietką na której znajdziemy wszystkie istotne informacje. Na plus zasługuje fakt, że możemy wybrać sobie pojemność w zależności od potrzeb. Do dyspozycji mamy 50g, 100g, 250g, 500g oraz 1000g.
Masło jest w formie stałej- zbite grudki. Jest twarde i mniej elastyczne niż masło shea. W dłoniach nie rozpuści się, dlatego ja podgrzewałam je w kąpieli wodnej- bardzo szybko się topi. Zapach jest bardzo naturalny i przyjemny. Spodoba się każdemu amatorowi czekolady ;) Pachnie jak kakao lub wysokiej jakości czekolada. Kiedy roztapiałam je w kąpieli wodnej to zapach unosił się po całej kuchni.
Masełka głównie używałam po kąpieli zamiast balsamu do ciała oraz do olejowania włosów.
Produkt pozostawia skórę nawilżoną i lekko natłuszczoną. Nie kleimy się jednak do piżamki. Miękkość i gładkość po zastosowaniu jest po prostu cudowna! To chyba najlepsze masło do ciała jakie miałam okazję używać. Bardzo fajnie regeneruje skórę, dodaje blasku, świeżości i ładnego kolorytu. Do tego ciało pachnie kakaowo jeszcze przez długi czas :)
Polecam również dolać odrobinę rozpuszczonego masełka do kąpieli. Zapach unosi się po całej łazience, my się relaksujemy, a skóra jest zabezpieczona przed wysuszeniem przy ciepłej wodzie :)
Masło kakaowe sprawdziło się u mnie również na włosach, które zyskały na blasku i miękkości. Są puszyste, ale nie napuszone. Są bardziej nawilżone i elastyczne.
Stopione masło dodałam do swojej maski do włosów. Maska odrobinę zgęstniała, zyskała piękny delikatny zapach czekolady, a ja mogę się cieszyć właściwościami naturalnego masełka kakaowego.
Produkt świetnie nawilża usta. Suchość znika praktycznie od razu. Wystarczy wziąć kosteczkę i przejechać nią po ustach albo stopić sobie trochę (wraz z masłem shea i kokosowym) i wlać do pustego aplikatora po pomadce :)
Też mam naturalne masło kakaowe tylko innej firmy :) i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńTakże je polubiłam :)
Usuńmasełka kakowego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam się skusić :)
Usuńchetnie bym wyprobowala takie masło :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
Usuńideał :)
OdpowiedzUsuńTak :)
Usuńu mnie by się sprawdziło :D
OdpowiedzUsuńMasło kakaowe jest o tyle dobre, że jest bardzo zgodne ze skórą, więc raczej u każdego powinno się sprawdzić :P
UsuńBardzo lubię :) idealne na suche partie :)
OdpowiedzUsuńI ten zapach!
UsuńJak przeczytałam, że pachnie tak pięknie to aż poczułam ten zapach czekolady i pojawiła się myśl "kup" :D
OdpowiedzUsuńJa lubię nim olejować włosy po rozpuszczeniu. Wtedy zapach towarzyszy długo :)
UsuńUwielbiam masło kakaowe ;)
OdpowiedzUsuńJa również :)
Usuńuwielbiam ten zapach:)
OdpowiedzUsuńTo jest poezja :)
UsuńNaturalne masło kakaowe - brzmi super. Szkoda, że nie miałam z nim jeszcze nigdy do czynienia, bo wydaje się być całkiem niezłe :) No i ten zapach. Urzekłoby mnie z pewnością na żywo :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa od tego zapachu to nie mogę się dosłownie oderwać :)
UsuńCzuję już ten zapach :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńbardzo ciekawie wygląda:))
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kiedyś je kupić jako rasowa czekoladoholiczka i fanka naturalnej pielęgnacji!
OdpowiedzUsuńCzekoladoholiczko, że go jeszcze nie miałaś? Nie wierzę :)
UsuńZaciekawiła mnie ta maska.:)
OdpowiedzUsuńA ja wczoraj dostałam probkę balsamu do ciała o zapachu magnolii. Najśmieszniejsze, że zapomniałam go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTego masełka też bym spróbowała.
Haha, tak jest czasami :P
UsuńMasła kakaowego jeszcze nie miałam, muszę koniecznie wypróbować :) Skusiłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś z Ziajki i byla m zadowolona xd to wydaje się być jeszcze ciekawsze ;)
OdpowiedzUsuń