Recenzja: Sadza soap- mydełko z węglem aktywnym, czyli "sadza odmładza"! :)


Czy to bryłka węgla? Nie to mydełko Sadza soap :)

Kilka słów od producenta: Sadza Soap to nie tylko ozdoba łazienki, świetnie wyglądający gadżet i doskonały upominek, ale przede wszystkim prawdziwe mydło (produkt jest testowany dermatologicznie i uzyskał pozytywny wynik specjalistycznych badań przeprowadzonych przez Centrum Kosmetyków dr Piotr Koziej).
Mydło Sadza Soap w kąpieli daje delikatną szarą pianę, a zawarte w nim drobiny węgla sprawiają, że ma działanie peelingujące. Sadza Soap ma subtelny naturalny mydlany zapach, nie zawiera żadnych dodatkowych substancji aromatycznych, przez co jest przyjazne dla delikatnej skóry dzieci i alergików. Składniki wykorzystywane do produkcji mydła są w 100% pochodzenia roślinnego.
Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Samo opakowanie mydełka już jest ciekawe. Jest to plastikowe pudełeczko. Przez szybkę zobaczymy już nasze mydełko. Z tyłu natomiast znajdziemy ciekawie rozpisane informacje :) Z boku natomiast po angielsku, a po drugiej stronie po śląsku :) Świetne na prezent- bardzo nietuzinkowe.


Mydełko przyciąga swoją formą, jest bardzo oryginalne. Wygląda po prostu jak bryła węgla. Jest to nie tylko ciekawy śląski gadżet, ale i bardzo dobry kosmetyk (o czym za chwilę). Pierwszy raz miałam okazję wypróbować brud, czyli sadzę która by myła ;) Co więcej produkt nie pachnie węglem. Zapach jest bardzo subtelny i delikatny- bardzo przyjemny.


Mydełko bardzo dobrze się pieni, tworząc delikatną piankę (jakby taki musik). Pianka jest lekko szara. Produkt świetnie myje buzię, nawet z makijażu. Przy czym bryłka węgla nie jest ostra dla naszej twarzy, a delikatna ;) Pielęgnuje cerę, dba o jej nawilżenie. Skóra jest miękka i gładka. Bardzo dobrze oczyszcza z nadmiaru sebum. Po czasie lekko oczyszcza pory, które stają się jaśniejsze. Nie przyczynia się również do powstawania nowych zaskórników.


Mydło radzi sobie z delikatnymi podrażnieniami, które bledną. Buzia po każdym umyciu nim jest przyjemnie rozjaśniona (to lubię ;)). Zasusza także lekko ewentualne wypryski.
Jeżeli chodzi o całe ciało to mydełko również nawilża i wygładza. Odświeża i odżywia skórę. 


Węgiel aktywny ma właściwości bakteriobójcze, przeciwgrzybicze. Zmniejsza opuchliznę i łagodzi ból związany z odniesionymi kontuzjami. Jest też dobrym antidotum na ukąszenia komarów i meszek :) Łagodzi swędzenie i zapobiega powstawaniu bąbla. 

Sadza Soap

Komentarze

  1. Jakoś nie mam przekonania do tego produktu, być może dlatego, że jakoś nieprzyjemnie mi się kojarzy z brudem :) Ale nie skreślam całkowicie. Może kiedyś z czystej ciekawości wypróbuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jakbyś wypróbowała to byś zmieniła zdanie :)

      Usuń
    2. Zakupiłam.Szukałam artykułu czym naturalnie myć zęby.Znalazłam w internecie taki artykuł. Ku memu zdziwieniu po długim opisie szkodliwości pasty do zębów jest propozycja mycia zębów mydłem. Proponowane jest mydło węglowe lub kokosowe ze względu na ich duże właściwości bakteriobójcze.Myję zęby i ciało od miesiąca. Teraz pierwszy raz w życiu czuję, iż moje zęby są czyste a ciało jakby odzyskało blask. Boję się tylko, że w chwili uzyskania większej popularności producent zacznie dodawać jakiegoś świństwa i mydełko straci swoje właściwości

      Usuń
  2. pierwszy raz widzę takie mydło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sadza odmładza - fajne hasło:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne to mydełko, bardzo fajny pomysł na prezent

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha, a wyglada jak zwykły wegiel :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno mnie tak coś nie zaskoczyło! Mi się bardzo podoba taki pomysł na kosmetyk i z chęcią zapakowałabym komuś taki prezent, oj czuje, że obdarowana osoba nie wiedziałaby co powiedzieć :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam to mydełko i było świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale świetna bryłka węgla, chętnie bym wypróbowała :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda niesamowicie! :-) Strasznie lubię takie ciekawostki więc chętnie bym wypróbowała. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Sadza odmładza" - świetne hasło reklamowe :D Może i mydełko nie wygląda najbardziej zachęcająco, ale co tam - skoro ma takie fajne właściwości. Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie wygląda to mydło. Nikt nie domyśliłby się, że to kosmetyk :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki śmieszny gadżet, podoba mi się :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Trzeba przyznać, że to niezwykle oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. chciałabym wypróbować i przyznam że gdybym nie przeczytała tylko zobaczyła to bym nie pomyślała że to kosmetyk tylko zwykły węgiel ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale odlot!!! Chce takie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zainteresowałaś mi tym produktem, mydło trafia na moją listę "do wypróbowania"

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziwny produkt, dlatego chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kupiłam go tacie w zeszłym roku na Barbórkę - dotąd stoi nieużywane, jedynie ciesząc oko;) Muszę go namówić, by w końcu je spożytkował:)

    OdpowiedzUsuń
  19. kupiłabym to komuś ze Śląska na prezent :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Musiałabym go wypróbować, bo nie zacheca mnie wyglądem :P

    OdpowiedzUsuń
  21. No ciekawe, ale mydło nie ma węgla w składzie, ani czego mydlanego (jest za to na SLSach jak żele)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: